Wciąż szukamy rozwiązań, ulepszeń, optymalizacji. Nie ważne czy łowisz na spinning, spławik czy metoda gruntową. Chodzi mi w tym wątku o wasze doświadczenie i przemyślenia, a bardziej założenia - przy których wg Was da się zrobić przewagę na łowisku.
Dla mnie nadchodzący rok będzie kolejnym rokiem testów przy metodzie gruntowej. O swoim uniwersalnym sposobie na koszyk napisałem tutaj:
Ponieważ w 90% przypadków do koszyka dodaję robactwo oprócz mikro pelletów czy zanęty sypkiej, wydaj mi się, że hitem będzie ten oto koszyk:
Fox Maggot Method Feeder - robactwo, woreczek PVA i drobny zestaw powinien "pozamiatać" w łowisku - jak na razie ubolewam, że znalazłem tylko dwie gramatury tego koszyczka 71g i 43g - przydałoby się też coś delikatniejszego, może jest ale nie widzę w google...
A jakie są Wasze nowe przemyślenia na łowienie?