Skocz do zawartości

Zakupy wędkarskie, pochwal się co kupiłeś.


elvis
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Daniel widzę, że wreszcie kartę opłaciłeś, bo okładka kupiona B|

Widzę fajne zakupy, a najfajniejsze z tego to moje ulubione szybkozłączki Korum, będzie Pan zadowolony, brawo Ty :icon_arrow1::champagne-2010:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel widzę, że wreszcie kartę opłaciłeś, bo okładka kupiona 
Widzę fajne zakupy, a najfajniejsze z tego to moje ulubione szybkozłączki Korum, będzie Pan zadowolony, brawo Ty :icon_arrow1::champagne-2010:

Tak właśnie coś mi się kojarzyło z tymi złączkami.
Kupiłem te okładki, bo mi się strasznie niszczy karta i te wszystkie pozwolenia o licencje. Jest tego trochę, a noszę w saszetce zawsze ze sobą.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.06.2017 o 23:45, elvis napisał:

Żeby mnie miał kto nauczyć bolonki....
Zawsze chciałem spróbować, ale bez instruktora szkoda sensu i kasy.

To nie slalom gigant,bez instruktora tragedii żadnej nie będzie.Kasy napoczątek też dużo inwestować nie trzeba.Kupujesz na początek 5 metrową bolonkę ,spokojnie za 200 zł kupisz coś czym da się w miarę komfortowo łowić ,a jak Ci przypasuje metoda to inwestujesz w dłuższe wędki.W Polsce mało kto łowi bolonką na zawodach,ale np w Czechach jest już zupełnie inaczej.Metoda nie jest taka trudna ,a za to bardzo skuteczna i praktycznie na każdą wodę i warunki.Można łowić na klasyczną przepływankę,po "krakowsku" na przeciążony zestaw ,a jak się znudzi to i bolonka super nadaje się na przystawkę w nurcie.Więc warto sprobować myślę  Jest taki mistrz Czech -Pepa Konopasek się zwie ,który łowi na zawodach przeważnie bolonką i tyczkarzy ustawia po kątach jak chce.Ostatnio na zawodach ligi  czeskiej rozgrywanych na Łabie w ekstremalnych warunkach ,silny wiatr,uciąg wody ponad 20 gram zdeklasował konkurencję,łowiąc 40 kg ryb,drugi w zawodach miał wynik 19kg... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj jeszcze taki zakup
IMG_20170629_131737.thumb.jpg.2ed5629c0d325839f1508400240ae1f4.jpg

Bylem nad jednym niemieckim jeziorkiem bodajże nazywalo się Großsse w połowie drogi w prawo miedzy Guben a Peitz. Piękna kryształowa woda. Aż sie chciało kija pomoczyć. A tylko plażowanie. W tym roku jak będę na urlopie na pewno tam pojade.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...