mav3rick Opublikowano 15 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2016 Ja na allegro kupowałem, najlepsza jest bez zalewy bo długo może stać. Większość kleni w tym sezonie to na kukurydzę Cukk łowiłem. No i na komercji karpie też nią nie gardziły. Czosnek i wanilia dawały wyniki. Ochotka słabo, innych nie sprawdzałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 15 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2016 Sprawa nie jest tak oczywista. Zacznijmy od tego, że to nie kukurydzą się karmi ryby. Od zarania dziejów po dzień dzisiejszy stosuje się pszenicę i ewentualnie śrutę kukurydzianą. Tak więc nie można stwierdzić, że to naturalny pokarm. Jest najczęściej stosowany przez wędkarzy po pierwsze ze względu na cenę, po drugie dostępność, po trzecie wygodę, a po czwarte uniwersalność. Jeśli zaś idzie o pellety i inne ustrojstwa to są wypadkową tego czego brakuje kukurydzy. Otóż nie ulegają zbyt łatwemu zniszczeniu, nie psują się i są bardziej selektywną przynętą od kukurydzy, bo drobnica nie jest w stanie jej rozdrobnić. Dodatkowo ryby tych przynęt nie kojarzą źle, jak to ma miejsce w przypadku stosowania kukurydzy, choć w Polsce ryby są stosunkowo rzadko wypuszczone po złowieniu. Pellety, kulki i dumbellsy mają zastosowanie głównie w szybkościowym połowie karpi na łowiskach specjalnych. Czyli najczęściej na zawodach komercyjnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 15 Grudnia 2016 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2016 5 godzin temu, Elvis napisał: Pellety, kulki i dumbellsy mają zastosowanie głównie w szybkościowym połowie karpi na łowiskach specjalnych. Ze wszystkim się Tobą zgodzę, ale zwaliłeś mnie z nóg "szybkościowy połów karpi" to sieciami na stawie hodowlanym na Wigilię ale aby karpiszony traktować jak uklejki, co to się wyprawia Mnie zastanawia taki jeden problem. Lubię tego cukierka, ale jest on cholernie twardy, dumbbells Drennan wściekły ananas - jego młotkiem można tylko zmiażdżyć, ciekawe jak się on rozpuszcza w środku karpia, bo w wodzie się nie rozpuszcza za bardzo. A mówi się nam i wmawia, że wszystko co angielskie to takie idealne. Że niby wszystko na mączce rybnej, no ale ten akurat produkt ot chyba z mączki skorupy żółwia jest Wracając do kukurydzy: na zawodach ostatnich ktoś zostawił u mnie w aucie idealny gadżet do kukurydzy Cukk, jak się nie zgłosi to z chęcią wykorzystam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 Nie wiem czy jest sens wydzielać nowy wątek, stąd piszę tutaj. Mam małego kaca za niedomówienia w temacie przygotowania ziaren z kol. Piotrkiem, więc pytanie z mojej strony. Czy może macie wiedzę co do gatunków kukurydzy i jej przydatności w wędkarstwie jako przynęta. Osobiście niewiele zwracałem dotąd na to uwagę. Kukurydzę gotowałem jedynie w celu zanęcania (Koński Ząb). Wiem że nie każdy rodzaj się nada jako przynęta. Nie chodzi o smak, ale konsystencję po gotowaniu. Wygrzebałem coś takiego http://poradnikogrodniczy.pl/kukurydza.php Trzeba zacząć uśmiechać się do działkowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 No to Arku chyba wybrałeś najlepszy wątek w tym celu. A i naszą dyskusję traktuj jako szukanie metod by problem rozwiązać. Co do samej kukurydzy, to pewnie odmian są setki, o zróżnicowanych właściwościach. Ale wydaje mi się, że dla nas wędkarzy, najważniejsza jest "fizyczna" użyteczność ziaren kukurydzy, niż medytowanie nad proporcjami białek, cukrów i tłuszczy. W moim doświadczeniu, stosowałem dwie odmiany kukurydzy. Powszechnie cytowany "Koński Ząb" czy jak go tam zwą. Ziarna duże, twarde. Nawet po moczeniu i gotowaniu są dość twarde. Ale też stosowałem kukurydzę "słodką". Nie mam pojęcia co to za odmiana, uprawiana w domowym ogrodzie. Kolby średniej wielkości, ziarna dość okrągłe. Smaczna. Gotowała się w sensownym czasie (młoda na kolbach 1-2 godziny), ziarno suszone po namoczeniu gotowało się podobnie. Nigdy do gotowania nie testowałem, tego, co przeznaczone jest na "popcorn", bo pomimo, że to ziarno jest dostępne, ostatnio nie szukałem takich nowinek. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 No więc w tym sezonie poszukam sobie takiej kuku. Oczywiście Piotrze że nie będziemy analizować składu. Myślę że właśnie jeszcze bardziej ułatwiłeś mi życie. Uważam że teraz całkowite przygotowanie ziaren nie zajmie mi więcej niż 12h. Zaznaczam że nawet na przynętę stosuję ziarna niedogotowane. Nie mylić z twardymi, nie do przebicia. Po prostu uważam że w wędkowaniu gruntowym, takie są najbardziej odpowiednie jako przynęta i zanęta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 A widzisz Piotrze, ja swego czasu kupiłem kilka kilogramów tej popcornowej kukurydzy na ryby. Była kilka razy droższa, ale nie pamiętam jak z jej właściwościami. Była właśnie bardziej przewidywalna w przygotowaniu, ale i mniejsza. Gdzieś powinienem jeszcze jej to trochę mieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suwi Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 Witam testowałem różne rodzaje kukurydzy również wspomnianą przez Elvisa popcornową Moje pytanie Arku chcesz na haczyk czy na włos ??? na haczyk nigdy nie udało mi się uzyskać tak wybitniej kukurydzy jak z puszki jednak na włos i owszem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 3 minuty temu, elvis napisał: A widzisz Piotrze, ja swego czasu kupiłem kilka kilogramów tej popcornowej kukurydzy na ryby. Była kilka razy droższa, ale nie pamiętam jak z jej właściwościami. Była właśnie bardziej przewidywalna w przygotowaniu, ale i mniejsza. Gdzieś powinienem jeszcze jej to trochę mieć. W sumie to dobre wieści niesiesz. Bo kukurydza podobna do "popcornu" a zresztą tak na opakowaniu nazwana, jest dostępna w Giżycku i spokojnie sobie kupię do testów. Właśnie innych odmian tu nie widzę, a z Zamojszczyzny "sprowadzać" nie będę, chyba, że akurat pojadę w swoje strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 22 godziny temu, suwi napisał: Witam testowałem różne rodzaje kukurydzy również wspomnianą przez Elvisa popcornową Moje pytanie Arku chcesz na haczyk czy na włos ??? na haczyk nigdy nie udało mi się uzyskać tak wybitniej kukurydzy jak z puszki jednak na włos i owszem Do nęcenia i na włos. Na hak uważam jak ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.