Skocz do zawartości

ABC karpiowania - porady


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Lubię wyzwania dlatego chcę spróbować wybawić te piękne karpie amury czy też tołpygę :P i pobawić się z takim przeciwnikiem :)

Od Kotwica wiem , że są tam liny więc 1 wędka będzie na spławik na lina a co wejdzie to się okaże :)

Jeśli chodzi o widoki hmmm na małym podoba mi się bardziej i łatwiej dotrzeć do wody :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, suwi napisał:

Jeśli chodzi o widoki hmmm na małym podoba mi się bardziej i łatwiej dotrzeć do wody :D

he, he, przy powierzchni 20 ha i zbiorniku typu "lej po bombie" to rzeczywiście dojście jest łatwe. :D
To większe płytkie bajoro, przez to jest niedostępne, że pas trzciny ma niekiedy 10-20 m szerokości.

Ale wszędzie rybki są i można się pobawić w polowanie.:icon_arrow1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Witam kolegów, mam małe pytanie związane z karpiem. Ponieważ całe życie w zasadzie spinningowałem lub fedderowałem,  zaprowadziło mnie to (przez zupełny przypadek) nad dość ciekawą wodę. Łowimy tam z ziomkiem od dwóch sezonów piękne okonie na spina z łódki.  Kilkanaście poranków nad tą wodą przywitało nas niesamowitymi spławami, wręcz wyskokami karpi z wody. Są piękne,ogromne. Próbujemy się do nich dobrać, lecz niestety nasza nikła na ich temat wiedza trochę nas że tak powiem ostudziła. Wiem od miejscowych że łowią na śmierduchy, latem czasami wrzucają truskawkę,vanilię, lecz króluje tam typowy śmierduch. I teraz sedno: czy jest sens karmić miśki kukurydzą i łowić na kulki? Pytam ponieważ kulki trochę kosztują (kredyt się sam nie spłaci) a skoro karpie nauczone są kulek to czy podejdą do kukurydzy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karpiarstwo jest bardzo czasochłonne zawodowcy siedzą po  tygodniu i nici  i pytanie czy jest sens i masz czas  ?. Oczywiście  kabany uwielbiają kukurydzę i możesz obrać sobie 2 punkty i je stale nęcić tą kukurydzą i na nią łowić  ja bym dodatkowo   kuku podwiesił  na 1dnym zestawie jakiś dobrą kule owocową a na 2 jakiegoś śmierdziela nie musisz wcale kupować tego do nęcenia są małe paczki w dobrych cenach i tylko na włos stosował jako przynęta  ważne , że inni  nęcą i ryba zna już kulasy ... Na moim dzikim stawku nie ma mowy o  kuleczkach tylko kuku rządzi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm czy mam czas? Mam, ale tylko w weekendy, poza tym woda o której pisze jest dość daleko od Obornik, bo około 80 km. Ale jest tam totalny spokój i cisza, brak kąpieliska i tłumu ludzi świrujących łódkami, rowerami wodnymi itd. A to cenię nad wodą najbardziej, bo po to tam przecież jeździmy. Wyciszyć się i zrelaksować. Nęcę tam kukurydzą i łubinem. Z tym że dopiero gdy zaczynam łowić. Czyli od piątku wieczorem, do niedzieli  wieczorem. Zaczynam łowić w pt, pierwsze co robię to nęcę na dwa punkty (bliżej brzegu i dalej) dosypuję w sobotę rano i wieczorem i tak łowię do niedzieli. W sumie wsypuje prawie całe wiaderko 10 litrów. A łowię na kulki kukurydziane i halibut. Będę kombinował. Spróbuję też na zig riga , może akurat po mojej stronie jeziora wolą brać z toni. Dzięki za podpowiedź.  Połamania

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
26 minut temu, Radas PZN napisał:

Hmmm czy mam czas? Mam, ale tylko w weekendy, poza tym woda o której pisze jest dość daleko od Obornik, bo około 80 km. Ale jest tam totalny spokój i cisza, brak kąpieliska i tłumu ludzi świrujących łódkami, rowerami wodnymi itd. A to cenię nad wodą najbardziej, bo po to tam przecież jeździmy. Wyciszyć się i zrelaksować. Nęcę tam kukurydzą i łubinem. Z tym że dopiero gdy zaczynam łowić. Czyli od piątku wieczorem, do niedzieli  wieczorem. Zaczynam łowić w pt, pierwsze co robię to nęcę na dwa punkty (bliżej brzegu i dalej) dosypuję w sobotę rano i wieczorem i tak łowię do niedzieli. W sumie wsypuje prawie całe wiaderko 10 litrów. A łowię na kulki kukurydziane i halibut. Będę kombinował. Spróbuję też na zig riga , może akurat po mojej stronie jeziora wolą brać z toni. Dzięki za podpowiedź.  Połamania

 

 

Obornik powiadasz, tych pod Poznaniem? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
9 godzin temu, Radas PZN napisał:

Hee tak Darku, tych pod Poznaniem. Od Romana Grabianowskiego dostałem twoją wizytówkę, wskoczyłem na stronę no i jestem. Radek Poznań z tej strony:-) Pozdrawiam:-)

No proszę, jak to czasem warto zagadać nie tylko o pracy, a czasami opowiedzieć o swojej pasji i wydać wizytówkę :)

Radek witaj. Co do Twoich wpisów o karpiowaniu. Szkoda, że masz aż tak daleko, bo warto swoją miejscówkę systematycznie nęcić, mniej a gęściej. A już idealnie byłoby gdybyś miał tam z 4 swoje stanowiska i nęcić mógłbyś na przemian. 

Jeśli chcesz wejść tylko w kukurydzę, to nie zapomnij chociaż o konopiach, węglowodany napompują karpie i nie będą miały ochoty do żerowania, a konopie działają przeczyszczająco na każdą rybę i są ich przysmakiem.

Może kiedyś jakiś wspólny wypad? Może zdradzisz wodę, gdzie łowisz, kto wie może znam, no ale jeśli to tajemnica to spoko rozumiem :beer1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za poradę. Nie wiedziałem że konopia ma takie działania na ryby. Spoko, zdradzę co to za woda,ale dopiero gdy wyjmę z niej pierwszego karpia:-) Wtedy śmiało zapraszamy na nasza kładkę:-) pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...