jakub_wr Opublikowano 24 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Chętnie nauczę się czegoś nowego i podszkole z feederka, namówiliście mnie Oby do wiosny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 24 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Strasznie mam do Was daleko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cygan786 Opublikowano 24 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Ja też chcę nad Odrę. Ostatni raz bylem z 1,5 roku temu. Jak bedziecie jechać przyjedzcie po mnie. Chętnie się z wami zabiorę. A i chciałbym żeby@Elvis zabrał mnie kiedyś nad Wisłę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZuYa Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Odra to królowa Polskich rzek strasznie nieprzewidywalna ... Dla mnie numer Jeden na Zawsze . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stas1 Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 (edytowane) Znajdzie sie kwatera dla Was na komercji na Sielskiej wodzie,w dzień będziecie łowić na Odrze a w nocy przy blasku księżyca i księzycówie jesiotry na Komercji.Mają tam pojemne domki Edytowane 25 Listopada 2016 przez stas1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub_wr Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 To tam można w nocy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 9 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2016 Jest petycja w sprawie przywrócenia łowiska no kill na jednym z Wrocławskich kanałów. Zapraszam do podpisania https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1819574918328244&substory_index=0&id=1606454759640262 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czesław Czech Opublikowano 9 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2016 podpisana obydwoma rękoma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cygan786 Opublikowano 9 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2016 Ja również. Obydwoma rękoma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 9 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2016 3 godziny temu, Elvis napisał: Jest petycja w sprawie przywrócenia łowiska no kill na jednym z Wrocławskich kanałów. Zapraszam do podpisaniahttps://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1819574918328244&substory_index=0&id=1606454759640262 Niestety, ale pewnie nie spodoba się kolegom moje podejście, ale takie mam. A że mamy wolny portal, więc rozmawiać można i swoje poglądy uzasadniać. Sam cel utworzenia/powołania/odzyskania akwenu o charakterze "No kill" to jedna sprawa. Uzasadnienie tego wymaga pewnej wiedzy, przygotowań i propozycji. Ale jest to wykonalne, czasami nawet może być słuszne i uzasadnione. Tyle, że woda ta podlega pewnemu okręgowi PZW (mówimy o tym, konkretnym przypadku). Możliwe, że pewne koło opiekuje się tym fragmentem obwodu rybackiego (jako opiekun, gospodarz), bo ciągle jako użytkownik rybacki występować może jedynie okręg PZW (takie jest prawo). Przeglądając kilka wpisów z różnych okresów i portali wędkarskich, wychodzi, że powołanie odcinka "No kill" było skuteczną inicjatywą grupy wędkarzy. Chwała im za to, że chcieli działać i udała im się mobilizacja. Ponoć działania tego typu zowią demokracją i wolnym wyborem. Co mamy dalej. Inna grupa wędkarzy ponoć zgłosiła zastrzeżenia do w/w inicjatywy uwalniania ryb. Też mają takie prawo. Teraz pojawia się pytanie, kto podczas głosowania zwyciężył. Podobno zwolennicy odwołania odcinka "No kill'. Jeśli decyduje głos ludu, to bez względu jaki by nie był ten głos, to należy go uszanować. Tyle a propos sytuacji, którą mogę ocenić jedynie z mediów i wpisów na forum. Zdaję sobie sprawę, że mogę się mylić, ale do takich materiałów dotarłem i tak je oceniłem. Sprawa druga. Czy poza obowiązującym prawem, są jakiekolwiek inne zapisy, które uzasadniają nam narzucanie swojej woli innym współplemieńcom? Bo w podanej opcji petycji, to wygląda tak, że osoba która nie ma pojęcia gdzie jest to łowisko (a wręcz nie wędkująca) wyrazi swój sprzeciw, w sprawie o której nie ma pojęcia. Koło wędkarskie gospodarujące daną wodą, zostanie poddane presji i przeciwstawieniu się, setkom wędkarzy którzy uważają, że wiedzą lepiej, co powinno się robić na wodach omawianego koła wędkarskiego. Co zabawne, wśród tych głosów sprzeciwu, będzie gromadka takich ca nawet wody nie widzieli, będzie stadko tych co i tak tam się nie pojawią, a będzie i grupka takich, co nawet na zebrania swojego koła nie chodzą bo szkoda im czasu ale zza monitora, to bojownicy-przodownicy. Ja nie neguję poparcia dla inicjatywy, jeno nurtuje mnie to, kto może i powinien zabierać głos w takim przypadku. Bo czytając te wszystkie uwagi, komentarze i propozycje w sprawie powołania/odwołania odcinka "No kill", aż kusi mnie by na Śląsku (tylko przykładowy region), zakazać zarybień karpiem. Jest tak dużo informacji, że jest to ryba obca i inwazyjna, że jest do wystarczającym wytłumaczeniem dla takiego ograniczenia. A w postaci petycji, można by narzucić poprawność ekologiczną, i wskazać im, że lub okoliczny (lub zupełnie odległy) wie lepiej, jakie ryby mają łowić Ślązacy. Może i barbarzyństwo ktoś dostrzeże w porównaniu, ale ja widzę wiele wspólnego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.