Skocz do zawartości

Fluorocaron na przypon do feedera


andrzej
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Sprecyzowałeś dość mocno pytanie. Stosowałem i do spinna i do łowienia karpi - w sumie w tym drugim przypadku, łowiłem karpie na feeder.  Fluocarbon jest dość sztywny, niby niewidoczny, no ale to wszystko zależy co i jak chcesz wyeksponować na samym końcu. Fluocarbon często także jest stosowany przez karpiarzy jako łącznik pomiędzy żyłką główną, czy plecionką a przyponem.

Czekam na opinie Stasia, Maćka, Daniela i Arka - oraz innych, sam jestem ciekaw jak się sprawuje przy zastosowaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Moje doświadczenia jak na ten moment są zbyt skromne. Jak rybka szła to działał,i to super,bo sztywny i się nie plątał. Jak juz z braniami było gorzej? W niczym mi nie pomagał. Czy szkodził? Nie potrafię jak na teraz odpowiedzieć! Mam wrażenie ,że na okresy słabych brań ,gdy ryba jest przewrażliwiona i zwraca uwagę na to co do pyska bierze? To nie jest najlepsza opcja. Ale moja opinia jest na wyrost!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak Arek zbyt małe doświadczenia. Zawiązałem trochę przyponów do metody. Głównie dlatego, że jest sztywniejszy od żyłki i bardziej odporny na przetarcia. Jednak ma mniejszą wytrzymałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
2 minuty temu, ArekH napisał:

Ale że jak @Grendziu W czym i dla czego tak uważasz. Do czego stosowałeś? 

Do przyponów do metody. Miękki jakiś był. Zamiast na sandacze jako żyłka gówna użyłem. Pisałem o tym w nowym wątku jakoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to takie dziwne, nie sądzisz? Fluorocarbon miękki? Ja swego czasu stosowałem żyłkę pokrytą fluorocarbonem. Bardzo sztywna była. Świetna na długie rzeczne przypony. Methodówki Mi z niej kiepsko się wiązało. Wązły się rozłaziły. Zbyt sprężysta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, ArekH napisał:

Ale to takie dziwne, nie sądzisz? Fluorocarbon miękki? Ja swego czasu stosowałem żyłkę pokrytą fluorocarbonem. Bardzo sztywna była. Świetna na długie rzeczne przypony. Methodówki Mi z niej kiepsko się wiązało. Wązły się rozłaziły. Zbyt sprężysta. 

Nie dziwny, tylko specjalny amerykański ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...