Administrator Grendziu Opublikowano 2 Stycznia 2018 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 Tęsknie w sumie za spławiekiem i nockami z łodzi w Margoninie To były czasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 2 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 Oj były, Z tym że ja za nockami nie tęsknię jakoś specjalnie, nie lubiłem. Co innego pod namiotem weekend, inna bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 2 Stycznia 2018 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 W przerwach pomiędzy imprezami w Lagunie, tudzież Romero uwielbiam ten moment jak zamocowany świetlik na spławiku robił jedno lub dwa przyduszenia i się kładł. Cięcie i rybka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub_wr Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 Spławik to temat rzeka, myślę że trudno nam będzie podpowiedzieć Ci cokolwiek na temat łowienia w Holandii bo choć metody będą podobne to już z rybkami i ich przyzwyczajeniami może być różnie. Z resztą co tu dużo mówić i w Polsce kanał kanałowi nie równy. Ja dużo wędkuję na spławik ale robię to na pięć może więcej sposobów. Nie ma tyle czasu żeby wszystko opisać ale nie rozwodziłbym się też za wiele bo i wyczynowo tego nie robię. Od zeszłego roku więcej stawiam też na trotting / wypuszczankę podobnie jak Stan uważam że to bardzo prosta i co najważniejsze przyjemna metoda. Nie trzeba tego całego majdanu z krzesłami parasolami pudełkami ... Biorę pół litra pinki, cały chleb tostowy i mam na pół dnia spaceru brzegiem rzeki. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 1 godzinę temu, jakub_wr napisał: Spławik to temat rzeka, myślę że trudno nam będzie podpowiedzieć Ci cokolwiek na temat łowienia w Holandii bo choć metody będą podobne to już z rybkami i ich przyzwyczajeniami może być różnie. Z resztą co tu dużo mówić i w Polsce kanał kanałowi nie równy. Ja dużo wędkuję na spławik ale robię to na pięć może więcej sposobów. Nie ma tyle czasu żeby wszystko opisać ale nie rozwodziłbym się też za wiele bo i wyczynowo tego nie robię. Od zeszłego roku więcej stawiam też na trotting / wypuszczankę podobnie jak Stan uważam że to bardzo prosta i co najważniejsze przyjemna metoda. Nie trzeba tego całego majdanu z krzesłami parasolami pudełkami ... Biorę pół litra pinki, cały chleb tostowy i mam na pół dnia spaceru brzegiem rzeki. Haaa to ja w Holandii Przy tych uciągach to za pól dnia wypuszczę może ze 20 m żyłki i ze spaceru nici Żarcik Tak naprawdę Jakub, zależy mi na tym aby określić techniki połowu na wodach płynących. Gruntowanie zestawu, nęcenie, itp. Jak pisałem, na rzeczkach łowiłem sporadycznie i efekty które osiągałem to stricte wypadkowa. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek doświadczeniu Co innego wody stojące, tutaj raczej daję radę, choć i dobrych rad "wysłucham" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub_wr Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 (edytowane) Najchętniej odesłałbym Cię do filmów np Kacpra Góreckiego Kacper często łowi odległościówką na rzece. Jeśli w kanałach woda mniej płynie to po prostu zastosujesz mniej wiążącą glinę, lżejsze spławiki. Możesz oczywiści obejrzeć też materiały o łowieniu tyczką, tam dostaniesz wiedzę o nęceniu w płynącej wodzie. A zamiast tyczki zastosujesz bat lub odległościówkę zależy od zasięgu jaki potrzebujesz. Edytowane 3 Stycznia 2018 przez jakub_wr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 @jakub_wr Skoro tak twierdzisz - znaczy wiesz Podziękował Skorzystam na pewno, a i zaczerpniętą wiedzę będę przekładał na warunki tutejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys stan Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 Jedna rzecz jest wspólna,która łaczy polskie i holenderskie płocie. Mianowicie : uzależnienie ich aktywności od temperatury wody.W tym okresie trzeba ich szukać w płytszych ,szybciej nagrzewających się fragmentach rzek i kanałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Zapewne tak jest jak piszesz, ale w Holandii ten okres migracji zaczyna się wcześniej, choć nie jest to regułą Pomimo że temperatury w NL nie spadają tak nisko jak w Polsce, to często jest tak że ten okres przejściowy między prawdziwą wiosną a zimą trwa dużo dłużej. Mam jednak konkretne pytanie odnośnie gruntowania zestawu, a mianowicie Czy zestaw kładziecie na dnie, jeśli tak to na jakim odcinku, czy może jednak zawieszacie go nad dnem lub jego styku? Czy łowiąc z opadu stosujecie takie same zasady jak to jest na wodach stojących? To mnie interesuje Na chwilę obecną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Nie mam może jakiegoś wielkiego doświadczenia w kanałowym łowieniu, ponieważ moje jedyne pochodzą z Kanału Żerańskiego, ale Ci powiem że z tym kładzeniem przynęty na dnie to trzeba wiosną kombinować. Często miałem brania płoci kładąc przypon na dnie, ale miałem sporo takich sytuacji właśnie wczesną wiosną że grube płocie brały 10-20 cm nad dnem, a położenie przynęty na dnie skutkowało całkowitym przerwaniem brań. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.