Administrator Grendziu Opublikowano 6 Stycznia 2018 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 Cześć @NPC kimkolwiek jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurek Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 (edytowane) Wiedziałem, że wywołam skutecznie Witaj ! Toż to ......??? Edytowane 6 Stycznia 2018 przez Jurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZuYa Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 (edytowane) A co powiecie: żołędzie na karpie niby nierealne, a jednak . Edytowane 6 Stycznia 2018 przez KaZuYa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 6 Stycznia 2018 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 3 minuty temu, KaZuYa napisał: A co powiecie zoledzie na karpie niby nierealne a jednak . Ryby są ciekawskie, jak im smaki przypasują to dlaczego nie. Ja mam zamiar dać na haczyk (ukradłem psom) smakołyki "wanilia ze strusiem".... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurek Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 @kamil11269Ale musi być dziki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 21 minut temu, Jurek napisał: Wiedziałem, że wywołam skutecznie Witaj ! Toż to ......??? Mam pewne podejrzenia Jest bardzo niezależnym i tajemniczym bohaterem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 (edytowane) 21 minut temu, Jurek napisał: Wiedziałem, że wywołam skutecznie Witaj ! Toż to ......??? Doigrasz się! Zobaczysz... wapno do rozpuszczania w wodzie dostaniesz za karę! Jestem w trakcie testów by zanęta i przynęta działały zawsze, wszędzie ale na konkretny gatunek. Każdy gatunek ma inny "smak". Do tego nawet są różnice w preferencjach w płci ryb a dodajmy do tego zależności w stylu wiosna, lato czy jesień. To dało mi wiedzę, że nie przynęta czy zanęta zrobi "robotę" a miejsce. W miejscu gdzie nie ma ryb nie złapiemy żadnej. Trzeba patrzeć i myśleć bo czasem nawet kierunek wiatru ma znaczenie! Zanęta czy przynęta to już jest na dalszym miejscu więc najpierw poznajmy miejsca gdzie przebywają ryby, później zanęta a na końcu przynęta. Oczywiście trzeba też patrzeć na porę roku bo występuje np. wylęg ochotki czy innych robaczków. Można przyzwyczaić ryby do przebywania w jednym miejscu np. przy pomocy długo trwałego nęcenia. Najlepsza ogólnie przynęta to ochotka. Dlaczego? Bo naturalna, występuje praktycznie wszędzie, ryby ją znają. Problem jest jak chcemy złowić większe ryby na ochotkę i tu wchodzą w grę tylko kulki z ochotką. Edytowane 6 Stycznia 2018 przez NPC 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurek Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 Nie chwaląc się , sam żem to uczynił ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 6 Stycznia 2018 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 16 minut temu, NPC napisał: Jestem w trakcie testów by zanęta i przynęta działały zawsze, wszędzie ale na konkretny gatunek. Każdy gatunek ma inny "smak". Do tego nawet są różnice w preferencjach w płci ryb a dodajmy do tego zależności w stylu wiosna, lato czy jesień. To dało mi wiedzę, że nie przynęta czy zanęta zrobi "robotę" a miejsce. W miejscu gdzie nie ma ryb nie złapiemy żadnej. Trzeba patrzeć i myśleć bo czasem nawet kierunek wiatru ma znaczenie! Zanęta czy przynęta to już jest na dalszym miejscu więc najpierw poznajmy miejsca gdzie przebywają ryby, później zanęta a na końcu przynęta. Oczywiście trzeba też patrzeć na porę roku bo występuje np. wylęg ochotki czy innych robaczków. Można przyzwyczaić ryby do przebywania w jednym miejscu np. przy pomocy długo trwałego nęcenia. Najlepsza ogólnie przynęta to ochotka. Dlaczego? Bo naturalna, występuje praktycznie wszędzie, ryby ją znają. Problem jest jak chcemy złowić większe ryby na ochotkę i tu wchodzą w grę tylko kulki z ochotką. Jakbym słuchał siebie prawie nad wodą, czy ktoś mnie nagrał? Nawiązując chociażby do miejsca, to podeprę się teorią kolegi @MacAir który delikatnie chciał mnie wkręcić, a w zasadzie sam się chciałem wkręcić za Jego przyzwoleniem w nurkowanie. Cytuję mniej więcej naszą rozmowę. "Wiesz co jest fenomenalnego w podwodnym świecie, że życie rodzi się co roku, mniej więcej o tej samej porze, na wiosnę, roślinność, ryb, gody, żerowanie ryb, późną jesienią jakby wszystko umiera... Ale np jednego nie jesteś wstanie przewidzieć siedząc na brzegu lub na pomoście. Tam gdzie miałeś w jednym roku najwięcej złowionych ryb, niekoniecznie musisz łowić w kolejnym, bo całe życie może przenieść się o kilka czy kilkanaście metrów obok, a Ty siedzisz na brzegu i narzekasz na rybaków, sieci, mięsiarzy, no bo jak to, rok temu łowiłem na to lub tamto, a teraz nie ma ryb?" Wielokrotnie schemat przy braniu ryb miał znaczenie, dla mnie bardzo ważne są warunki pogodowe, swego czasu bywałem nad wodą codziennie nad jeziorem Czarnym lub do 4 razy w tygodniu. Obserwowałem wodę, wrzucałem z litr, dwa zanęty cały czas tej samej. Po jakimś czasie wiedziałem, czy rozkładać sprzęt, czy nie, czy ryba i kiedy będzie żerowała czy nie. Idzie to przewidzieć poniekąd, ale trzeba być systematycznym i wszystko dokładnie analizować. Oczywiście pora roku miała znaczenie. Zawsze gdy nęciłem to bardziej jałowo bez dipów i ekstra zapachów, w dzień łowienia dopalałem koszyczek smkiem, dodawałem robali i było Eldorado 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 @elvis Można i w butelce i przy użyciu oleju ale dalej będzie problem z zapachem, tego nie wyeliminujesz. @Grendziu Nie wiem kto, nie wiem gdzie ale sprawdź telefon, swój telefon Problem jest tak złożony, że trzeba brać pod uwagę co jest na dnie, ilość tlenu w wodzie, ilość wody, temperaturę, porę roku, wiatr - np. mieszanie wody i wiele innych. Konia z rzędem temu który wypłynie sprawdzić to za każdym razem przed łowieniem. Można też się sugerować rosnącymi pływającymi roślinami, poszukać zaczepów, trzeba wdrapać się na drzewo, poobserwować wodę i ryby, po angielsku 'stalking'. Moje doświadczenia przy długotrwałym nęceniu są zupełnie inne: niezależnie od pogody można było złapać rybę. Nawet przy ostrym załamaniu pogody ryby były ale później o godzinę, dwie ale były. Tylko kto nęcił przez miesiąc czasu, dzień w dzień, zawsze o tej samej godzinie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.