Skocz do zawartości

Rodzaje pelletów do koszyczka


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Nie nic poradzę, że gruntowcy na tą chwilę zdominowali forum, może się to kiedyś zmieni, jeśli nie to też będzie ok:beer:

Jeśli pellet to od razu kojarzy nam się method feeder dodatkowo najlepszy jest w przedziale od 2mm do 4mm przy podajniku. Ja czasami podawałem w zwykłym koszyczku na duże głębokości, ale mix był 70/30 zanęta główna/pellet.

Do method feeder stosuję się najczęściej mix 50/50 lub sam pellet. Proszę o podanie rodzajów i sposobów pelletów jakie stosujecie przy zasiadce, oraz o zdradę osobistych "killerów" zanętowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie nie mam zbyt dużego doświadczenia w tym temacie. Ale polecić mogę. Granulaty Aller Aqua i pellety Lorenca. Dość łatwo się przygotowuje i jakieś efekty są. Mi się nie sprawdził Profess. Ale może nie potrafię go ogarnąć więc nie skreślajcie zbyt pochopnie. Mam chęć zakupić Winner firmy Master Mix.  Rozmawiałem z młodym kolegą na innym portalu. Twierdzi że poprzedni sezon stosował i poleca. Cena wydaje się zachęcająca. Jeszcze się bronię przed zachodnimi produkcjami,ale chyba na próbę zakupię coś z wyższej półki.   http://allegro.pl/winner-micro-pellet-method-feeder-2mm-duzy-leszcz-i5925786373.html  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
1 godzinę temu, ArekH napisał:

Jak na razie nie mam zbyt dużego doświadczenia w tym temacie. Ale polecić mogę. Granulaty Aller Aqua i pellety Lorenca. Dość łatwo się przygotowuje i jakieś efekty są. Mi się nie sprawdził Profess. Ale może nie potrafię go ogarnąć więc nie skreślajcie zbyt pochopnie. Mam chęć zakupić Winner firmy Master Mix.  Rozmawiałem z młodym kolegą na innym portalu. Twierdzi że poprzedni sezon stosował i poleca. Cena wydaje się zachęcająca. Jeszcze się bronię przed zachodnimi produkcjami,ale chyba na próbę zakupię coś z wyższej półki.

Jak ja Ciebie lubię Synek - zacytowałeś Master Mix Winner - firmę Master Mix widziałem pierwszy raz w tamtym roku na targach, zaciekawiły mnie wtedy bardzo mocno ich zapachy, przedstawiciele mówili, że będą wszędzie i że cena będzie bardzo konkurencyjna - a, że nowości na Rybomanii są tysiące to i nazwa mi uciekła :)

Zapachy mieli piorunujące, co do efektywności to nie wiem, bo o nich zapomniałem:beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie mi trochę czasu to coś naskrobię. Tymczasem jadę zaraz zrobić koledze niespodziankę i pomogę mu poprowadzić zajęcia z dziećmi w szkółce wędkarskiej.

Może się przydam.

Kolega nic nie wie....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Wiadomo, że hitem jest Sonubaits i wszystkie rodzaje śmierduchów - żałuję trochę, że testowałem je w miksach zamiast pobawić się samymi pelletem. Niestety łowiąc na głębokości około 8m, method feeder odpadał. Zdarzyło mi się je także mielić i dodawać do zanęty głównej.

W tym roku pomęczę się pelletami bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pellety. No cóż, ostatnio bardzo modne i wszystkie firmy je klepią. Tylko czy pellet to pellet. Większość polskich firm ma najprawdopodobniej towar z tej samej fabryki. Trudno to nazwać pelletem jak się miało do czynienia z tym prawdziwym. Jest to raczej granulat paszowy, zaadoptowany do celów wędkarskich. Co nie zmienia faktu, że jest też skuteczny. Problem polega na jego odpowiednim przygotowaniu.

Tu należy zwrócić szczególną uwagę żeby go nie przemoczyć. Trzeba dowilżać kilka razy, bo może sie za bardzo kleić i nie będzie pracował . Normalny pellet ma dłuższy czas pracy i inaczej absorbuje wodę. Jest stabilniejszy i znacznie łatwiej się go przyrządza.

Z polskich firm chyba tylko pellety Lorpio mają podobne właściwości.

Bardzo dobre są pellety Dynamite Baits,Bait-Tech czy wspomniany Sonnubaits. Jednak ich dostępność i cena stanowią skuteczną barierę. Ja używam Kill 1mm z DB.

W Polsce stawia się na ilość więc towar musi być tami, co jak wiemy nie idzie w parze z jakością. Tu przykładem mogą być tanie zanęty(przeterminowane odpady cukiernicze).

Z wyrobów krajowych w zeszłym roku stosowałem pellety Gut-mix, Stalomax, Boland, Meus i Profess.

Ze skutecznością było różnie, ale to nie jest raczej wina tego czy tamtego pelletu, a słabych brań w tamtym okresie. W/w firmy jak już pisałem mają podobny (o ile nie ten sam) jakościowo towar. Sprawdziła się wspomniana przez Artura morwa Stalomaxu oraz jakieś zielone skorupiaki Professa. Niezły był Green betaina od Gutka.

Z reguły i tak zawsze mieszam kilka pelletów o podobnych właściwościach, żeby uzyskać kolorową mieszankę.

Myślę, że takie jednostkowe testy nie pozwalają na wydanie jednoznacznej opinii, bo jednego dnia sprawdza się taka przynęta czy zanęta, a drugiego inna. O czym już się niejednokrotnie przekonałem. Trzeba umieć się dostosować do konkretnych warunków i gustów ryb w danej chwili.

W tym roku dalsze testy. Więcej czasu poświęcę na testy używając samych pelletów i równolegle na drugiej wędce standardowych zanęt do metody. Zamieniając oś czasu do czasu wędki miejscami, co jest bardzo ważne jak się chce uzyskać najbardziej rzetelny wynik testów.

Zapraszam innych do zabawy i opisywania swoich spostrzeżeń.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Tutaj niemal totalna zgoda z Danielem. Ja na początku poprzedniego sezonu Sonubiats, Dynamite Baits i Bait Tech zmieliłem i jako całość wymieszałem z innymi komponentami robiąc bazę do zanęty głównej - było łącznie tyle tego, że 1/3 wanny była zawalona - mieliłem wszystko półtora dnia - mój błąd, że nie porobiłem notatek co i jak. Mimo dobrych wyników, w takie "mielonki" nie mam zamiaru już więcej się bawić, szkoda czasu. Czasami jednak warto zmielić dobry pellet na mączkę - tak aby nasza pinka lub białe robaczki śmierdziały podobnie niż zanęta główna, a najlepiej aby miały, bardziej intensywny zapach.

Co do "naszych" pelletów - to mimo, że się zowią pelletami to niemal wszystko przypomina granulat paszowy do karmienia zwierząt hodowlanych niż pellet do koszyczka. A, że obiecałem sobie nie krytykować to wymienię tylko te firmy które mi się sprawdziły na łowiskach:

Dragon FISH MIX i Halibut do 4mm - i tutaj faktycznie producent słusznie podaje, że jest to granulat, jest bardzo skuteczny jako dodatek do zanęt.

Ochotka McKarp - ponieważ dla mnie ten zapach, z tej firmy to aktualny hit na wszystkich niemal łowiskach w postaci koncentratu, to na Rybomanii kupiłem 25kg pelletu granulatu i bił oczywiście wszystko na łowisku. Część oczywiście zmieliłem jako mączkę do pinki, co było ponownie hitem przy łowieniu linów, płoci czy karpi. W tym roku też biorę na cały sezon całe wiadro od producenta tego specyfiku, jak zwał tak zwał, ważne że mega skuteczne i na tą chwilę nic nie znalazłem lepszego :P Z Polski, tani i skuteczny:beer:


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...