KaZuYa Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Co według was ma większe znaczenie oczywiście chodzi mi o większe ryby ... Ja osobiście zauważyłem , że czym więcej kombinuje tym wyniki są gorsze i w tym roku chcę ograniczyć zanętę do minimum na rzecz robaków z glinką ostatecznie pellet , kuku , groch . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2016 No i idziesz w bardzo dobrym kierunku wg mnie. 11zł pół litra robali, rosówki można samemu poszukać. Sam mam nożyczki do szatkowania takiego mięska. Czym więcej mam pelletów haczykowych, czy też innych wynalazków, tym mniej mam brań. Są także przeciwnicy robaczków, którzy twierdzą, że ściąga to drobnice. No faktycznie tak jest, ale za drobnicą przychodzi też większa ryba i jak jej nie spasuję jakiś pellet to mamy szanse, że weźmie na robactwo i będzie to przeważnie szybciej niż przynęta XYZ Robale można w różny sposób dociążać, aby doszły na dno, czyścić, dipować etc. Ważne aby białe robale w jakimkolwiek nie będą wydaniu oczyścić z nieprzyjemnego zapachu - amoniak, bodajże. Brać, łowić, testować Ja ostatnio szukając leszczy zdipowałem je czosnkiem i mosnter krabem - weszły same płotki. Cuda 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZuYa Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Mnie się wydaję , że to nie robaczki a zanęta właśnie ściąga drobnice , może się mylę ale ostatnio nie mogę się odpędzić od uklei jakby dobrze związać jokersa z gliną na dnie i zrobić dywan myślę , że drobnicy by nie było .,. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Wybór miejsca do połowu. Dobór miejsca do konkretnego gatunku ryby. Dopiero po tym można szukać rozwiązania w postaci odpowiedniej zanęty lub przynęty. Może to truizm, ale ja tak sobie układam plan łowienia. Drobna, sypka, pracująca w toni zanęta ściąga stada białołybu. Przy połowie na bata to fajna sprawa, przy gruntówce ukleja potrafi na 3 metrach skutecznie skubać. Ziarna bez dodatków szybko opadają i trochę ograniczają wabienie drobnicy. Granulatu ostatnio nie używam, więc nie porównam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 27 Grudnia 2017 Administrator Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2017 No i tutaj sprostowanie, bo w tym sezonie łowiąc na typowym komercyjnym łowisku nie potrzebne było mi "mięsko", ale za to na jeziorach czy też rzekach nie wyobrażam sobie aby bez naturalnego żywego białka łowić ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.