Skocz do zawartości

Łowisko Rybieniec


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Grendziu przeczytałem z ciekawości twój opis na blogu... hm od razu mówię nie obraz się, ale w zupełnie inną stronę idziesz niż potrzebuje tego woda...

Taktyka zupełnie niezrozumiała na wodę o temperaturze 8 stopni...

Jaki z tego morał wielu ludzi pyta mnie jak i co na danym łowisku aby coś złowić odpowiadam nie jestem wróżbita i głupot nie mówię dlatego podstawą jest lokalizacja czytanie wody...

Nawet płacąc stówkę lub łowiąc na komercji złowienie dużego karpia nie jest proste.

Wiadro pelletu , torba dipów tematu nie załatwią.

Pozostaje jedno aby podbudować się można skoczyć na komercje gdzie zmęczysz się na watasie karpi 2kg....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Grendziu

    14

  • MjMaciek

    5

  • Kotwic

    3

  • Ostap

    2

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • Administrator
22 godziny temu, MjMaciek napisał:

Grendziu przeczytałem z ciekawości twój opis na blogu... hm od razu mówię nie obraź się ale w zupełnie inną stronę idziesz niż potrzebuje tego woda...

Taktyka zupełnie niezrozumiała na wodę o temperaturze 8 stopni...

Jaki z tego morał wielu ludzi pyta mnie jak i co na danym łowisku aby coś złowić odpowiadam nie jestem wróżbitą i głupot nie mówię dlatego podstawą jest lokalizacja, czytanie wody...

Nawet płacąc stówkę lub łowiąc na komercji złowienie dużego karpia nie jest proste.

Wiadro pelletu , torba dipów tematu nie załatwią.

Pozostaje jedno aby podbudować się można skoczyć na komercje gdzie zmęczysz się na watasie karpi 2kg....

Maciek nie obrażam się, nie wiem czy doczytałeś, zanęciłem delikatnie, przygotowany byłem na 10 karpiszonów z zanętą, a wrzuciłem 1/10 lub 1/15. Minimalnie. Zdjęcia są złudne. Dipy na zdjęciu - to mój stały zestaw, który zabieram na wody, użyłem jednego.

Czy źle wodę przeczytałem, hmmm, no sam nie wiem. Po konsultacji z właścicielem, który podpowiadał, opowiedział mi gdzie jest zimowisko ryb, gdzie, jak daleko od trzcin mam położyć zestawy i w jaki sposób łowić, wydaje mi się, że błędu nie popełniłem. Jedyne brania w tym roku były tylko po tamtej stronie, Ci co rzucali gdziekolwiek indziej byli bez brań. Przez kilka godzin jeden z zestawów leżał w innym miejscu niż wpis na blogu.

Karpi w życiu nałowiłem się na maksa, nie karpiówkami tylko feederem... Trochę w życiu już się nałowiłem, widzę swoje błędy, czuję co jest do podrasowania i jak widać omylny też jestem, bo ryb na kulki nie skusiłem...

Na komercji nie łowię, to nie jest wyzwanie dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z opinią, że przyczyną braku brań, jest zła taktyka, niewłaściwa zanęta lub nieodpowiednia ilość zanęty.

W tej chwili woda jest stosunkowo zimna, ryba jest niemrawa i nie potrzebuje wiele pokarmu. Może się trafić sytuacja, gdy pomimo chęci, stosowanych zanęt i przynęt, nie zmusimy ryby do żerowania.

Równocześnie nie ma co porównywać łowisk między sobą. Każdy akwen ma swoje prawa i różnie się rozwija.

Ostatnio czytałem wpisy na innych forach, jak to wędkarze wracali bez brań z komercji, natomiast widzę, że na "bezrybnych Mazurach" (oklepana powiastka) zwykli wędkarze są w stanie złowić kilkadziesiąt ryb w ciągu kilku godzin.
Pytanie brzmi: ryby nie ma, czy też złe były oczekiwania? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
7 minut temu, Kotwic napisał:

Nie zgodzę się z opinią, że przyczyną braku brań, jest zła taktyka, niewłaściwa zanęta lub nieodpowiednia ilość zanęty.

W tej chwili woda jest stosunkowo zimna, ryba jest niemrawa i nie potrzebuje wiele pokarmu. Może się trafić sytuacja, gdy pomimo chęci, stosowanych zanęt i przynęt, nie zmusimy ryby do żerowania.

Równocześnie nie ma co porównywać łowisk między sobą. Każdy akwen ma swoje prawa i różnie się rozwija.

Ostatnio czytałem wpisy na innych forach, jak to wędkarze wracali bez brań z komercji, natomiast widzę, że na "bezrybnych Mazurach" (oklepana powiastka) zwykli wędkarze są w stanie złowić kilkadziesiąt ryb w ciągu kilku godzin.
Pytanie brzmi: ryby nie ma, czy też złe były oczekiwania? ;)

Ja szukałem ryby życia, byłem leniwy co do zmiennej taktyki. Wyspałem się, bo mnie kolega wystawił, więc nie szalałem w nocy łodzią po łowisku i nie zmieniałem ustawień, wygrał rozsądek, bo woda była mi nieznana, więc nie rzucałem się na nią samemu w środku nocy...  Położyłem zestawy i czekałem do upadłego...

Ryby są wszędzie w Polsce, co prawda, nie tyle co w "Luklandzie" ale przynajmniej mamy więcej dzikich łowisk. Jedyna "komercja" na jakiej w życiu łowiłem, to nasze łowisko Ługi Wałeckie, ale ona tak trochę zachowaniem jeziora przypomina, prędzej niż stawy, bo na szczęście nie jest wanną z rybami. 

Nie wyobrażam sobie siebie, na 2ha łowisku, 20 wędek i wędkarzy, rzut i co 5 min karp hodowlany - to nie dla mnie, z całym szacunkiem, do ludzi łowiących na komercji... Pewnie, prędzej czy później i tak się dam namówić, w końcu trzeba eksperymentować "dla Ryb".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy się broni komercja ... komercja

Ta woda co łowiłeś dla mnie jest komercją i tyle ... mówisz, że nie łowisz na komercji ja łowię ale podchodzę do tematu tak jak ty wybieram wodę w miarę dziką .... i tyle co komercji w wannach z udupami na wynik nie łowię szkoda kasy...

Mając na uwadze mój wpis sugerowałem się nuta ja na orzecha nie chodzę przy tak zimnej wodzie to raz

22 kulka to sory ale na rybniku łowią w zimie i teraz woda tam ma spokojnie około 12 stopni i dlatego ryby wciągają taki przekrój.

Popytaj Kotwica co ryby karpie i leszki mają teraz w bebechach maz a nie grube frakcje.

Jedno jest pewne ryba nie wciąga za zimno trza czekać... taktykę pisałem ci ja jadę teraz na 8mm i trzeba uważać aby nie przepalić.

Polecam ci białe na klipie, dwa ziarna kuku i ilość towaru co ci pisałem śmiało możesz sypnąć nie wypalisz miejscówki takim towarem...

Bardzo ważne o tej porze roku jest : 

Obserwacja tam gdzie widzimy ruch trza rzucać

Falka już jest źle i rzucamy w głębsze miejsca

Tafla i słońce płycizny

Rybka już się rusza wyszła z zimowisk

Leszcz gromadzi się do tarła, a karpie idą za ciepłą wodą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dla mnie komercja to staw, więc niech będzie, że łowię na komercji w Ługach Wałeckich, czyli komercji.


Jezioro, woda przepływowa, gdzie nie ma rybaka, czy innych sieci nie jest dla mnie komercją. Bo tak by można było nazwać także moje jezioro Czarne, które jest przez nas pilnowane i bardzo mocno zarybiane.

Rybieniec nie jest komercją, w zasadzie to tylko pojęcia. Maciek zapraszam na jakiś weekend nad Czarne, nad Rybieniec czy też Ługi Wałeckie, z chęcią wymienię doświadczenia :) i ugoszczę odpowiednio.

Dwa lata temu, gdy miałem inną miejscówkę nad Czarnym (użyczony pomost) wszyscy uciekali na płytką wodę za karpiami - na plażę, na wypłycenia, do słońca na  etc. Ja wczesną wiosną, na początku kwietnia łowiłem karpia, za karpiem na 10metrach, więc każda woda ma swoje prawa. Do 15 kwietnia miałem ich ponad 40 z tej wody, całość w przedziale 3-7kg. Oraz kilka spinek, bo miałem za delikatne zestawy.

Kulka 22mm była na jednym zestawie i także to skonsultowałem, sugerując się Twoim wpisem, czy nie przegiąłem za mocno z gospodarzem łowiska. Powiedział, że nigdy nie schodzi poniżej 22mm, więc...? A łowiono już tam karpie od lutego. Hitem był smak Donalda, a nie śmierdziuchy, jak to wiosną. Na drugiej był pomarańczowy, waflowy RINGERS.

Uważam, że nie umiem jeszcze dobrze łowić na kulki, łowię bardzo delikatnie, moja ulubione to robale, robale i jeszcze raz robale, podane w odpowiednich zapachach czynią cuda. Do 8mm mam chyba 20 rodzajów kulasów i ciągle coś zmieniam, kosztem moich starych technik :beer1:

Tak, rybka uciekła z zimowisk i się ruszyła z dwa tygodnie temu. Przez 24h widziałem 2 spławy - jedno w miejscu gdzie zanęciłem, drugi, bardziej szczupakowy gdy płynąłem łodzią.

Woda, wodzie nie równa i tyle:champagne-2010:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...