Dominik Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 55 minut temu, Czesław Czech napisał: Taka paleta ołowiu ci powinna starczyć na długo. Zdjęcie przykładowe Ołów nr 13, haczyk nr 24 i żyłka 0,06. najlepiej zacząć od małych rzeczy, powolutku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karlla35 Opublikowano 16 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Super porady ?Grendziu, jak będę udzielać korepetycji z wędkarstwa to już będę na emeryturze? Ale jak to taką cienką żyłkę mam stosować? A haczyk taki mały, że nie zrobię węzła na nim ? a spławik w takim razie ilu gramowy? A jak wejdą mi większe ryby? Myślisz, że lepiej zerwać przypon niż połamać kolejny bat? ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 16 Października 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Dominik podszedł do sprawy zawodniczo, pewnie nie zauważył, że w innym wątku kupiłaś bata pod większe ryby. Tak jak pisałem wcześniej, kolega na tamtego bata na plecionkę co kupiłaś złowiłeś karpia na jeziorze około 6kg, a ja łowiłem liny, gdzie rekord był ponad 2kg. Jeśli chodzi o wędkarstwo to czasami warto mieć coś ekstra na ryby docelowo. Jeśli np lubisz metodę połowu na spławik, to z czasem może warto dokupić innego bata lub w Twoim przypadku np. Matchówkę. Masz kołowrotek, który daje możliwość tak go wyregulowanie, że gdy tylko będą odjazdy, to ryba wysuwać będzie żyłkę i w ten sposób rzadziej będziesz zrywała zestawy na dużych rybach. :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 39 minut temu, Grendziu napisał: Dominik podszedł do sprawy zawodniczo Dominik podszedł do sprawy ironicznie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Zaprezentowane spławiki to bardzo dobry wybór. Warto tylko dobrać sobie ich wyporność do charakteru wody (głównie głębokość, siłę wiatru i ewentualnie falowanie). Czasami swobodnie łowi się spławikiem o wyporności 0,7g, bo leciutko i cichutko się zarzuca zestaw. Czasem natomiast trzeba ominąć drobnicę pływającą w toni i przynętę szybko sprowadzić do 4 metra głębokości, wtedy spławik 1,5-2 g nie traci na czułości. O ciężkim łowieniu (5-10g) nie piszę, bo w takie się nie bawię. A jak już przeszliśmy z żyłek i spławików do obciążenia, to warto mieć w pudełku 2-3 gruntomierze, by szybko i skutecznie poznać głębokość łowiska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karlla35 Opublikowano 16 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Ja zakładam śrucinę SSG i w ten sposób poznaję głębokość łowiska. Chyba, że mi podasz przykłady gruntomierzy których warto używać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czesław Czech Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 No to tutaj jest wiele sposobów gruntowania ale najprościej jest sobie od 5- 50 g gruntomierze kopić po parę szt każdego rozmiaru Jest wiele rodzajów ale ten jest najbardziej uniwersalny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.