Skocz do zawartości

Metoda inaczej


KaZuYa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • Administrator
18 minut temu, Elvis napisał:

A ten pomysł jak widać jest stary jak świat.

Nie ma czegoś fajniejszego od tej gumki jako mocowania :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
4 godziny temu, KaZuYa napisał:

Ja czasem też zakładam większe kulaski albo bałwanki do metody wtenczas przynety nie nabijam tylko zostawiam jak w tradycyjnym koszyczku przecie i tak po nie długim czasie przyneta uwalnia się z foremki i jest w centrum zanęty i wychodzi ala Metoda ....


A ja bym poszedł jeszcze dalej....
Znam wielu wędkarzy nie tylko w Polsce którzy w ogóle nie chowają przynęty w podajniku. Ich wyniki w żaden sposób nie odstają od innych. Przecież nie od dziś wiadomo, że przynęta po uwolnieniu się z zanęty czy też pelletu jest wypychana na bok przez sztywność krótkiego przyponu. Kto choć raz robił testy w wodzie ten to powinien zauważyć. Ma to oczywiście swoje plusy i minusy. To jest jedno z głównych moich założeń na przyszły sezon, by to dokładnie sprawdzić. W tym byłem zbyt mało razy na takim łowisku na którym wyniki by nie były wypaczone czy też przypadkowe.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Elvis napisał:


A ja bym poszedł jeszcze dalej....
Znam wielu wędkarzy nie tylko w Polsce którzy w ogóle nie chowają przynęty w podajniku. Ich wyniki w żaden sposób nie odstają od innych. Przecież nie od dziś wiadomo, że przynęta po uwolnieniu się z zanęty czy też pelletu jest wypychana na bok przez sztywność krótkiego przyponu. Kto choć raz robił testy w wodzie ten to powinien zauważyć. Ma to oczywiście swoje plusy i minusy. To jest jedno z głównych moich założeń na przyszły sezon, by to dokładnie sprawdzić. W tym byłem zbyt mało razy na takim łowisku na którym wyniki by nie były wypaczone czy też przypadkowe.

Toćć to samo miałem na myśli... Kiedyś miałem napisać na ten temat czy ktoś stosuje  taki cuś... Ale nie miałem odwagi... Jestem przekonany , że w wielu przypadkach zaraz po opadnięciu na dno czy nawet uderzeniu o wodę przynęta wylatuje .... Ostatnio strasznie mnie denerwowała przynęta Sonu 8mm po ubijaniu w foremce sypała się ... Ja dodatkowo chcę na haczyk czy przypon dawać PVA z pelletem 2 w 1 dnym w Foremce MiX zaś PVA pellet i zmiana przynęty co 2,3h przy zasiadce 24h . Oczywiście to wszystko na dzikich łowiskach czy PZW gdzie ryb aż tylu nie ma .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo ludzi uważa , że ryba musi znać już naszą przynętę i sypią tony do wody... A mi brały na pojedyncze kulki na PZW Czy to było Sonu czy Tandem  ... NiE MA REGUŁY wg MNIE ... Ja tylko staram się , żeby moja przynęta była atrakcyjniejsza od zanęty ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to brzmi jak herezje lub bluźnierstwo.
Przecież to zaprzecza idei pułapki!!!! A jednak działa. Z tym , że jak już wspomniałem nie zawsze i nie wszędzie. Szczególnie głęboki muł może być przeszkodą. Choć i tu można zastosować choćby pop-upy. Dodatkowo może dochodzić do jakiś splątań i zaczepów.
A co sądzicie o tym, że po zarzuceniu w żadnym wypadku nie wolno poruszyć podajnika. Ja myślę, że to kolejny przesąd. Oczywiście mam na myśli czas zanim podajnik się rozsypie. Zdarzyło mi się przesuwać nieznacznie zestaw podczas napinania żyłki i nie zauważyłem by miało to wpływ na ilość brań.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...