Uniwersalna wędka pod okonie

[Grendziu]

Szukam okoniówki, delikatnej, finezyjnej i niedrogiej. Najlepiej do 8g. Bardzo czułą. Długość 230-270cm. RS męczy mnie jakimiś wynalazkami za 700zł, ale kurcze na okonki chyba idzie poszukać coś tańszego i fajnego???

Macie jakieś sprawdzone swoje szpady pod te nieznośne drapieżniki

[elvis]

Marny ze mnie spinningista i na sprzęcie też się nie znam. Jednak jeśli mogę to zaproponuję picker Mikado Tsubame. Ja mam 2.40 i muszę przyznać, że spełnia swoje zadanie, jako wędka uniwersalna.

Warto się zastanowić, bo wiem, ze kolega szuka też ultra lekkiego pickera. Tak więc....

[Grendziu]

5 minut temu, Elvis napisał:

Marny ze mnie spinningista i na sprzęcie też się nie znam. Jednak jeśli mogę to zaproponuję picker Mikado Tsubame. Ja mam 2.40 i muszę przyznać, że spełnia swoje zadanie, jako wędka uniwersalna.

Warto się zastanowić, bo wiem, ze kolega szuka też ultra lekkiego pickera. Tak więc....

Wiem, że delikatne pickerki są fajne pod okonie, sam kiedyś nie mając nic innego pod ręką, będąc nad zalewem kamieńskim wziąłem na kajak sobie delikatne wędzisko i bawiłem się okoniami na maksa. Jednak jak już mam coś kupić to rozdzielam sprzęt

Daniel Tsubame spinn jest do 13g - za grubo

[RS]

Picker do spinna nadaje się jak osioł do ciągnięcia karety królowej Elżbiety  Taka okoniówka UL musi być szybka i finezyjna, przede wszystkim lekka. 200gr (bo tyle waży ten picker) to według mnie jakieś nieporozumienie, bo wspólczesne okoniowe spinningi do UL ważą 80-90 gramów(choć waga takiego kija będzie niemożliwa do osiągnięcia przy takiej długości, więc szykowałbym się na coś w granicy 100-110g.) W sumie zależy jaki masz budżet... ja ostatni sezon łowiłem takim wynalazkiem:

http://rubiksfishing.pl/favorite-vizor-vzr-602l-1-83m-2-10gr/

 

Biorąc pod uwagę obecne zapotrzebowanie na kije UL i wyścig producentów o klienta, to firmy coraz częściej zaczynają oferować dobre kije w stosunkowo niższych cenach. Np kije w całości ubrane w komponenty Fuji można kupić już za 400zł. Wędek jest cała masa, jednak ja bym się nie bawił w Mikado, Robinsony czy inne takie wynalazki. Dałbym szanse np. Sakurze. Wędki produkowane w Japonii dedykowane do łowienia bassów bardzo dobrze sprawdzają się na naszych okoniach. Chcąc połączyć wiele zalet takich jak czułość, finezja, wysoka jakość wykonania niestety musimy odrzucić niską cenę, bo po prostu dobre wędki swoje kosztują. Większość masowej produkcji charakteryzuje się topornymi i długimi dolnikami... no według mnie to jest jakieś nieporozumienie jeśli mówimy o wędce do kilku gramowych przynęt

Edytowane 5 Lutego 2016 przez RS

[stas1]

Z całego serca polecę stare modele z pierwszego wypustu Champion Tango ,nawet używane magia Panowie pod okonie

[Grendziu]

Też mam swoją ulubioną i tanią Robinsona, niestety złamałem przy niej czubek, dostałem drugi cały skład nowy - teraz to już  nie ta liga i nie ta czułość - takich wędek już nie robią...

Co do wyglądu - może być najbrzydszą wędką świata, ale musi mieć to coś przy zacięciu, musi mi się chcieć bawić nią i tyle...