Na pierwszy ogień idzie nowość na 2020 czyli mocna profesjonalna sztyca zawodnicza.
Zawsze przy wyborze jakiegokolwiek sprzętu niezależnie od producenta, powinniśmy zwrócić uwagę na bardzo istotny aspekt a mianowicie serwis i dostępność części zamiennych. W swoim wędkarskim życiu połamałem absolutnie każdą sztycę, którą miałem. Uszkodzenia nie wynikały z kiepskiego materiału czy wady produkcyjnej, ale mojej chwilowej nieuwagi i nadepnięcia zazwyczaj końcowego elementu. Bez dostępności części i serwisu zostajemy z niczym. Możemy czasami naprawić uszkodzenie, jednak często jest to zwyczajnie niemożliwe.
Kupując sztycę razem z dopalaczem otrzymujemy 5,5 m zasięgu, który wystarczy praktycznie na każde warunki. Końcowe dwa elementy sztycy zakończone są gwintem. Daje nam to możliwość uzyskania długiej sztycy pod małe i średnie ryby, oraz po odjęciu cieńszego elementu mocnej sztycy karpiowej. Jednym słowem mamy 2 w 1. Tyle tytułem w wstępu. Sztyca prezentuje się bardzo dobrze. Jakość wykonania, wygląd i ogólne wrażenie stoją na najwyższym poziomie. Tutaj naprawdę nie ma się do czego doczepić. Każdy element posiada wzmocnienia w newralgicznych punktach i w rękach czujemy, że możemy pozwolić sobie na bardzo dużo. Sztyca jest bardzo sztywna i dobrze wyważona. Celowo założyłem do zdjęcia duży 20 calowy gumowany podbierak o sporej wadze. Sztyca złożona z wszystkich elementów przy mocnym bocznym wietrze w zasadzie wykazuje lekkie zgięcie. Jeśli ktoś szuka profesjonalnej sztycy pod zawody, która również poradzi sobie z komercyjnymi karpiami warto wziąć ją pod uwagę. Czy ją warto kupić, to już zostawiam Wam. :)
Na koniec waga. Sztycę ważyłem bez gumowych zaślepek.
Dopalacz TX4 – 550 waga 138 g długość 1,5 m
Sztyca TX4 – 400 waga 273 g długość 4 m
Autor: @Bartek.B