Wyniki nad wodą

[ArekH]

10 godzin temu, KaZuYa napisał:

Gratulacje @ArekH tez bylem na Odrze burza , burza , ale komary tyle jeszcze nie widzialem tyle co wedki zarzucilem I przed burza zdjalem rano pakowanko I ucieczka przed plaga musze pomyslec nad jakims preparatem .

U nas też trochę cięły, ale tragedii nie było. Woda w ciągu nocy spadła ok. pół metra i tu się dopatruję takiej słabizny. 

[JahJah]

Otwarcie sezonu spiningowego, taki maluszek się trafił. Najważniejsze, że pierwsze branie sezonu zostało wykorzystane

[grych]

Nawet mi się wczoraj udało połowić
Zastanawiam się, na ile wpłynęła na to zmiana otoczenia, zanęta, a może to był przypadek? W każdym bądź razie zawitałem pierwszy raz w tym roku do Kobylej Góry. Łowiłem pikerkami. Nęciłem gliną z jokersem, na to trochę zanęty i jeszcze na to pierwszy raz w życiu użyłem spomba, którym podałem ugotowaną kukurydzę z wyciągiem soi Bartona. Najlepsze jest to, że brania zaczęły się niemal natychmiast. W zanęcie pojawiły się leszczyki, potem jazie ok.35-40 (!!!!) i pod koniec łowienia leszcze ok. 50cm (!!!), których padło 5szt. Brak zdjęć niestety, bo w ruch poszedł nowy plecak i zapomniałem zapakować aparatu (w ogóle to połowy sprzętu przez to zapomniałem) Jak na niedzielnego wędkarza jestem wniebowzięty    Wszystko skończyło się nagle, przed godziną 9, myślę że przez to, że zza drzew wyłoniło się słońce i rybki gdzieś zniknęły pozostawiając w zanęcie swoich maleńkich kolegów   Już wiem, gdzie spędzę swoje następne godziny nad wodą  

[ArekH]

No Hej. Dziś zaliczony wyjazd nad rzekę. Co prawda zgłosiłem start w Wirtualnych, ale postanowiłem odpuścić udział. Nad ranem komary (na wodzie byliśmy przed 4), a w ciągu dnia upał skutecznie zniechęcał do robienia pomiarów i fotek. Może bez szału, ale jednak powędkowałem. ok. 20 ładnych Krąpi i 12 wyścigowych Kleników "padło" do tej pory. Kleń niewielki, max chyba pod 40cm. Kilka szybkich fotek i do wody. Zanęta to wypust P. Grabowskiego dopalona Allerem i konopią, oraz ok 2kg gotowanych ziaren. Przynęta to ziarno i Bandumy Drennana ładnie się spisały. Kilka ryb na pływaka Pinki Boy i wściekłą Krewetkę. W końcu moce nas opuściły i wracamy do domu. Kąpiel i nyny, bo jutro do pracy.

[Sołtys stan]

Największa dzisiaj na bacika  

[cygan786]

Największa dzisiaj na bacika  

Toż to że sklepu. Po oczach widać. Fajny połów.

[Sołtys stan]

Przejrzałeś mnie.  Ale przynajmniej będzie fotek na miesiąc do wstawiania w tym wątku  

[jakub_wr]

Wyniki mizerne, rybka w tym upale nie chce współpracować. Za to zachód słońca... 

[cygan786]

Pogoda dopisała, komary również, tylko ryby nie. 2 ukleje, 2 płotki i mały leszczyki. Komary nakarmione. Początkowo byłem na Wiśle na Kępeczkach, koło 14 zawinąłem się i po drodze na Ryczywół zajechałem zobaczyć na Janików. Na Ryczywole komary gryzły niemiłosiernie.

 

 

[ArekH]

1 minutę temu, cygan786 napisał:

Na Ryczywole komary gryzły niemiłosiernie.

Te złamasy w tym roku są wszędzie. Tamten sezon był spokojny.