Grzes77 Opublikowano 3 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2020 Tak dla pokrzepienia wszystkich stosujących się do zakazu wyłażenia z domów napiszę, że u mnie w pracy 1/4 osób aktywnie wędkuje, jednak Ci, z którymi utrzymuję kontakt wędkarski deklarowali, że nie będą jeździć nad wodę, by sobie i innym nie robić problemów. Nie słyszałem, by ktoś z mojej jednostki jeździł na ryby, każdy wie z czym się to wiąże i jestem pod wrażeniem moich koleżanek i kolegów którzy stosują wstrzemięźliwość wędkarską, moim zdaniem to o czymś świadczy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 3 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2020 U mnie to samo, nikt ze znajomych się nie wybiera, chociaż u mnie w jednostce znam wielu wędkujących. Służby mundurowe, wydaje mi się, że tą świadomość społeczną mają dobrze ukształtowaną. No ale ktoś przecież przykład musi dawać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Postanowiłem się poświęcić i ryzykując życiem i jakimiś karami finansowymi, uratować ten wątek, żeby nie był tylko wspomnieniowym Nikt mi nie zabroni chodzić na ryby nad moją river. Z prostego powodu - bo to moja river i nikogo o pozwolenie nie zamierzam pytać 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Dzisiaj 2h walczyłem bolonką z z porywistym wiatrem od Putina, żeby nie zejść pokonanym z placu boju. A Wy, że tak prowokacyjnie zapytam - jakie ciekawe rzeczy robiliście ? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Dzisiaj 2h walczyłem bolonką z z porywistym wiatrem od Putina, żeby nie zejść pokonanym z placu boju. A Wy, że tak prowokacyjnie zapytam - jakie ciekawe rzeczy robiliście ? Wczoraj siedziałem pół dnia w kuchni, a dzisiaj pół dnia spałem. Później zacząłem wiązać przypony do methody. Od jutra wolne , więc idę sprzątać sprzęt w szopie. Później znów wezmę się za przypony, bo na raz się nie da. Oczy mi się męczą strasznie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2020 40 minut temu, Sołtys stan napisał: A Wy, że tak prowokacyjnie zapytam - jakie ciekawe rzeczy robiliście ? Te, cwaniaczku z rzeczką za stodołą, nie bądź bezczelny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Te, cwaniaczku z rzeczką za stodołą, nie bądź bezczelny.Ja mogę rzucać z podwórka, ale tam poza ściekami już nic nie płynie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2020 A ja dzisiaj pilnowałem łowiska?, więcej nie powiem? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Ambitnie Panowie działacie. Ja popadam w banał już, bo dzisiaj znowu postaram się wyskoczyć na rybki po południu. Mógłbym co prawda porobić przyponów, ale mam jeszcze nie wykorzystane z ubiegłego roku. Szkoda wyrzucać,a rwać nie ma za bardzo na czym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Aby @Sołtys stan nie kozaczył za bardzo, wrzucam swoje z wczoraj... Łowisko zamknięte jest na klucz, wszędzie zakazy wejścia na teren prywatny. Od strony lasów nie chodzimy, pływamy łódka sprawdzając czy nie ma półapek na ryby, ale... Dopuszczam wśród najbardziej zaufanych jedna osobę do pilnowania wody, ponieważ jest to teren prywatny, nie należący do RZGW. Czy to jest zgodne z prawem? Nie wiem, wydaje mi się się że tak... W ramach pilnowania przed kłusownikami wcześnie rano był Marek z Leszcza z Rogoźna i faktycznie kogoś przegonił z okolic wody, potem byłem ja od południa. Do 19tej. Nie wiem czy to jest złamanie zakazu ogólnopolskiego jeśli staw należy "do mnie" na podstawie aktu notarialnego scedowany na Fundację, ale naprawdę obawiam się, że jeśli potrwa pandemia kilka miesięcy to kłusownictwo zacznie się nasilać. Nikt nie będzie mi pilnować tam wody bez rozłożenia wędki. Stąd pomysł, że do 2 osób maksymalnie może być jednorodzinne nad wodą na terenie prywatnym, nie od strony lasów... Karas 47cm i szczupak na metodę z dystansu. Jedna ryba zerwana w krzakach. Więcej brań nie było. Ryby nie zgłaszam do naszych zawodów aktualnie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.