W czym na ryby?

[Dominik]

1 minutę temu, cygan786 napisał:

Jak wprowadzą takie przepisy to moja córka nie będzie mogła w leginsach moro chodzić. Straszne. Trudne sprawy.

Eeee???

A gdzie jest mowa o zakazie stosowania ciuchów moro?

[andrzej]

Panowie, przez wiele lat bawiłem sią dość profesjonalnie w ASG oraz szeroko pojęty survival. Kwestia mundurów jest mi poniekąd znana. Było kilka ekip w Olsztynie które chodziły w polskich mundurach i wielokrotnie Panowie byli zatrzymywani za to, że mieli polskie flagi na mundurach. Tych flag nie powinno być, ponieważ jest to regulaminowa część mundury WP i nie może jej nosić cywil. Dalej – konieczne było odprucie białych metek na kołnierzu bluzy – z tym też były problemy – bo to jest też wyposażenie i stanowi o regulaminowym mundurze. Oczywiście macie rację, że wzory polskiego kamuflażu nie są chronione prawami autorskimi ( podobnie jak materiały z których są uszyte) i można w takiej odzieży chodzić. Problem jest wtedy gdy nosisz regulaminowe mundury, kurtki. Ekipy ASG bardzo często były mylone z wojskiem, bo mieliśmy kompletne wyposażenie, umundurowanie, komunikację itd. W sklepach dalej można dostać szereg starych sortów z WP i innych wojsk europejskich czy USA. Kompletny, porządny mundur nawet WP to koszty 800PLN (mówię o bluzie bojowej i spodniach), do tego dochodzą kurtki, buty – koszt 2000PLN. – To nie żart. Oczywiście stare sorty dalej są w cenie i je można nosić, z tym, że bez oznaczeń flagowych i bez białych metek. Dobry Gore-Tex używany przez niemiecką bundeswehrę można kupić za 350PLN – komplet. Osobiście wolę odzież trekkingową na ryby – cena lepsza, kolory interesujące i praktyczniejsze (chociażby w praniu).

[cygan786]

Na metce moich spodni nie ma żadnych napisów typu MON wz. itp. Czy mundur i jego części składowe nie powinny mieć trwale oznakowane cechy? Że wiadomo że to jest element munduru, czy to spodnie czy bluza. A że moje są podobne. Jak na razie z Rozporządzenia MON z 2005r zastrzeżony jest wz.93.  a w Rozporządzeniu z 2014 przytoczony link przez Dominika nie ma wzmianki o wzorze. Ale co by nie było jeśli jest się żołnierzem nosi się mundur, lekarzem fartuch, robotnikiem drelichy a wędkarzem - ubranie wędkarskie.

[andrzej]

Znajdę  w domu i podam link

Proszę : http://cswlpoznan.wp.mil.pl/pl/60.html

[elvis]

Ale zmiany mają dopiero wejść, więc to mają być nowe rozporządzenia. I zakaz ma nie dotyczyć ubrań z tzw.demobilu.

Straszny szum w sieci dzisiaj na ten temat.

[cygan786]

I dobrze że szum. Bo przynajmniej dowiedziałem wielu ciekawych rzeczy. I zapewne nie tylko ja. A poza tym sam zacząłeś.

[mav3rick]

Poniekąd mieszkam w "zagłębiu" pancernym, mundury n sprzedaż są zawsze i to nie od AMW, tylko od zwykłych starszych szeregowych, kaprali itp. Dostają nowy mundur, ale stary jest jeszcze dobry to nowy sprzedają. Letnie mundury to cena 110-150zl za spodnie katanę plus ochraniacze na kolana i łokcie. I jest to sprzedawany najnowszy, obecnej używany wzór munduru polowego o oznaczeniu 122 UL/MON. Codziennie nowe oferty są, to pierwsza z brzegu

http://olx.pl/oferta/mundur-polowy-letni-wzor-123-ul-mon-CID87-ID8LAKf.html

To wszystko jest z przydziału

[ArekH]

Jakby nie było ja też mam coś z mundurówki armijnej. Spodnie. Nie wiem jaki to wypust. Ma z przodu na udach kieszenie naszywane i dodatkową, wąską z boku na nóż. Są niezastąpione, szczególnie na grzybowe wyprawy i wiosenno-jesienne wędkowanie. Latem? Tyłek zbyt się poci. Daniel pije do Graffa. Ale ja za te nowe żołnierki dałem 100kę. Teraz bym się zastanowił. Doskonałe rozwiązanie właśnie Graffa, droższe o paczkę dobrego pelletu.

Wiem Danielu, pewnie napiszesz że kupujesz dużo taniej z demobilu. Ja akurat podałem przykład nówek.

[cygan786]

Jakiś czas temu kupiłem taki zestaw. Spodnie,polar i bezrękawnik. Przykro by było żeby ustawa zabraniała mi w tym chodzić.

[Dominik]

No kurcze, ale to co @mav3rick napisał, to mnie jednak trochę dziwi. Nawet numer seryjny koleś podał. To oznacza, że w armii już jest tak źle, że nawet nie boją się wstawiać kradzionego sprzętu na OLX. Teraz jeszcze bardziej jestem za tym, by Antoś zrobił z tym porządek. To idzie z moich/naszych podatków. Komuna wiecznie żywa, gdzie każdy kombinuje jak się da. Nazywajmy rzeczy po imieniu. To nie kombinowanie, tylko zwykła kradzież.

A mundury starego typu niech idą do demobilu, czemu nie. Ale stare na Boga, a nie nowe, w użyciu.

Kiedyś mundur był świętością, teraz jest towarem do przehandlowania. Przykre to.