Fotele.

[Grendziu]

4 godziny temu, Ostap napisał:

Na sig jest już jakaś recenzja. Poprawki będą na pewno. Też czekam na wersję finalną. Choć nie będzie oparcia na ręce bo to fotel do łowienia a nie do spania nie Darek?

Śpi się w domu, łowi nad wodą

Jedź na zasiadkę 70h i nie śpij cwaniaczku  Nawet przy 12h trzeba mieć luksus, bo cierpniesz i dezerterujesz. Ale jak będziesz miał te lata co ja to pogadamy

[andrzej]

12h to ja na koszu wytrzymywałem, na takim CUZO to będzie Sheraton.

[ArekH]

16 godzin temu, andrzej napisał:

a coś mają w nim poprawiać?

Mają być ponoć dość wyraźne zmiany. Więc może warto zobaczyć co na końcu wyjdzie.

[andrzej]

no to poczekam, nie pali się.

[ArekH]

17 godzin temu, Grendziu napisał:

Nie powalił mnie, mimo pierwszego pozytywnego wrażenia.

Taki Elektrostatyk służył mi i służy od 5 sezonów. Pewnie gdybym wymienił tylko pokrowiec, to kolejne 5 by mi wytrzymał...

Ale z drugiej strony w Biedrze zostawaimy jednorazowo tyle samo, czy nie warto odłożyć kasy i kupić coś lepszego? Wielokrotnie okazywało się, że u najlepszych producentów jakość i cena idą w parze właśnie. Cenię wygodę przede wszystkim.
 

Zrobisz stary jak zechcesz. Ja nie zamierzam na podstawowy fotel Korum wydawać sporo ponad 5 stówek. A na de lux ponad 7. Myślę że trzeba poczekać i ocenić wersję finalną Cuzo.

[Ostap]

Zrobisz stary jak zechcesz. Ja nie zamierzam na podstawowy fotel Korum wydawać sporo ponad 5 stówek. A na de lux ponad 7. Myślę że trzeba poczekać i ocenić wersję finalną Cuzo.

Dokładnie też czekam, lecz z dodatkami będzie to z 350 zeta

[andrzej]

no to wolę 350 niż te 500 za golasa.

[Ostap]

Też prawda

[Grendziu]

1 godzinę temu, ArekH napisał:

Zrobisz stary jak zechcesz. Ja nie zamierzam na podstawowy fotel Korum wydawać sporo ponad 5 stówek. A na de lux ponad 7. Myślę że trzeba poczekać i ocenić wersję finalną Cuzo.

Ja nie mam wyjścia, jak się podrze fotel będę kupował nowy, a jak Elektrostatyk zaproponuję coś fajnego to czemu nie

[jakub_wr]

Odświeżę wątek fotela i napiszę krótką opinię o Korum X25 Accessory Chair.
Zakupiłem tą mniejszą wersję, kilka tygodni temu.
Już w domu odkryłem jedną wadę, mianowicie po usadzeniu tyłka i lekkim oparciu się dupa zsuwała się do przodu. Brzeg fotela, materiał pod kolanami bardzo się zapadał, praktycznie opierałem uda o poprzeczny profil. Wszystko było bardzo luźne. Fotel dobrze wypoziomowany, nóżki idealnie pionowo więc nie ma mowy żeby był za bardzo pochylony do przodu. Kurcze, tyle kasy i mam się osuwać z fotela ... może oddawać ? Postanowiłem zdjąć poszycie, na rurki z przodu pod materiał nałożyłem skórzany pas i dopiero na niego naciągnąłem materiał który od razu bardziej się napiął. No ale taka przeróbka, w tak drogim fotelu? No i wygląda mało estetycznie. 

Ostatni wyjazd na rybki potwierdził też to co piszą użytkownicy na zagranicznych portalach. Fotel osuwa się na dół pod ciężarem ( ważę niecałe 90 ) . Uchwyty są tak zaprojektowane żeby nie kaleczyły nóg, i nie kaleczą ale i też nie trzymają za mocno. Po kilku razach wstania i siadania zauważyłem że siedzę niżej, osunąłem się o dobre 10cm Ponowne ustawianie, dokręcanie nóg ile sił w dłoniach i było ok. Ale tak mocno musiałem dokręcać że aż ręce bolały. A trzeba dodać że uchwyty nie są zbyt ergonomiczne i trudno je dobrze uchwycić. 

Gdyby nie te dwie "wady" fotel uznałbym za idealny.