Skocz do zawartości

Fundacja "dla Ryb"


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
2 minuty temu, Dominik napisał:

A jakie są osiągnięcia (poza towarzyskimi) fundacji, co bym wiedział, że warto?? :D

Fundacja ani złotówki nie przekazała na "cele towarzyskie", bawimy się zawsze za prywatne pieniądze, myślę, że oficjalnie pod koniec marca podamy sprawozdanie finansowe do wiadomości na forum oraz sprawozdanie meytoryczne z naszej działalności.

Jeśli chcesz coś więcej wiedzieć lub  jakoś pomóc to mogę podać info na priv na tą chwilę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Grendziu

    17

  • Dominik

    5

  • suwi

    4

  • mav3rick

    4

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przed chwilą, Grendziu napisał:

Fundacja ani złotówki nie przekazała na "cele towarzyskie", bawimy się zawsze za prywatne pieniądze

Absolutnie w żaden sposób nie sugeruję i nie twierdzę, że bawicie się za kasę z fundacji. Znam Cię Grendziu troszkę i wiem, że jesteś człowiekiem w pełni uczciwym i poświęconym swojej pasji. Nie chodzi mi o pieniądze jako takie, a o to co zostało zrobione w stosunku do założeń statutowych? A więc:

- ochronę wód śródlądowych i ekosystemów wodnych w Polsce; - Co zostało zrobione w kwestii ochrony? Czy przeprowadzono zorganizowane szkolenia w sprawie ochrony i remediacji wód i ekosystemów z nimi związanych?

- badanie jakości wód i stanu ekologicznego akwenów śródlądowych oraz tworzenie odpowiednich ekspertyz i opracowań naukowych; Jakie badania zostały przeprowadzone i przez kogo? Czy wyniki mogą zostać opublikowane?

- edukację ekologiczną, szkolenia wędkarskie oraz wspieranie działań ograniczających kłusownictwo na wodach śródlądowych; Ile i jakie szkolenia zostały zorganizowane? Czy i jak została podjęta walka z kłusownictwem? Czy były jakieś interwencje, powstała SSR lub inna komórka walcząca z tym przestępczym procederem?

- organizowanie i dostosowywanie łowisk do potrzeb osób niepełnosprawnych; Czy zostało zorganizowane jakieś łowisko? Jeśli tak, to w jaki sposób i co zostało dokładnie wykonane pod szyldem fundacji? Czy fundacja opiekuje sie tym łowiskiem i w jakim wymiarze? Domyślam się, że chodzi o te Ługi Wałeckie, więc proszę o konkrety.

- organizowanie łowisk dla wędkujących z naciskiem  na ekologiczne i zrównoważone podejście do ichtiofauny i ekosystemów wodnych. Ile takich łowisk zorganizowano? Czy to można podpiąć pod punkt wyżej?

 

Sorry za te pytania, ale sam Grendziu wywołałeś to do tablicy :D . Kasa w tym przypadku mnie nie interesuje, bo jeszcze raz podkreślam, że jestem przekonany o Waszej absolutnej uczciwości i transparentności finansowej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
4 minuty temu, Dominik napisał:

Absolutnie w żaden sposób nie sugeruję i nie twierdzę, że bawicie się za kasę z fundacji. Znam Cię Grendziu troszkę i wiem, że jesteś człowiekiem w pełni uczciwym i poświęconym swojej pasji. Nie chodzi mi o pieniądze jako takie, a o to co zostało zrobione w stosunku do założeń statutowych? A więc:

- ochronę wód śródlądowych i ekosystemów wodnych w Polsce; - Co zostało zrobione w kwestii ochrony? Czy przeprowadzono zorganizowane szkolenia w sprawie ochrony i remediacji wód i ekosystemów z nimi związanych?

- badanie jakości wód i stanu ekologicznego akwenów śródlądowych oraz tworzenie odpowiednich ekspertyz i opracowań naukowych; Jakie badania zostały przeprowadzone i przez kogo? Czy wyniki mogą zostać opublikowane?

- edukację ekologiczną, szkolenia wędkarskie oraz wspieranie działań ograniczających kłusownictwo na wodach śródlądowych; Ile i jakie szkolenia zostały zorganizowane? Czy i jak została podjęta walka z kłusownictwem? Czy były jakieś interwencje, powstała SSR lub inna komórka walcząca z tym przestępczym procederem?

- organizowanie i dostosowywanie łowisk do potrzeb osób niepełnosprawnych; Czy zostało zorganizowane jakieś łowisko? Jeśli tak, to w jaki sposób i co zostało dokładnie wykonane pod szyldem fundacji? Czy fundacja opiekuje sie tym łowiskiem i w jakim wymiarze? Domyślam się, że chodzi o te Ługi Wałeckie, więc proszę o konkrety.

- organizowanie łowisk dla wędkujących z naciskiem  na ekologiczne i zrównoważone podejście do ichtiofauny i ekosystemów wodnych. Ile takich łowisk zorganizowano? Czy to można podpiąć pod punkt wyżej?

 

Sorry za te pytania, ale sam Grendziu wywołałeś to do tablicy :D . Kasa w tym przypadku mnie nie interesuje, bo jeszcze raz podkreślam, że jestem przekonany o Waszej absolutnej uczciwości i transparentności finansowej.

 

Wiesz dobrze, że osobiście miałem dość mocne problemy zdrowotne i zabrakło trochę ikry, ale odpowiadam. 

ad. 1. Tak - to pytanie do @Kotwic i z tego co wiem, w tym roku są ustalane terminy takich spotkań oficjalnie.
ad. 2 - badanie wód - Fundacja nie ma aktualnie sprzętu, szuka sponsorów na zakup, ale negocjujemy jedno zlecenie i jeśli sie uda (oby) to będziemy w tym uczestniczyć już w tym roku.
ad 3. Odbyły się, chociażby w szpitalu w Olsztynie - szczegóły @Kotwic. D
ad 4. pomosty - to miał pociągnąć jeden kolega z zarządu z tego co pamiętam, ale.... Aktualnie dużo w tej lub podobnej kwestii dzieję się w planowaniu na ten rok - aby to wykonać jest masa papierkowej roboty, muszą być zlecenia, dofinansowania i potem działania. Mam nadzieję, że to się uda zrobic w tym roku. Kilka firmy z Twojej branży @Dominik zasugerowało, że z chęcią pomoże przy odwiertach i innych działaniach społecznie na terenie całęgo kraju. Był to sierpień i wrzesień  - potem musiałem odpuścić temat - sprawy zdrowotne.
ad 5. Była jedna woda do której mocno się przymierzaliśmy na Mazurach, w związku chociażby z brakiem ofert o przetargach z RZGW, a w szczególności minimalnymi ogłoszeniami, nie było zbytni dużo ogłoszeń. A za wszelką cenę, sztuka dla sztuki nie chcieliśmy brać wody samej dla siebie. Inaczej traktujemy wody prywatne, komercyjne, a inaczej 

Do wszystkich celów potrzebna jest kasa, czyli wsparcie różnych firm, o co aktualnie się staramy, oraz czas aby to zorganizować. Stąd chociażby potrzeba uzupełnienia składu osób "dla Ryb" którzy będą z nami realizować cele. Będziemy szikać sponsorów, bo dzięki nim, możemy zrobić coś więcej. Temat rzeka, ale potrzeba i czasu i zaangażowania i finansów.
Przerzucam wpisy pod Fundacja "dla Ryb" bo to bardziej odpowiedni wątek:champagne-2010:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Grendziu napisał:

Przerzucam wpisy pod Fundacja "dla Ryb" bo to bardziej odpowiedni wątek:champagne-2010:

Świetnie, dzięki temu nie muszę mieć wyrzutów sumienia, że piszę off topic :)

Rozumiem Twoje problemy zdrowotne i w pełni rozumiem ograniczone zaangażowanie, ale:

2 minuty temu, Grendziu napisał:

ad. 1. Tak - to pytanie do @Kotwic i z tego co wiem, w tym roku są ustalane terminy takich spotkań oficjalnie.

No to jak to pytanie do Kotwica? To zarząd nie wiecie w jakim zakresie są prowadzone prace lub plany dotyczące wód?

3 minuty temu, Grendziu napisał:

ad. 2 - badanie wód - Fundacja nie ma aktualnie sprzętu, szuka sponsorów na zakup, ale negocjujemy jedno zlecenie i jeśli sie uda (oby) to będziemy w tym uczestniczyć już w tym roku.

Trzymam kciuki za to zlecenie. Mam rozumieć, że będzie ono stricte komercyjne za kase, tak? Jeśli tak, to gdzie działanie non profit fundacji o ile w ogóle były plany działania non profit?

5 minut temu, Grendziu napisał:

ad 3. Odbyły się, chociażby w szpitalu w Olsztynie - szczegóły @Kotwic. D

W zasadzie to to samo, co w pkt. 1 Czy Kotwic organizował to i występował tam jako przedstawiciel dlaRyb.pl, czy jako IRŚ, bo coś mi podpowiada, że jednak to drugie. To tak, jakbym mówił, że mam Mercedesa, a w rzeczywistości ma mój kumpel i czasami mnie nim podwiezie :) Jeśli od początku do końca dlaRyb.pl zorganizowało szkolenia/spotkania z dziećmi ze szpitala to chapeau bas.

6 minut temu, Grendziu napisał:

ad 4. pomosty - to miał pociągnąć jeden kolega z zarządu z tego co pamiętam, ale.... Aktualnie dużo w tej lub podobnej kwestii dzieję się w planowaniu na ten rok - aby to wykonać jest masa papierkowej roboty, muszą być zlecenia, dofinansowania i potem działania. Mam nadzieję, że to się uda zrobic w tym roku. Kilka firmy z Twojej branży @Dominik zasugerowało, że z chęcią pomoże przy odwiertach i innych działaniach społecznie na terenie całęgo kraju. Był to sierpień i wrzesień  - potem musiałem odpuścić temat - sprawy zdrowotne.

Wiem, że stworzenie pomostu, to jest katorga z papierami, ale o plany mogę spytać :) Ile, gdzie i dokładnie dla kogo będą robione te pomosty. Czy są już jakieś konkretne ustalenia z tymi firmami w mojej branży, bo wiem jak wygląda sytuacja i raczej mało charytatywna jest to branża  :)

9 minut temu, Grendziu napisał:

ad 5. Była jedna woda do której mocno się przymierzaliśmy na Mazurach, w związku chociażby z brakiem ofert o przetargach z RZGW, a w szczególności minimalnymi ogłoszeniami, nie było zbytni dużo ogłoszeń. A za wszelką cenę, sztuka dla sztuki nie chcieliśmy brać wody samej dla siebie. Inaczej traktujemy wody prywatne, komercyjne, a inaczej 

Czyli w tej kwestii na tę chwilę klapa, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o przeniesienie mojego powyższego wpisu do odpowiedniego działu, bo nie zauważyłem, że taki sam wpis Grendzia jest też i w innym, odpowiednim dziale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
10 minut temu, Dominik napisał:

 

No to jak to pytanie do Kotwica? To zarząd nie wiecie w jakim zakresie są prowadzone prace lub plany dotyczące wód?

 

Zarząd doskonale wie kto co robi, poza jedną osobą,  z którą prawie nie mamy kontaktu.  Wolę się chwalić niż mówić oficjalnie o planach. Pierwszy rok był testowy, sami się wszystkiego uczymy. Projekt "dla Ryb" jest szeroki i potrzebuję nowych źródeł finansowania. Wszyscy zaangażowani w projekt pracują za free...

 

12 minut temu, Dominik napisał:

 

Trzymam kciuki za to zlecenie. Mam rozumieć, że będzie ono stricte komercyjne za kase, tak? Jeśli tak, to gdzie działanie non profit fundacji o ile w ogóle były plany działania non profit?

 

Działanie Fundacji "dla Ryb" będzie non profit w tym przypadku  - pomagamy przy realizacji pewnego projektu, nie mogę zdradzić jeszcze co i jak, bo i tak za dużo powiedziałem. Aby coś zrobić to trzeba mieć kasę, jeśli my zrobimy badania za darmo, to musimy kupić przyrządy itd itp lub ktoś musi je sfinansować lub ich użyczyć.

 

 

17 minut temu, Dominik napisał:

 

W zasadzie to to samo, co w pkt. 1 Czy Kotwic organizował to i występował tam jako przedstawiciel dlaRyb.pl, czy jako IRŚ, bo coś mi podpowiada, że jednak to drugie. To tak, jakbym mówił, że mam Mercedesa, a w rzeczywistości ma mój kumpel i czasami mnie nim podwiezie :) Jeśli od początku do końca dlaRyb.pl zorganizowało szkolenia/spotkania z dziećmi ze szpitala to chapeau bas.

 

Ja nie jestem osobą kompetentną aby przeprowadzać takie szkolenia, mam za mało wiedzy, pytaj proszę Piotra, wiem co zrobił i jak, za  Niego nie będę się wypowiadał. 

 

19 minut temu, Dominik napisał:

 

Wiem, że stworzenie pomostu, to jest katorga z papierami, ale o plany mogę spytać :) Ile, gdzie i dokładnie dla kogo będą robione te pomosty. Czy są już jakieś konkretne ustalenia z tymi firmami w mojej branży, bo wiem jak wygląda sytuacja i raczej mało charytatywna jest to branża  :)

 

Naprawdę sporo się działo w tej kwestii, kilka rzeczy zostało spalonych, pisałem j.w. z racji mojej choroby, nawiązaliśmy kontakty z kilkoma firmami, ja chcę się chwalić jak już coś zrobimy konkretnie, a nie chcę zdradzać coś co jest organizowane. Na wszystko trzeba czasu. Działamy, a że nie widać, jak tylko coś zostanie klepnięte od razu wyjdziemy z tym do świata dziennego.
 

 

22 minuty temu, Dominik napisał:

 

Czyli w tej kwestii na tę chwilę klapa, tak?

Na tą chwile tak, ale nie jest to nasza wina, jest to mój konik i mój osobisty cel, ale na siłę nie chcę się z nikim na maksa układać.

Ja naprawdę osobiście dla całego projektu "dla Ryb" poświęcam więcej niż mogę, czasu i kasy. Robię to z czystej pasji i z przekonania że wyjdzie, a że jest trudniej niż zaplanowałem, to daje mi jeszcze większego kopa do tego aby przetrzeć szlaki i zrobić to i owo. Czas, czas, czas. Nie leżymy i nie uciekamy od odpowiedzialności za cele które sobie obraliśmy  - bynajmniej nie ja.:champagne-2010:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem zapał i chęci. W pełni kibicuję, ale to nie znaczy, że nie mogę zadawać pytań, więc nie miejcie mi tego za złe. Chcieliście wyjść na świecznik, więc nie miejcie pretensji o pytania o transparentność.

Nie za bardzo też rozumiem działania na zasadzie wiem, ale nie powiem, bo to tajemnica. Strasznie dużo tych tajemnic i niechwalenia się w sumie niczym. Im więcej będziecie mieli tych tajemnic, tym więcej pytań, nie tylko ode mnie, ale i od innych ludzi z zewnątrz, którzy akurat nie są Waszymi kumplami znad wody.

Rok minął i co? Przecież Grendziu nie jesteś tu sam (na jednego Andrzeja nie ma co zwalać, bo on ani pomaga, ani przeszkadza, choć robotę w postawienie tego serwisu internetowego włożył sporą, zaraz po Tobie Grendziu największą). Moderatorów, czyli osób działających w fundacji, jak rozumiem na tym forum jest więcej, niż normalnych użytkowników :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

@Dominik ale bardzo się cieszę za pytania, ja mam masę zaległości  z "prywatną robotą", a jeszcze masę rzeczy związanych po targach. Jestem po to aby odpowiedzieć. Zawsze to tłumaczyłem, że do takich działań jest choćby potrzebne forum, bo ja osobiście nie mam nic do ukrycia.:champagne-2010: Stawiam na transparentność, to po to ten portal. Jestem gotowy spotkać się z każdym prywatnie, czy też na forum po sprawozdaniu aby odp. na każde pytanie.

Cieszę się z tych pytań i mam nadzieję, że niedługo dostaniesz na nie odpowiedzi w postaci realizacji czynu. Po co mam pisać co próbowaliśmy zrobić a się nie udało lub może uda wkrótce?
Sam się czasami denerwuję, że to wszystko tak długo trwa, że to nie może być bardziej proste. Życie weryfikuję, każdy w tym projekcie z forum zamkniętego daje czasami więcej niż może. Wiele się nauczyłem, a cały czas uważam, że jest to za mało.

Nikt winy na Andrzeja nie zwala, ja nie mam pretensji, że się zwinął, bo coś tam, coś tam. Życie, jedziemy dalej. Każdy zrobił jakieś błędy, w tym chyba największe ja, ale staram się wyciągnąć wnioski i jechać dalej.

Z Andrzejem nawet jest jakiś mini kontakt, więc suma summarum myślę, że zakończy się wszystko pozytywnie.

Domini rok minął i zostało naprawdę wiele zrobione, na tą chwilę zabrakło źródeł finansowania - nie będę tłumaczył dlaczego i jak, bo to są moje problemy, które rozwiąże prędzej czy później i mam nadzieję, że będzie to z korzyścią nie tylko dla Fundacji "dla Ryb" ale także dla całego PROJEKTU "dla Ryb".

Tajemnice? To planowanie naszych działań, różnych strategii biznesowych, jest ich sporo, a nawet bardzo dużo na tą chwilę. Aż, czasami mnie to przerasta. Zamiast o nich pisać, chcę je realizować. 

Wyzdrowiałem, wyszedłem do ludzi. Daj nam proszę chwilę czasu, naprawdę wierzę w to, że się uda.

Te hasło nadal nam przyświeca: RÓŻNE WIZJE - JEDEN CEL - POŁĄCZENI PASJĄ "dla Ryb" .pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...