Administrator Grendziu Opublikowano 20 Grudnia 2015 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2015 Dziś na "bezdechu" odwiedziłem na chwilę jezioro Czarne, gdzie przy fantastycznej pogodzie mieliśmy Wigilię przy ognisku i zakończenie sezonu. Później wrzucę jakąś fotkę Ja chcę w tym roku jeszcze na ryby I tak marudzę od ponad 3 miesięcy, a zebrać się nie mogę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suwi Opublikowano 20 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2015 Ja planuję w środę jechać zapolować na wigilijnego karpia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suwi Opublikowano 22 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2015 Czemu jak mam czas to pogoda mi nie sprzyja ale co to za Wigilia bez karpia więc jutro śnieg ani deszcz nie powstrzymają mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Przyszła do nas zima w końcu. Na razie bez śniegu, ale to pewnie będzie do nadrobienia. W ten weekend planuję wypad. Patrząc na prognozę pogody jest szansa, że będzie to już podlodówka Sprawdzałem dziś jez. Kortowskie i lodu nie ma. Tzn. jest tylko przy brzegu, gruby na 2 cm. Spowodowane jest to głównie tym, że jeszcze w ubiegły weekend mieliśmy w dzień 10 stopni i woda miała temp. około 6-7 stopni. Musi troszkę dłużej przymrozić, by lód był bezpieczny wszędzie. Mam jednak cichą nadzieję, że jeziorka płytsze, słynne z tego, że zamarzają pierwsze będą już dostępne. W zeszłym roku na otwarcie sezonu podlodowego na małych Kielarach było ze 30 osób Lód tam miał 10-12cm, a inne, duże jeziora jeszcze pływały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suwi Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Do weekendu pod lód to obawiam się, że to tylko jakaś kałuża na łące a wędka czeka gotowa do testów W weekend miałem jechać kolejny raz zapolować na białą rybę pod , ale mam teściów i szwagra z rodziną na karku :[ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 31 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 W weekend kolego, to zostaną już tylko rzeki, ewentualnie płynące kanały. Większe jeziora mają zamarznięte brzegi, a małe i płytkie już niemalże całe stoją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 31 Grudnia 2015 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 19 minut temu, Dominik napisał: W weekend kolego, to zostaną już tylko rzeki, ewentualnie płynące kanały. Większe jeziora mają zamarznięte brzegi, a małe i płytkie już niemalże całe stoją. O tym lodzie tak piszecie, że może kiedyś sam się skuszę w końcu Dominik ile cm musi mieć lód, aby czuć się na nim bezpiecznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 31 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 To zależy od doświadczenia i ekwipunku. W Olsztynie jest ekipa, co wchodzi już na 5 cm. No, ale oni mają kombinezony, kolce ratunkowe, linki asekuracyjne i kuuuupę doświadczenia. Wielu z nich ma już za sobą kąpiele w lodowatej wodzie O ile kombinezon jest drogi i nie każdego stać (Twój Graff Grendziu powinien być wypornościowy), to kolce ratunkowe są absolutnym obowiązkiem. Ba, są ważniejsze nawet od samego kombinezonu, a kosztują z dychę. Był przypadek 2-3 lata temu, gdy pod ludkami zarwał się lód. Mieli kombinezony, ale nie mieli kolców. Nie utopili się, ale po prostu zamarzli w przeręblach, bo nie byli w stanie wygramolić się z wody. Tu jest filmik, który pokazuje to i owo. Zauważ ile wysportowany, doświadczony i przygotowany na tę sytuację chłopak ma problemów by wyjść z przerębla na lód bez kolców: (BTW ikonka YouTube gdzieś się zapodziała ) Generalnie nie włażę wędkować na lód, który nie ma 10cm. Jak ma 10, to i tak łowię w granicach 1-1,5 m. Jak ma 12 cm. i więcej, to mogę iść na głębsze partie jeziora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej Opublikowano 1 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2016 Domino, może by jutro nad rzekę pojechać? Ma być ładnie, zimno.. Wieczorem będę wiedział czy coś na Łynie w Dobrym Mieście kleń dalej tak bije. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 1 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2016 To nie musisz dzwonić, bo dam Ci wiadomość z pierwszej ręki. Kleń w Dobrym nie bierze, nie bierze też w Cerkiewniku. Dziś przed południem byłem w obu miejscach ze spinningiem i śladu po tych kleniach nie było. Poza tym piździ niemiłosiernie. Przelotki momentalnie obmarzają. Nawet kotwice mi przymarzały do korpusu woblerów Jutro ma być jeszcze zimniej. Jest na to rada jednak Podlodówka. Wracając zajechałem na Pupel i obcziłem lód. Obecnie jest 6,5-7cm. Można przy brzegu swobodnie chodzić. Do jutra, przy tym mrozie powinno dobić do 9-10 cm. Yeah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.