Skocz do zawartości

Kleń


Dominik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przyznaję, że z tą rybą mam problem.

O ile udaje mi się celowo, z premedytacją ( oczywiście nie zawsze :D) łowić jazie, zarówno na Warcie jak i Odrze, to z kleniami mam pod górkę.

Z jakiegoś względu omijają moje gruntowe zestawy.

Trafiają się jedynie sporadycznie i to w zasadzie kleniki, a nie grubokarkie klenie - "kluski".

Z polecanych przynęt stosowałem jednak tylko groch.

Wątróbka jak i chleb ( jedna nieśmiała próba) nie znajdywały się w moim arsenale. Egzotyka w postaci owoców nawet mi przez myśl nie przechodzi. Mimo wszystko nie sądzę by problemem była przynęta.

Kluczem jednak będzie miejsce - charakterystyka rzeki - siła prądu, podłoże.

Trzeba wciąż szukać i znaleźć dobrą kleniową "metę".

A tu fajny filmik na temat tej ryby :

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tench_fan napisał:

Trzeba wciąż szukać i znaleźć dobrą kleniową "metę".

Są proste, jeno straty ogromne. Ja, jestem skąpcem, więc ryzykuję do granic rozsądku. Na odcinku rzek, typu kanałowego, bym się ich nie spodziewał, jedynie bystre odcinki opaskowe, ale jednak ostroga, zaburzenie nurtu, gdzieś powinna być. Kleń, często żeruje przy powierzchniowo, więc trudno złowić go na Feeder. Ś.P. Jacek.S. Jóźwiak. Miał kilka ciekawych artykułów, na temat połowu w rzekach. Wydaje mi się Że @Linek727 coś by miał w tym temacie do dodania

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tench_fan

Zgodzę się z Arkiem ale po części:

Klenia idzie złapać w prądzie jak i w spokojnej wodzie. W prądzie ustawiają się rocznikowo czyli pierwsze są najmłodsze roczniki i one pierwsze atakują. Trzeba rzucać w to samo miejsce po 5-10 minutach jak ryby wrócą po spłoszeniu ich pierwszym holem i tak w kółko. Sugeruję też większe przynęty kleniowe czyli od 5 cm w górę.

Duże klenie potrafią jak szczupak mieć swoje rewiry i sprawdzać brzegi za różnymi łakociami nad zwisającymi gałęziami.

Te bardzo duże klenie to są jak pstrągi: oczy, uszy dookoła ogona aż po sam pyszczek i gustują w "mięsie". Nigdy nie spotkałem się z tym by bardzo duży kleń uderzył na zestaw gruntowy w owocowe przynętę natomiast były częstym przyłowem przy probie złowienia bolenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...
  • 11 miesięcy temu...
2 godziny temu, Grendziu napisał:

@christhof70 @Grzes77 @Bartek.B co Was tak na te klenie wzięło , przecież to taka przerośnięta płotka jest :) (prowokoacja) :P

Jeżeli chodzi o mnie, to od zawsze chciałem łowić klenie 40+. Moim marzeniem od dziecka było złowienie płoci 30+, okonia 40+ i klenia 50+. Okonia w ubiegłym roku złowiłem 40,5cm, płotki baaardzo często łowiłem w wymiarze 29-29,5cm, jednak nigdy nie przekroczyłem magicznych 30cm. Co do kleni, to łowiłem je przypadkowo przy łowieniu na feeder, teraz chcę łowić je poprzez wypracowanie, na łowiskach, gdzie mogę się ich spodziewać, na przynęty i zestawy, na które mogą mi pobrać. Kleń na delikatnym zestawie potrafi dać do wiwatu, dlatego chcę je łowić, tym bardziej, że w niedalekiej odległości od domu mam kilka miejscówek kleniowych, no i pora roku na łowienie tego gatunku odpowiednia ??

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałbym je łowić bo:

1. Łowię je rzadko i dotego niewielkie

2. Dają piękne brania i no i fajnie walczą

3. Duże efektownie wyglądają jako wędkarskie trofeum

4. Jedno z wędkarskich wspomnień z dzieciństwa/czasów nastolatka to film Johna Wilsona

z serii " Na ryby" dotycząca właśnie klenia.

Ten właśnie zrobił na mnie największe wrażenie:

 

Edytowane przez Tench_fan
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
47 minut temu, Grzes77 napisał:

Jeżeli chodzi o mnie, to od zawsze chciałem łowić klenie 40+. Moim marzeniem od dziecka było złowienie płoci 30+, okonia 40+ i klenia 50+. Okonia w ubiegłym roku złowiłem 40,5cm, płotki baaardzo często łowiłem w wymiarze 29-29,5cm, jednak nigdy nie przekroczyłem magicznych 30cm. Co do kleni, to łowiłem je przypadkowo przy łowieniu na feeder, teraz chcę łowić je poprzez wypracowanie, na łowiskach, gdzie mogę się ich spodziewać, na przynęty i zestawy, na które mogą mi pobrać. Kleń na delikatnym zestawie potrafi dać do wiwatu, dlatego chcę je łowić, tym bardziej, że w niedalekiej odległości od domu mam kilka miejscówek kleniowych, no i pora roku na łowienie tego gatunku odpowiednia ??

Płotkę na bank mam grubo ponad 30cm, to były czasy, gdy nie mierzyłem ryb... Za dzieciaka ojciec miał na wadze rekord Polski z jeziora Czarnego i to dwie sztuki powyżej 2,5kg jednego dnia. Nie zgłoszone, bo nigdy nie zgłaszaliśmy, a te dwie płocie z dzieciństwa jak i wzdręgi ponad 1 czy czasami nawet ponad 1,5kg pamiętam najbardziej. Bo leszcze w okolicach 4kg jakoś nigdy nie robiły na mnie wrażenia, co noc było ich, aż za dużo..

Oksa faktycznie chciałem pobić 40cm, mam 44cm od tego roku, teraz czas na 50cm, a klenia mam 63 czy 65cm, nie pamiętam, ale tego już raczej nie da się pobić ?

Generalnie @Tench_fan na Warcie i każdej rzecze tego jest od pioruna, więc chyba kwestia wyczajenia miejsc i doboru metody?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...