Skocz do zawartości

Pojazd na ryby


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam najmilej zawsze będę wspominał rower. Malucha też miałem i wspominam ciekawie. Jednak okres w moim życiu kiedy jeździłem dużo rowerem był chyba najprzyjemniejszy.

Teraz wszystko zaiwania jak królik na koksie i nawet autem nie mogę nigdzie zdążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowerem wędka w rękę robaki i chleb w kieszeń i nad wodę posiedzieć :) i jakoś człowiekowi niczego nie brakowało nad wodą . Teraz choć by miał ciężarówkę sprzętu zawsze czegoś brakuje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprawy rowerem na rybki to najpiękniejsza zabawa.

Skuteczny zasięg dwukołowego wehikułu to 20-30 km w jedną stronę. Co zabawne raźniej i lżej jechało się nad wodę, a wyraźnie trudniej z tej wody wracało (i bez złych skojarzeń z jakimś trunkiem).

Wyprawy piesze to inna bajka, ale zasięg ograniczony do 5 km w jedną stronę, ale urok przedzierania się przez płoty, lasy, pola jest niesamowity.

A temat jest o pojazdach, więc do nich nawiąże powyższe słowa.

Pojazd musi być albo terenowy by dotrzeć na bezdrożne zadupie, albo pojazd jest "elegancki" co powoduje, że wyszukiwane są łowiska z dogodnym dojazdem i parkingiem. Jaki to konkretnie samochód do zapewne wypadkowa wielu czynników, a wybór łowiska to wypadkowa samochodu  + dostępu do wody. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...