Skocz do zawartości
Grendziu
Grendziu

Chciejstwo, dobrodziejstwo, czyli jak być skazanym na wodę

   (0 opinii)

Jakieś cztery lata temu wpadłem na "genialny pomysł" zrobienia łowiska specjalnego. Chciałem poświęcić cały swój czas na zorganizowanie kilku wód wokoło miejsca zamieszkania na wzór jeziora Czarnego, na którym łowię ostatnimi latami dość intensywnie.

Gdy przeprowadzałem wtedy rozmowy z ludźmi będącymi bliżej problemów wód, mój zapał jakby bladł, wypalał się. Problemy, które mi przedstawiano nie miały nic wspólnego z próbą podjęcia wyzwania jakie sobie w głowie założyłem. Cieszę się, że wtedy zrezygnowałem, bo i moje założenia byłe błędne. Miałem pomysł na biznes, ale nie był on rentowny - jako ekonomista, analizując rynek nic mi się wtedy nie sklejało. Bardzo dobrze, że wtedy odszedłem od tego pomysłu, aż do...

Ten "genialny pomysł" byłby wtedy utopią.  Jakiś czas temu reaktywowałem w sobie myśli o tym, aby jednak coś zrobić w tym kierunku. Zacząłem na nowo układać klocki pod dany projekt, tym razem bez chęci zrobienia biznesu, zysku. Podczas dyskusji z kilkoma podobnymi zapaleńcami udało się coś ustalić. Zgromadziła się grupa osób, która chciała wg własnych zasad stworzyć łowiska, które może kiedyś w niektórych przypadkach będą zwane "łowiskami modelowymi".

Projekt dlaRyb.pl jak już zauważyliście po działaniu samego forum, nie jest czysto wędkarski, porusza wiele problemów, wśród nas są wędkarze, rybacy, naukowcy jak i indywidualiści. Na fanpage-u nazwałem nas jako "wędkarski portal naukowy". Nie zawsze się zgadzamy, nie zawsze jest nam po drodze, ale dzięki dyskusji i jakiejś tam transformacji w głowach wyszło bardzo fajne hasło:
RÓŻNE WIZJE - JEDEN CEL - POŁĄCZENI PASJĄ dlaRyb.pl

Jedni z Nas chcą jednego "łowiska modelowego" inni wody jak najbliżej siebie, jeszcze inni w tym ja chcę tych wód jak najwięcej. Chcemy stworzyć coś nowego. Ale nie dla siebie, dla Was, dla wędkarzy, dla osób którym otwierają się po trochu oczy i nie wrzucają wszystkich do jednego wora twierdząc i krzycząc, że PZW jest złe, że wszystkiemu rybacy są winni, czy kormorany, a może też tchórzofretki. Dlatego też powstał ten portal jakiś miesiąc temu, może nie wygląda on jeszcze tak jak powinien, ale od razu Krakowa w jeden dzień także nie zbudowano.

Zależy nam na popularności, aby móc edukować. Zależy nam także i na tym, aby wśród Nas czy to na forum, czy na blogach pojawili się wędkarze z pierwszych stron gazet, popularni wędkarscy youtuberzy, czy też inni przewodnicy wędkarscy. Zależy Nam także ponadto aby byli wśród nas Kowalscy jak ja, którzy chcieliby czystych i ekologicznych wód, aby nad wodą panowała kultura i wzajemny szacunek.

Nieważne czy jesteś spinningistą, wyczynowcem, karpiarzem, czy też rybakiem, a tym bardziej ichtiologiem. Ten portal jest dla Nas, a wody mają być dla każdego, każdego kto zaakceptuje zasady na nim panujące. Przede wszystkim nie chcemy zaszkodzić swoimi działaniami środowisku, ale też nie chcemy być odbierani jako "zieloni". Większość z Nas da się pogodzić. 

Te wody i standardy chcemy budować dla Was, nie dla siebie. Aktualnie prowadzone są rozmowy w trzech województwach na temat przejęcia na różnych warunkach łowisk dla wędkarzy. Czy się uda, nie wiem. Na pewno się nie poddamy, ale mam nadzieję, że choć na wiosnę w 2016 roku będzie nasza pierwsza "wspólna woda".

Gdyby w jakiś sposób nie wyszło, czego nie zakładam nawet w najczarniejszych scenariuszach, to pozostanie "wędkarski portal naukowy", z którego docelowo chcę sam osobiście wynieść jak najwięcej dobrego.

blog.jpg

Opinie użytkowników

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość



×
×
  • Dodaj nową pozycję...