Skocz do zawartości
Grendziu
Grendziu

Metoda i sposób na przemoczony pellet

   (0 opinii)

Z pewnością zdarzyło wam się przemoczyć pellet w trakcie jego nawilżania. Czyli zrobić tzw. beton. Mnie się też to zdarza, tym bardziej przy nowych "pelletach" typu granulat paszowy. Robię sporo testów wody by określić pracę i sposób nawilżania. Często specjalnie leje za dużo wody, by znaleźć granicę przy której pellet przestaje pracować. Tańsze pellety mają tendencję do zbyt dużego klejenia i łatwo je przemoczyć. Nie inaczej było i dzisiaj.

W trakcie przygotowywania małej porcji pelletu na wieczorną krótką sesję nieopatrznie nalałem odrobinę za dużo wody. O tyle za dużo, że wrzucony do wody podajnik nie chciał puścić kulki. Bynajmniej nie tak szybko jak bym chciał. Wyrzucić szkoda. To sporo kosztuje. No i co tu zrobić. Już miałem rozrabiać nowy, ale ...  Nie . Po co?  Przecież można coś zrobić. Tak się akurat składało że chwilę wcześniej robiłem prasowany chleb tostowy wg.przepisu Luka.  Zastanawiałem się czy nie zmielić pozostających produktów ubocznych jakim są odcięte skórki chleba.

 

 

20160623_164312.jpg

Płatki kokosowe? Nie to tylko resztki chleba, po miksie.

 

No i jak pomyślałem tak zrobiłem. Jako że nie mam rozdrabniacza to do tego celu użyłem młynka do kawy. 

20160623_165140.jpg
Zwykły mikser daje radę

 

Poszło. Trochę się zagrzał, ale dał radę. I po raz kolejny nagły przypływ pomysłów. Zmielony chleb był zbyt suchy by go użyć do koszyczka, a tym bardziej do metody. Tu właśnie przyszła kolej na pellet. Ten sam który wcześniej rozmoczyłem. Ponownie w ruch poszedł młynek, ale tym razem jako mieszalnik. Wsypałem w proporcjach 1:1 pellet i zmielony wcześniej chleb, a właściwie jego skórki i ponownie zmiksowałem. 


 

20160623_164324.jpg
Całość dobrze zmielona i zmiksowana

 

Małymi porcjami udało się przygotować odpowiednią porcję na dwie godziny łowienia. Przyszła kolej na próbę wody. Jednak najpierw sprawdziłem konsystencję mixu na sucho, aby ewentualnie go dowilżyć lub osuszyć większą ilością chleba. Wstępnie wszystko ok. Ubiłem koszyczek do metody i do wody.

 

20160623_164352.jpg


Wynik testy przeszedł moje oczekiwania. Praca super. Nic szybko obsypał się z koszyczka odsłaniając i uwalniając przynętę. Jestem pod dużym wrażeniem. Nie jedną firmowa mieszanka nie pracowała tak ładnie. 

 

 

20160623_164726.jpg
Bardzo ważna próba wody - egzamin zdany celująco.

 

Prawdziwy test dzisiaj wieczorem nad wodą. Co prawda nie spodziewam się ryb, bo w wodzie na którą jadę nie pozostało ich dużo, ale nie o to chodzi. Ryba jest tylko dodatkiem do tego mojego wędkowania. Jadę po pracy odpocząć chwilę nad wodą, a nie po ryby. Podsumowując. Jeśli przemoczycie pellet to go nie wyrzucajcie. Zabierzcie do domu i tam go  poprawcie. Można całość zamrozić by wykorzystać następnym razem. Nie da się go wykorzystać i reanimować nad wodą no chyba, że go przetrzemy przez bardzo drobne sito i wymieszamy z  suchą zanętą lub zmiksowanym chlebem tostowym i następnie ponownie przetrzemy przez sito.  Jeśli się sprawdzi to nie wykluczone, że zagości na stałe w moim menu. 

 

Edytowane przez Grendziu

Opinie użytkowników

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość



×
×
  • Dodaj nową pozycję...