Skocz do zawartości

Nowości RINGERS


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Od kilku dnie gdzie nie spojrzę to RINGERS, RINGERS, RINGERS. Otwieram lodówkę - RINGERS, wchodzę na forum - RINGERS, idę do garażu - RINGERS, otwieram puszkę z rybą - RINGERS.

Phil coś Ty zrobił chłopakom na tych targach :pb_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.02.2016 o 11:13, Elvis napisał:

haczyki

Elvis czy kupiłeś same haki, czy gotowe przypony? A jakiej długości włos proponujesz?

1 godzinę temu, Elvis napisał:

W Wawie też są dostępne. Są w Ravenie.

No haki pewnie są , a kulki - nie sądzę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Czarek kupowałem same haczyki. Ciężko spotkać wiązane QM1. Włos wiąże około 1- 1,5 cm.

W Ravenie kulek Ringers nie ma. Jedynym dystrybutorem na Polskę jest rajwedkarski.pl

Mają spory asortyment z Guru. Tylko trzeba dzwonić, bo nie wszystko jest na stronie. Dużo rzeczy dopiero wchodzi do sklepu. Obsługa jest super, a Piotr zawsze podpowie. Chłopaki są naprawdę pomocni. Tak wiec, polecam sklep z czystym sumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne testy przeprowadzone. Tym razem porównałem bezpośrednio pracę kilku pelletów różnych firm.

Wyniki znów mnie zaskoczyły. Choć spodziewałem się, że pellet Ringers będzie lepszy to nie myślałem, że aż tak bardzo.

Pod testy wybrałem (takie akurat miałem pod ręką) pellety od lewej: Stalomax, Meus i Ringers.

3416d277bfd0e7762ae37d57bf73b108.jpg

Zostały one namoczone i odczekały jakiś czas, żeby dojść. I już na tym etapie pellety Ringers wykazały swoją przewagę.

Po pierwsze szybciej się je przygotowuje. Po około 20-30 minutach są gotowe do użycia. Natomiast pozostałe po tym czasie są zbyt klejące i za mało napęczniałe.

Po drugie łatwiej je przygotować. Wystarczy zalać je odpowiednią ilością wody, zamieszać i odczekać. Natomiast te pozostałe poddawane próbie wymagają trochę więcej naszej uwagi.

Należy je chwilę namoczyć, po czym odlać nadmiar wody i mieszać od czasu do czasu, żeby równomiernie się nawilżyły. Czas oczekiwania to min.40-50 minut.

Coś o pracy.

Tu również swoją przewagę nad konkurencją mają zdecydowanie pellety Ringers. Po ubiciu koszyczka i wrzuceniu go do wody podejmują nieomal natychmiast pracę. Co w pewnych przypadkach jest też wadą, ale o tym później.

6dff03832d32024040001f68066e8af2.jpga24bd6d1cf3db961839a6762f014e34b.jpg92ab7166b39a9f53fd3db27c0b12061c.jpg

Uwaga. Zielony pellet(Meus) został celowo namoczony wcześniej niż Stalomax w celu określenia wpływu czasu namaczania na czas pracy.

Jak widać podjął pracę wcześniej niż podobny pellet krócej dochodzący.

Pellety Gingers, świetnie się nadają do koszyczków do pelletu typu Banjo Prestona, Hybryd Guru, Hydrus Browninga czy też Pellet feeder Drennana. Pellet ładnie puchnie co powoduje, że wychodzi z koszyczka i uwalnia przynętę. Na efekty nie trzeba długo czekać.

Jeśli chodzi o pellety innych producentów to ich zdecydowaną przewagą jest to , że lepiej trzymają się koszyczka i w przypadku połowu na głębszych wodach ich wolniejsza praca pozwala na dostarczanie koszyczka z całą zawartością na samo dno.

Są jakby lepiej przystosowane do naszych łowisk, szczególnie Pzw.

Jednak najlepszym sposobem jest posiadanie i połączenie obu rodzajów. Pozwala to nam na dostosowanie się do konkretnego łowiska. Możemy łowić blisko, szybko i płytko lub daleko i głębiej.

Dodatkowo mieszanie pozwala nam obniżyć koszty i uzyskać odpowiedni mix zapachowy.

cd89811dca04ac4ea18c38e52aa847eb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Kiedyś Ty te wszystkie peleciaki kupił :) Kurcze, po takich recenzjach żałuję, że nie kupiłem tego więcej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o te zwykłe to mam już od jakiegoś czasu. Zapewne w któryś poniedziałek je zakupiłem. Meus-a późną jesienią (listopad-grudzień)w Trotce, a Stalomax wczesną gdzieś koło Ostapa na wagę.

Ja też żałuję, że nie kupiłem więcej u Phila Ringera, ale zawsze mogę kupić u chłopaków w Raju wędkarskim w Łodzi. Boję się, że przez te testy może mi Microsa zabraknąć do samego łowienia.

W razie czego będę się musiał do nich uśmiechnąć.

Co do innych to mam jeszcze kilka firm do szczegółowego sprawdzania. Mam micro krill 1 mm od DB i 3 mm halibut, jest też coś od bait-techa i inne polskie pellety. Muszę jeszcze raz porządnie sprawdzić Lorpio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...