Skocz do zawartości

Plany na sezon 2016


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Myślę, że większość tutaj na forum bawiący się feederem i metodą właśnie zawdzięcza wiele Lukowi i chwała mu za to, że pokazał jak można, dobrze i skutecznie łowić na łowiskach komercyjnych przede wszystkim :)
Jak widać nie zajmujemy się też tylko gruntem i spławikiem, ale spinningiem czy też łowieniem spod lodu. Dodatkowo rozmawiamy o problemach nad wodą, o ochronie środowiska i o wielu innych rzeczach, próbując wskazać rozwiązania, że można... Czas wyjść z tym do ludzi w rzeczywistości także, a nie być tylko wirtualnie :beer: - powoli, małymi krokami, powinno się udać.

Co do polityki i poglądów, każdy wie lub większość domyśla się po co powstał dlaRyb.pl - poszły słowa, deklarację, teraz czas na czyny - życie zweryfikuję kto miał racje... :)
dlaRyb.pl jeśli zrealizuję podstawowe cele jakie sobie zakładamy ma być także portalem ponad podziałami, bo działania w terenie mają pokazać,  że my robimy coś dla wędkarzy.

 Jeśli się uda w małym stopniu to dlaczego nie można pójść dalej? Wtedy do dyskusji na forum, czy w rzeczywistości można zaprosić każdego, któremu leży na sercu przyszłość naszych wód. Nie trzeba walczyć z PZW, rybakami, czy też pisać petycje - bo to nie ma sensu, można naprawdę od podstaw budować swoje. Życie i doświadczenie zebrane z kilku najbliższych przyszłych lat zweryfikują  czy było warto, czy będzie warto bawić się na jednej lub pięciu wodach, czy może iść dalej i postawić projekt na większą skalę lub zakończyć zabawę na lokalnym "bajorku".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ArekH napisał:

Anglik? Nie rób mi tego . Ja szanuję ich wkład w nowoczesne wędkowanie. Ale czy po tylu latach po przewrocie i nasze doświadczenia nie są coś warte?

Arek ,nasze doświadczenia są sporo warte ;) . Te angielskie wynalazki i zestawy niekoniecznie muszą się sprawdzić w naszych warunkach. Angielskie ryby mogą inaczej reagować niż nasze a na to składa się wiele czynników. Nie będę głosił swoich teorii bo obrońcy angielskich wód mogli by się mocno oburzyć ale jedno jest pewne-gdybym miał wybór angielskie czy nasze wody wybrał bym nasze. Nasze wody są bardziej dzikie i naturalne,ryb może i mniej ale dzięki temu są trudniejsze do złowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze że w Anglii większość wód to komercja,bierzesz namiary na łowisko rozkładasz się i łowisz okazy. U nas na wodach PZW bierzesz na cel rzekę i tropisz ryby. Nie ma wykoszonych trawniczków i ławeczek . Są krzaczory które trzeba pokonać ale dzięki temu wędkarstwo jest piękne i nabiera sensu. Ja unikam towarzystwa nad wodą idę tam gdzie nie dociera ludzka stopa. Dzięki temu za każdym razem odkrywam że przyroda jest naprawdę piękna 9_9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Uwielbiam łowić w samotności, ewentualnie z kompanem, z którym mogę łowić obok, wędkarstwo to przyroda, sam unikam skupisk ludzi, kosztem złowienia dużej ilości ryb właśnie.
Łowię gdy warunki są ekstremalne, przychodzi załamanie pogody i nad wodą jestem ja i przyroda, gdy są upały i "człowieki" w postaci turystów - odpuszczam...

Jedyna komercja na której łowię, to taka woda, gdzie jestem ja i właściciel na 4,5ha bajorku, dziś namawiam go aby to zmienić, aby poddał wodę do eksperymentów dlaRyb.pl - ale sam od razu wnioskuję, żeby na takiej wodzie nie robić więcej niż 6 stanowisk po 2 osoby maksymalnie. Zbyt wysoka presja na wodzie, szkodzi jej i rybom niestety.

Co do spinna - to dla mnie łódź daję swobodę łowienia w samotności, w zatoczce gdzie sobie ubzduram przebywam sam na sam z przyrodą i są to przeważnie  wody PZW lub spółek rybackich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt."Co do spinna - to dla mnie łódź daję swobodę łowienia w samotności"- wiem o czym piszesz łódź to inny wymiar wędkarstwa , ty łódź, woda, fala - coś wspaniałego.

Niestety odpuściłem spina z łodzi na razie ! Z powodu coraz mniejszej ilości ryb w moich wodach oraz kłopotów z kręgosłupem.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Administrator
Dnia 25.12.2015o10:18, Wędkarz z Roztocza napisał:

Dodam jeszcze że w Anglii większość wód to komercja,bierzesz namiary na łowisko rozkładasz się i łowisz okazy. U nas na wodach PZW bierzesz na cel rzekę i tropisz ryby. Nie ma wykoszonych trawniczków i ławeczek . Są krzaczory które trzeba pokonać ale dzięki temu wędkarstwo jest piękne i nabiera sensu. Ja unikam towarzystwa nad wodą idę tam gdzie nie dociera ludzka stopa. Dzięki temu za każdym razem odkrywam że przyroda jest naprawdę piękna 9_9

I przepadł Nam gdzieś kolega Wędkarz z Roztocza, biegając za pstrągami - może jeszcze do Nas wróci, bo na FB niezłe wyniki pokazuje :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...