Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Przegapiłem wcześniej wpis, więc nadrabiam.

Dzięki za przypomnienie tematu MacAir, bo już trochę czasu minęło od momentu gdy projekt zaistniał.

Co do samego projektu, to trzeba dużo więcej przeczytać, niźli kilka zdawkowych, a niekiedy sensacyjnych doniesień medialnych.
Z tego co wiem, to dotacja na projekt, obejmowała cały zestaw przedsięwzięć (wraz z budową zaplecza technicznego) więc rozważania o kwotach, trzeba zweryfikować.
Po drugie, z tego co pamiętam, projekt związany z węgorzem, obejmował stworzenie warunków i przygotowanie do tarła węgorza i uzyskanie wylęgu. Nad tym pracowano i były w tym zakresie wyniki.
Nie chcę oceniać co kto napisał i o jakich sensacjach donoszono, ale z tego co wiem, cel projektu "węgorzowego" został osiągnięty.

Co do trwającego postępowania prokuratorskiego, to jeśli się nie mylę, to głównym zarzutem jest kwestia rozliczeń finansowych (niejasności, wątpliwości itd).
Co raczej nie oznacza podważenia wyników badań i eksperymentu, lecz ocenę wydatkowania niektórych złotówek.

Wbrew pozorom i tym osobom, którym coś się wydaje (czytałem różne opinie i osądy na różnych portalach), badania i eksperymenty naukowe czasami wymagają kosztów, a nie zawsze przynoszą spektakularne efekty. Ale by oceniać, warto czytać literaturę tematyczną, nie zaś bazować na kilku wzmiankach w gazetach/mediach codziennych. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
15 minut temu, Kotwic napisał:


Po drugie, z tego co pamiętam, projekt związany z węgorzem, obejmował stworzenie warunków i przygotowanie do tarła węgorza i uzyskanie wylęgu. Nad tym pracowano i były w tym zakresie wyniki.

Jakie wyniki, mógłbyś proszę to rozwinąć. W grę poszły bardzo duże dofinansowanie, a z treści którą przytacza kolega @MacAir nie udało się rozmnożyć węgorzy sztucznie. 

 

 

17 minut temu, Kotwic napisał:


Nie chcę oceniać co kto napisał i o jakich sensacjach donoszono, ale z tego co wiem, cel projektu "węgorzowego" został osiągnięty.

 

"cel" powiadasz, że został osiągnięty, a jaki on właściwie był. Bo dla mnie jest jasny przekaz kolego, że miała być reprodukcja węgorza i nasze wody miały stać się węgorzowym Eldorado. Czy tak się stało? Ile węgorzy wpuszczono i wpuszcza się w taki spsób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio rzadko zgadzam się z Kotwicem, ale tu muszę :) Projekt był bardzo szeroki, nie dotyczył tylko węgorza. Poza tym media przedstawiają to zbyt prosto. Miał być węgorz wyhodowany sztucznie, a nie było. No nie do końca. :) Od strony naukowe nikt nikomu żadnych zarzutów nie złożył.

Kwestia dotyczyła rozliczeń. Asystenci dostawali potężną kasę, zupełnie nieadekwatną do ich pracy i wiedzy. Kupowano eleganckie SUV-y jako laboratoria drogowe. Co najgorsze, to jak sprawa zaczęła śmierdzieć, to zaczęto się ratować jeszcze większymi kombinacjami. O to ma pretensje prokurator. Sama nauka nie jest w tym przypadku oskarżona :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kotwic Jasna sprawa , że nie należy podpalać się szumnymi tytułami typu " kolejny przekręt" " miliony w błoto" . Nigdy nie uważałem , że na nauce należy oszczędzać . Toż to przyszłość naszych wnuków , natomiast ciężko przejść obojętnie, kiedy w grę wchodzą duże pieniądze . Taki kraj , że prawie za każdym razem wypływają jakieś nieprawidłowości . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2017 o 22:17, Grendziu napisał:

Jakie wyniki, mógłbyś proszę to rozwinąć. W grę poszły bardzo duże dofinansowanie, a z treści którą przytacza kolega @MacAir nie udało się rozmnożyć węgorzy sztucznie.

Cytuj

"cel" powiadasz, że został osiągnięty, a jaki on właściwie był. Bo dla mnie jest jasny przekaz kolego, że miała być reprodukcja węgorza i nasze wody miały stać się węgorzowym Eldorado.


Po pierwsze, trzeba powtórzyć, że z całej puli przyznanej dla projektu UWM, tylko pewna część finansów była przeznaczona na badania związane z rozrodem węgorza.
Z większości pieniędzy sfinansowano inne inwestycje, między innymi "Centrum Akwakultury" gdzie od początku do dziś prowadzone są różne badania i eksperymenty dotyczące różnych gatunków ryb.

Co do węgorza, byłem na niedużej konferencji gdzie widziałem prezentację dotyczącą właśnie tego projektu. Z tego co wiem i pamiętam, celem projektu było doprowadzenie do rozrodu węgorza w warunkach kontrolowanych. Z prezentacji wynikało, że cel projektu został zrealizowany. W kilku podejściach i próbach, doprowadzono węgorza do rozrodu i uzyskano wylęg. Zgodnie z założeniem, wylęg miał przeżyć określony czas i tak to się odbyło.

Z rozmów z wykonawcami wynikało, że temat podchowu wylęgu to zupełnie inne zagadnienie, które wymaga innego, specjalistycznego projektu.

Uważam, że nie można się powoływać na interpretacje medialne, mówiące o niesamowitym potencjale i szybkim zastosowaniu eksperymentu. Nie dość, że to wiąże się z niezrozumieniem tematu, to i pomija aspekt kosztów, które wiążą się z wdrożeniem wyników eksperymentu do zwykłej praktyki rybackiej.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
1 godzinę temu, Grendziu napisał:

Psujesz teorię, że w jukej jest najlepiej, ryb tyle, że jedzą z ręki jak nabijasz podajnik, do tego nie ma śmieci! Przecież oni są najlepsiejsi we wszystkim!
 

To, że jest kokaina wiadomo od dawna, w wodzie jest też sporo hormonów głownie po pigułkach antykoncepcyjnych.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...