Skocz do zawartości

Zarybianie młodego i starego stawu


avenger23
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przekonało mnie zdanie że to ma nie być "tuczarnia" :D 
Będę musiał poszukać tych roślinek i próbować je przeszczepić do siebie. Tylko jak rozpoznam że to rogatek a nie wywłócznik :( Czy moczarka i jej rozrost z czasem nie będzie problemem?
Nie widziałem na żywo osoki i chyba nie jest zbyt pospolita w moim rejonie :( Nie chciałem wysokich roślin nad stawami a widzę że oczeret jeziorny zaczyna wypuszczać na starym stawie.
A co można powiedzieć o kosaćcu żółtym?  

Na starym stawie od zawsze jest rzęsa :( może amur pomoże?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli podtrzymujemy wersję, że staw ma być środowiskiem samowystarczalnym, to warto zadbać o to, by w wodzie nie brakowało tlenu.
Stąd moja propozycja, by zasadzić w zbiorniku: moczarkę kanadyjską, wywłócznik, rdestnice. To rośliny zanurzone (niektóre też o liściach pływających), które znacząco wzbogacają wodę w tlen. Co do rozpoznawania, jedynie wyszukiwanie zdjęć i opisów roślin ma szansę być pomocne, wtedy można znaleźć zaplanowaną roślinę.

Warto też pamiętać, że nowo wprowadzone rośliny, potrzebują kilku lat, by stworzyć dużą zbiorowisko. A to czas, który pozwoli na ocenę, co dzieje się w wodzie. Przy wędkowaniu, zawsze można wyciąć niewielki, zarośnięty obszar, by uzyskać miejsce, gdzie da się zarzucić wędkę.
Grążele i grzybienie to "estetyczny dodatek" i zacieniony zaułek. Nie powinno ich być zbyt wiele, ale to odległa (kilkuletnia) przyszłość.

Osoka aleosowata, dobrze się utrzymuje w zarastających i płytkich partiach zbiornika, przy czym tylko część rośliny wystaje nad powierzchnię wody.

 

Jestem zdania, że przy sporadycznym zaglądaniu do stawu, lepiej mieć więcej roślin i znośne warunki biologiczne, niż "czyste" łowisko, gdzie ryby mogą nie przeżyć lata.

Co do rzęsy, to trzeba ją ograniczać, a najlepiej mechanicznie zbierać z powierzchni wody.
Amur wcale nie musi jej jeść, a jednak przyśpieszy  obieg biogenów.

 

Wspomniane wcześniej oczerety i kosaciec żółty to rośliny przybrzeżne lub nadbrzeżne. Mają istotny związek z ekosystemem stawowym, ale pod kątem wędkowania można je pominąć. To zbyt mały zbiornik, by rozpatrywać falowanie wody, choć jako bufor przeciw spływom powierzchniowym mogą być przydatne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Witam. Jestem nowicjuszem w sprawie ryb. Mam nowy staw (rekreacyjny) 7m szer. x 12m dł. x 3,5m gł. bez roślinności. Wsypałem wapno 125 kg. ok 2 tyg. temu. Proszę o poradę w sprawie zarybienia tego stawu. Dziękuję i pozdrawiam.

Chciałbym już w tym roku trochę połowić :)

Edytowane przez zactom
sprostowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zactom napisał:

Mam nowy staw (rekreacyjny) 7m szer. x 12m dł. x 3,5m gł. bez roślinności. Wsypałem wapno 125 kg. ok 2 tyg. temu. Proszę o poradę w sprawie zarybienia tego stawu. Dziękuję i pozdrawiam.

Chciałbym już w tym roku trochę połowić :)

Staw który posiadasz jest niewielki, ale może dać sporo satysfakcji z użytkowania.

Nie podałeś informacji, czy jest to nowy staw, świeżo wykopany, czy starszy staw po pracach modernizacyjnych.
No i brakuje informacji, co było powodem zastosowania tak dużej dawki wapna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to nowy świeżo wykonany staw w zadoleniu w którym kiedyś była woda (kilkanaście lat temu). Jesienią została napompowana woda 2/3 stawu ze studni gdyż teren gliniasty i sama woda nie nachodziła. Woda się utrzymuje. Teraz zbiornik jest pełny. Doradzono mi aby zastosować taką dawkę wapna.

Edytowane przez zactom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.03.2017 o 19:09, zactom napisał:

 Woda się utrzymuje. Teraz zbiornik jest pełny. Doradzono mi aby zastosować taką dawkę wapna.

Nie wiem kto i dlaczego doradzał tak dużą dawkę wapna, bez przeprowadzenia badań fizyko-chemicznych wody (a może nawet bez oględzin stawu).
Nawet dezynfekcję przeprowadza się w uzasadnionych przypadkach.
Ale to już się stało.

Teraz najważniejsze jest zbadanie składu chemicznego wody (głównie pH) oraz zawartości tlenu w wodzie.
Od tego zależy czy podejmować jakieś działania związane z zarybianiem, czy czekać, aż parametry wody będą odpowiednie.
Badania można przeprowadzić posiadając odpowiedni sprzęt, lub zlecając je przykładowo do WIOŚ lub stacji SANEPID. Badania są płatne.

Nie podałeś skąd jesteś, więc nie mogę proponować konkretnych ośrodków lub naszej pomocy. Ale gdy uzupełnisz dane, to zobaczymy co jeszcze dodać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich na forum nazywam się Rafał i jestem nowym użytkownikiem waszego forum więc proszę o wyrozumiałość . 

Jestem na etapie spełnianie marzenia o własnym stawie , a więc niedawno skończyłem kopać staw (wszystkie formalności załatwione) ,  4500m2  powierzchni , 10000m3 wody , głębokość 2-3 m z wypłycaniem przy brzegach , grunt piaskowy , wzdłuż jednego brzegu ok 200m płynie strumyk oddzielony groblą 6m szerokości dla lepszych przesiąków wsadziłem rurę 100mm średnicy woda cały czas płynie do stawu , naniosłem dużo roślinności z strumyka i innych stawów , woda po ostatnich upałach zrobiła się trochę zielona . Miejsce woj. Pomorskie .

Moje pytania :

Czym , W jakiej ilości , I kiedy zarybić ??

Czy ryby uciekną przez rurę do strumienia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...