Cygan - relacja z nad wody.

[Grendziu]

Zgłodniałem

[cygan786]

Patrzeniem się nie najesz, ale zawsze można wydrukować.

[cygan786]

Podsumowując wczorajszy wypadzik na piknik nie było tak źle. Wybór miejscówki nad Zalewem Domaniów nie był prosty ze względu na dużą ilość wędkarzy i innych osób odpoczywających nad wodą. Pogoda była rewelacyjna,co dziś odczuwam na własnej skórze. Łowiłem na dwa feedery, jeden tradycyjny koszyk druga na metodę. W podajniku pellet Jaxon Red Halibut na haku dumbels ananas na którego skusił się leszcz. Kilka brań było przegapionych bo ktoś musiał pilnować grilla. Na drugim feederze biały robak i cisza,więc założyłem kuku na którą skusił się jazik. W wodzie był dość duży zaczep przez którego straciłem zestaw z koszykiem i mało brakowało podajnik. Obie rybki w nienagannej kondycji wróciły do wody.

Teraz obmyślam plan na niedzielę. Co,gdzie i jak?

[cygan786]

Piękne widoki i za to kocham Odrę. Bywałem nad nią co roku.Nie wyobrażałem sobie Odry bez nocki.

Nad nią stawiałem swoje pierwsze kroki wędkarskie.Jeszcze tam pojadę.

[cygan786]

5:15 pierwszy leszczyk z gruntu, na spławik cisza

[cygan786]

Odleglosciowka zwinięta. Zastąpiona metodą z dumbellsem ananas i pellet czerwony halibut. 5 leszczyków. Koszyk : metoda 3:2. Gdzie się podziały liny i karpie?

[Grendziu]

Zazdroszczę wody, ja dziś uziemiony w domu, a nad wodę tęskno już

[cygan786]

Tak na zachętę. Czekam jeszcze na Elvisa. Odgrażał się że z rodzinką przyjedzie.

[Grendziu]

Dziś nie dam rady, facet przyjeżdża po RIB-a, muszę od czasu do czasu pobyć z synem, chodź pogoda idealna, może ucieknę na spinna, ale wątpię
Połamania!!!

[cygan786]

Dzięki.