Edukacja

[Mała]

Hmmmm...czuję się pominięta opuszczę więc grono poetów tak sławnych
Ps. Żarcik

Tak na serio to mam pewien szalony pomysł Jeśli panowie będą pisać wiersze a one miałyby zostać opublikowane to będzie EXTRA jeśli obok wystawiona zostanie ilustracja opisywanej rybki lub też innej. I teraz pytanie??? Ale kto zrobi ilustracje??? No więc... ja w szkole zapytam mojego szefa czy możemy ogłosić mały konkurs na wykonanie ilustracji określonych gatunków ryb... Wszystkie prace możemy wykorzystać... podejrzewam, że@Ruda pomoże przy regulaminie itp. Dzieciaki zoataną nagrodzone kubeczkami, smyczami, długopisami itp... a i ja postaram się o sponsora na nagrody np. książki przyrodnicze. Wszystko jest do dogrania i omówienia ale pomysł ma szansę na powodzenie



Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Tench_fan]

Czułbym się z tym niekomfortowo, gdybyś została pominięta.

Nie czuję się "sławnym poetą". Napisałem trochę wierszy dla wiary na SiG i tyle.

Niektórym się spodobały  a innym pewnie nie. Byłem im wdzięczny za wsparcie, wyrozumiałość i motywację do pracy.

Zaczęło się od jednego wiersza, a skończyło na 30. Cykl " O rybach" zakończyłem.

[Ruda]

20 minut temu, Mała napisał:

Hmmmm...czuję się pominięta opuszczę więc grono poetów tak sławnych
Ps. Żarcik

Tak na serio to mam pewien szalony pomysł Jeśli panowie będą pisać wiersze a one miałyby zostać opublikowane to będzie EXTRA jeśli obok wystawiona zostanie ilustracja opisywanej rybki lub też innej. I teraz pytanie??? Ale kto zrobi ilustracje??? No więc... ja w szkole zapytam mojego szefa czy możemy ogłosić mały konkurs na wykonanie ilustracji określonych gatunków ryb... Wszystkie prace możemy wykorzystać... podejrzewam, że@Ruda pomoże przy regulaminie itp. Dzieciaki zoataną nagrodzone kubeczkami, smyczami, długopisami itp... a i ja postaram się o sponsora na nagrody np. książki przyrodnicze. Wszystko jest do dogrania i omówienia ale pomysł ma szansę na powodzenie



Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
 

Spoko, jestem za! Chętnie pomogę. Alunia, jakby co, to LETKO ogarniemy ?

[Tench_fan]

Tutaj przykładowo ! dwa moje wiersze.

Ale nie są to teksty przeznaczone dla dzieci, w założeniu ich odbiorcą byli wędkarze, czyli osoby o pewnej świadomości rybich zwyczajów i technik połowów.

Nie jestem Brzechwą, ani Tuwimem , więc możecie się zawieść :

 

Wywiad z sumem

* Proszę "Pana" - Panie Sumie,
Niech mnie Pan tu zrozumie.
Trochę pytań zadać trzeba,
Unikanie ich nic nie da.

Złą opinię ma pan Sumie,
Mówią jak o Belzebubie.
Ma Pan strasznym być mordercą,
Co odpowie pan oszczercom ?

- Na to, ja się tu nie zgadzam,
Mówić brednie tu odradzam.
Zjadam "czasem" rybkę jaką,
Nie wybrzydzam, byle jaką.

* Mówią przecież, tępisz lina ?

- Tu przyznaję moja wina.
Lecz on bardzo smaczny przecie,
Co przyznajcie, sami wiecie !

* Wygląd ma Pan obżartucha,
Któż nie widział tego brzucha.
Brzuch doprawdy jak Zagłoby,
Co potwierdzi stary, młody.

- Nie stosuję żadnej diety,
Trzeba przyznać tu niestety.
Lecz od brzucha większa głowa,
Co "się chowa" do ogona.

* Na bok proszę tutaj dąsy,
No a jak tam Pana wąsy.
Czy się nimi Pan zajmuje ?
Czy je bardzo pielęgnuje ?
No bo wąsy chluba chyba,
Nie ma takich żadna ryba.

- Tak, mych wąsów mi zazdrości,
Każdy przecież co ma ości.
Tutaj zatem więc przyznaję,
Z moich wąsów to się chwalę.

* Niech Pan więcej coś opowie,
Proszę mówić tu o sobie.
Bo kto nie zna, nie zrozumie,
Przecież dobrze chyba mówię.

- Ja poluję głównie w nocy,
Choć mam bardzo słabe oczy.
Za to bardzo czułe zmysły,
To jest prawda, nie wymysły.

Ciepłolubny jestem w sumie,
Zatem zimna ja nie lubię.
Krzepy też mi nie brakuje,
Co wie każdy kto wędkuje.

* Więc do rzeczy Panie Sumie,
Jeśli dobrze tu rozumiem.
To krzywdzące są opinie ?
Które modne są tak w "gminie".

- Tak z przykrością tu przyznaję,
Ja się na tym nie "wyznaję"
I zupełnie nie rozumiem,
Cóż tak złego widzą w sumie.

* Gdzie zaznaje Pan spokoju ?
Ktoś takiego tu pokroju.
Każdy szuka miejsca swego,
Gdzie nie spotka go nic złego.

- Mam ja także swe siedliska,
Rzeczne doły, zapadliska.
Tam podwodne są zawady,
Co to ruszyć nie dasz rady.

Stamtąd ruszam w "żerowiska",
Gdy chcę włożyć coś do pyska.
Po cichutku tak się skradam,
Gdy wyczuję to dopadam.

* Zatem dobrze Panie Sumie,
Teraz wiele już rozumiem.
I chcę bardzo podziękować,
To pozwoli mi rymować.

Tak to wierszyk napisałem,
A w nim suma opisałem.
By przybliżyć "jegomościa",
Tego wąsatego "gościa".

 

 

Ryba żmija

To tajemnica jest węgorza,
Że pochodzi aż zza morza.
W ciemnej, morskiej tam głębinie,
On się rodzi, rodzic ginie.

Z ciepłym prądem on Golfsztromu,
Rusza w podróż, szuka domu.
Spędzi sporo w tej podróży,
W rzeki wpłynie dość już duży.

Jak nauka nam podaje,
Są dwie formy - dwa "rodzaje".
Gdyś rozróżniać je gotowy,
Różni je szerokość głowy.

Tak podają bajki, brednie,
Węgorz na polach se "siednie".
Ma być amatorem grochu,
Lecz nie słuchaj ani trochu.

Faktem jest po brzegu "chodzi",
Stąd się zatem bajka rodzi.
Wody on tam sprawnie szuka,
Już ni bajka, to nauka.

Gdy tak z ręki się wywija,
Myślisz sobie: Co za żmija.
Jego kształt jest wprost wężowy,
Uciec chyżo wnet gotowy.

Krew trujące ma toksyny,
Wszak nie z jego tutaj winy.
Węża przecież nie udaje,
Na nic ludzie tu bajanie.

Węgorz (myślisz) - Ach Mazury,
Lecz Ci rzekną: To już bzdury.
Tam rybaków liczne sznury,
Więc pozostał mało który.

Gdy rybacy wodę "czeszą",
Na węgorza już się cieszą.
Towar do delikatesowy,
Mu odpuścić ? Nie ma mowy.

Węgorz dzionki spędza w mule,
Niewidoczny tam w ogóle.
Nocą rusza na swe łowy,
Gdy polować jest gotowy.

W plątaninie tam zieleni,
Różnych karczy i korzeni.
Swoje dzienne ma kryjówki,
Nocą rusza do "stołówki".

Czuły węch jest u niego,
Odnaleźć zdobycz nic prostszego.
To pomaga żyć w ciemności,
Tropić "żarcie" w roślinności.

Na korzystne licz połowy,
W letni, parny dzień burzowy.
Nie mam jednak wątpliwości,
Lepiej łowić jest w ciemności.

Węgorzowa to klasyka,
Rosóweczkę chętnie chwyta.
Jednak wadę ma rosówka,
Często będzie to sznurówka.

Tu dla Ciebie rozwiązanie,
To uklejki stosowanie.
Choć nie zyskasz na ilości,
To z pewnością na jakości.

Zwrotka po zwrotce jakoś mija,
Niezłą historię ma "ryba żmija".
Teraz kończę, bom gotowy,
Tą historię mieć już z głowy.

[Mała]

 @Tench_fan ja przysięgam, że żartowałam

Również my będziemy Ciebie i Jurka wspierać i motywować

Wstawię poniżej wierszyk którym moje dziecko (pomagałam jej) zajęła I miejsce w konkursie organizowanym przez Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego i Ligę Ochrony Przyrody Okręg Poznań Po konkursie wydano właśnie taką fajną książeczkę z pracami laureatów - zrobię zdjęcie i wstawię.

"Długie życie żółwia błotnego"

Nazwa Żółw Błotny już wam wskazuje,

że środowisko wodne on zamieszkuje.

Pływak z niego niebywały,

nurek doprawdy doskonały.

Pod wodą na żaby i rybki poluje,

w mule na dnie do zimowego snu się szykuje.

Karapaks i plastron dobrze go chronią

zaś małe pazury są jego bronią.

Wygrzewać się lubi na słońcu leniwie,

lecz gdy go wystraszysz ucieka płochliwie.

Kiedy potomstwo żółw błotny planuje

samica na lądzie gniazdo buduje.

W sierpniu jak już żółwiątka się wyklują,

czym prędzej do wody maluchy wędrują.

Chrońmy więc wszyscy żółwia błotnego,

by dożyć mógł wieku stuletniego

[Mała]

Foto z książeczki



Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Tench_fan]

Jeśli miałyby to być tablice ( nad wodą ze zdjęciem ryby i tekstem, to nie mógłby on być nadmiernie długi.)

Czyli ograniczenie ci do długości, wyznaczony jakiś standard. Zdjęcie jak najbardziej rzeczywiste.

 

W przypadku książeczki, można by sobie pozwolić na troszkę mniejszą dyscyplinę.

Jednak tu tekst to duże wyzwanie. Młody odbiorca, więc pominięcie aspektów wędkarskich, tylko wygląd, siedliska, zachowanie.

Proponowałbym w niej obok zdjęcia ( na jednej stronie ) zwycięski rysunek. Obok na stronie sąsiedniej tekst.

Przepraszam ale muszę wybyć się do pracy.  Nocna zmiana.

[Mała]

Wszystko jest jeszcze do omówienia i dopracowania jeśli projekt się uda W wypadku zdjęcia, które wstawiałam tak właśnie jest, że opublikowano najlepszy wiersz i najlepszą ilustrację (bo konkurs miał dwie kategorie). Co do treści... powinna być łatwa, czytelna, ciekawa ale również powinna przekazywać wiedzę i uczyć.
Zaraz mnie Prezes ochrzani, że mu się w temat wpierniczam

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Ruda]

7 minut temu, Mała napisał:

Zaraz mnie Prezes ochrzani, że mu się w temat wpierniczam

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
 

No co Ty?! Przepraszam @Grendziu,?. Zapomniałaś, że wódz jest dumny, iż jest pomysłodawcą?, a reszta, jakby to powiedzieć... ? "do ogarnięcia" ???

[Grendziu]

4 godziny temu, Grendziu napisał:

Jestem pod wrażeniem wszystkich naszych poetów. Czapki z głów.

@Mała nikt Pań nie ominął 

 

2 godziny temu, Tench_fan napisał:

Pomyślimy.

Starych tekstów nie udostępnię, mogę pomyśleć nad nowymi.

Ale spokojnie, telefony mogą poczekać. To chyba nic pilnego.

Ja piszę w inny sposób niż Jerzy, mam inny styl, w inny sposób składam rymy.

Jeśli dostanę trochę czasu mogę nad tym popracować, choć myślę że Jerzy załatwiłby sprawę koncertowo.

Jeśli coś napiszę tu dla Was, to oddam do dyspozycji, ale nie mam zwyczaju pisać "pod zamówienie".

Piszę z potrzeby chwili, serca. Więc dajmy sobie czas. Nie mówię nie, ale nie deklaruję na kiedy, co.

Jakie rybki wchodzą w grę ? długość tekstów, ilość zwrotek.

Tak, o to chodzi, nie chcemy kopiować tekstów, chcielibyśmy stworzyć coś od podstaw nowego. To nie mają być wyścigi kto lepszy, co i jak. Ja na rymach się nie znam, mogę Wam kibicować.
Moim zadaniem jest sprawdzić, czy i gdzie i na co można dostać dofinansowania jako Fundacja. A Wasze arcydzieła mogłyby być wykorzystywane w różny sposób np:
a) ścieżka edukacyjna przy naszych fundacyjnych wodach;
b) książka z wierszami dla dzieci;
c) pokaz slajdów dla dzieci w szkołach podczas wykładu o przyrodzie z Fundacją "dla Ryb";

Jeśli chcecie to mogę zrobić forum zamknięte, gdzie dostęp będą mieli nasi autorzy i tam mogą powstawać poszczególne pomysły.  Do przedyskutowania

Co do ryb, to chyba wszystkie słodkowodne - dla mnie nie ma ograniczeń, czy to leszcz, płotka, ciernik, karp, sum czy szczupak. Można przecież rozszerzyć też o inne żyjątka wodne całość tak 

 

1 godzinę temu, Mała napisał:

Wszystko jest jeszcze do omówienia i dopracowania jeśli projekt się uda W wypadku zdjęcia, które wstawiałam tak właśnie jest, że opublikowano najlepszy wiersz i najlepszą ilustrację (bo konkurs miał dwie kategorie). Co do treści... powinna być łatwa, czytelna, ciekawa ale również powinna przekazywać wiedzę i uczyć.

 

Święte słowa  już wiem kto będzie recenzentem 
@Mała świetny pomysł z tym ilustracjami od dzieci i nie wyobrażam sobie abyście z @Ruda też nie rymowały, chciałem to dopisać, ale wlazłem na trening, a potem wciągnął mnie film. 

Co do długości tekstu co i jak , dajcie mi chwilę, albo przedyskutujcie między sobą, bo aj nie czuję się osobą kompetentną aby komuś narzucać co i jak ma być długie, czy jakim stylem ma być napisane = ja jutro zadzwonię i podpytam o dofinansowania, od tego trzeba wg mnie zacząć. Oczywiście wszyscy autorzy zawsze i wszędzie w wierszykach będą wymieniani, czy to na ulotkach, tablicach w książce  jeśli to oczywiście nastąpi

Jestem z Was dumny. WE ARE FUNDATIONS