Znajdź zawartość

Chyba wymienili tylko te największe zakłady: http://www.rp.pl/Widziane-z-regionu/303229885-Organika-Azot-Zaklady-Chemiczne-Tarnowskie-Gory-oraz-bydgoski-Zachem-najwieksze-bomby-ekologiczne-w-Polsce.html

Co tu dużo mówić człowiek to najgorsza istota na tej planecie. https://www.dzienniknaukowy.pl/planeta/morze-baltyckie-sie-dusi-stezenie-tlenu-w-wodach-najmniejsze-od-15-tys-lat

Od kilku dni docierają do Nas informację na temat miecznika, ryby z rzędu okoniokształtnych, która naturalnym miejscem pobytu są morza i oceany strefy tropikalnej i umiarkowanej. Czasami także występuje w Bałtyku Zachodnim. Włócznik czy też zwana jako ryba miecz została przekazana przez rybaka ze Świnoujścia do Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni Złowiony okaz miał dwa metry długości i ważył ponad 60kg. Nie jest to pierwszy przypadek tej ryby, na portalu ikamien.pl dowiedzieć się możemy, że w 1827r: Rybak z Dziwnowa złowił rybę-miecz (Schwerdtfisch). Jak podają zapiski długość miecznika wynosiła 6 elle, a grubość 1 elle, 1/3 długości to miecz, którym ryba zdolna jest przebić nawet łódź. Przez cały dzień miecznik był pokazywany przed ratuszem w Kamieniu, a następnego dnia wywieziony został do Szczecina. Był to pierwszy i jedyny do dziś odnotowany przypadek złowienia w ogóle, a do tego tak wielkiego miecznika w tych okolicach. Dostać taki okaz na wędkę, to dopiero byłaby frajda

Tak jak w temacie, ja uważam, że kolor ma bardzo duży wpływ na nasze wyniki na wodzie. Wszystko zależy od intensywności żerowania ryby w tym dorsza. Niektórzy twierdzą, że nad morzem od naszej części Bałtyku wystarczy wrzucić cokolwiek i czekać na skuteczne podbicie. Jednak nie do końca się z tym zgodzę. Na ostatnie wyprawie w Łebie machałem wędką do 150g i ewidentnie było widać jak dorsze "gryzą", poprzez ugięcie szczytówki. Co się później okazało, w większości przypadków ryby brały na przywieszki, a nie na pilkera. Ten kto miał twistery czarne z czerwonym ogonkiem (mimo całkowitego zachmurzenia i deszczu) ten był wygranym i miał najwięcej brań. Na pilkery jakoś "nie żarło" obojętnie czy był zielony banan, czy imitacja tobiasza, czy jeszcze jakieś inne cudo na zakończonym zestawie. Wg mnie dobór odpowiedniego koloru jest bardzo ważny,ponadto należy zwrócić uwagę na głębokość na jakiej łowimy, zachmurzenie i gramturę oraz kierunek napłynięcia przez Szypra kutrem. Czasami mały szczegół robi dużą różnice, ano jak to na rybach Jakie są Wasze obserwację i przemyślenia podczas łowienia na pilkery w naszym Bałtyku?

Organizacja WWF Polska wraz z pomocą kutrów rybackich wyjąć ponad 300 ton sieci z dna Bałtyku . Sieci widmo mają negatywny wpływ na cały ekosystem morski. http://www.tawernaskipperow.pl/300-ton-sieci-wylowiono-z-baltyku,4773,artykul.html Gratulujemy. Miejmy nadzieję, że uda się docelowo dno z pułapek morskich oczyścić jak najszybciej.

Ktoś może polecić kuter na dorsze z Łeby z załogą spragnioną dobrych wyników