elvis Opublikowano 4 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 Kilka razy się do nich przymierzałem, ale jeszcze ich nie nabyłem. Gdzieś czytałem że lipa. Jednak to tylko plotki. Ja dobrze wspominam tą firmę. Mam dostęp do Guru, Drennana, Prestona i Browninga, więc chyba Balzera sobie daruję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 4 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 U mnie z gotowymi przyponami, jak z karpiami. Nie mają zastosowania Ponieważ dziś przyszły do mnie quick stopy, to mam zajęcie na wieczór. Nie chcę tu oczywiście niczego ujmować gotowym rozwiązaniom, ale własne, to jednak własne. Dla mnie to jeden z uroków wędkarstwa, że mogę się pobawić w misterne układanie zestawów. Coś troszkę jak modelarstwo, tylko zastosowanie inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 4 Lutego 2016 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 5 godzin temu, KaZuYa napisał: 3 godziny temu, stas1 napisał: A jak oceniacie te przypony Dzięki Staś, spróbujemy, zobaczymy, przeżyjemy. Ciekawa propozycja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej Opublikowano 4 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 Ja ostatnio wiążę sam. Nie mogłem znaleźć odpowiedniej żyłki na gotowych przyponach. Na hakach nr. 10 były żyłki na poziomie 18-20. Teraz wiąże sam, sam dobieram długość, długość na włosie i stopery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 4 Lutego 2016 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 Ja niestety skazany jestem na gotowce i nie widzę w tym żadnej ujmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej Opublikowano 4 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 No przecież to nie ujma żadna. Mówię tylko, że nie mogłem trafić na odpowiednie dla mnie żyłki na przyponach i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 4 Lutego 2016 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 10 minut temu, andrzej napisał: No przecież to nie ujma żadna. Mówię tylko, że nie mogłem trafić na odpowiednie dla mnie żyłki na przyponach i tyle. Ale to nie do Ciebie było ja po prostu nie mogę i już... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 4 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 14 minut temu, Grendziu napisał: Ale to nie do Ciebie było A do mnie? Ja akurat podzielam zdanie Andrzeja i wole sam sobie zasupłać sprzęta z podobnego powodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 4 Lutego 2016 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 Gdybym mógł też bym robił sam - uwierz mi Niestety czas wiązania haczyka z racji jakiś tam problemów manualnych dochodzi czasem do 20min. W domu dla relaksu czasem próbuję wiązać wiązarką, ale wściekam się przy tym jak dziecko, bo nie mam rotacji w nadgarstku w jednej z rąk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 4 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 Grendziu, przecież każdy robi według możliwości i upodobania. Gdyby w lokalnym wędkarskim były takie przypony, to pewnie bym kupił na próbę, a tak wiążę sobie sam. To tak, jakbym się przed Elvisem tłumaczył, że na ryby jeżdżę samochodem, a nie rowerem. (nawiasem mówiąc, to z chęcią bym się na rowerowe wędkowanie wybrał ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.