Search the Community
Showing results for tags 'nad'.
-
No uwielbiam przyrodę, uwielbiam i co ? I nic mnie tak nie wyprowadza czasem z nerwów jak klejące się komary, wpadające do oczu lub kleszcz wbijający się gdzieś w ciało. Za dzieciaka skuteczny był olejek waniliowy, zapach odstraszał komarzyce, ale kobiety już niekoniecznie Nie cierpię owadów i tyle, gdy nie mam REPEL-u ze sobą to nad wodę nie jadę, uwielbiają mnie wszelakie stworzonka. Ten rok o dziwo był spokojny, ale jak przyjdzie ostra zima to dopiero się rozmnożą Znacie jakieś skuteczne sposoby na walkę z insektami?
-
Niestety często nad naszymi wodami robi się śmietniska . Przychodzi paru typków nad wodę na nockę wszystko na pozór ok do czasu . Oni nad ranem znikają a syf zostaje. Butelki puszki opakowani po karmach jak i po żywności . Wchodzisz na takie łowisko i wszystkiego się odechciewa . No cóż ale przepisy mówią jasno , jezeli na łowisku panuje nieporządek wędkarz jest zmuszony do uporządkowania miejscówki. Rzadko bo rzadko ale zdarza się że tacy pseudo wędkarze dostają za swoje. Raz miałem szczęście trafić na 3 podrostków którzy już się zwijali . Na łowisku syf co niemiara wędki już zwinięte. Pytam czy mają zamiar posprzątać . Oni jedno głośnie że tam już tak bylo . No nie powiodło się im bo traf chciał ze to było łowisko uczęszczane przeze mnie . Z wielką niechęcią i oburzeniem uprzątnęli swój chlewik. Tacy ludzi nie rozumieją że prawdziwi wędkarze spędzają często tysiące godzin rocznie nad wodą . I miejscówki traktują jak własny dom ? . A porządek na łowisku to oznaka szacunku dla wędkarza który sie nim opiekuje .
-
Eeee tam nie wierzysz w cuda kolego Faktycznie Mariusz poszedł po całości i podniósł wysoko poprzeczkę Arek najlepsze w tym wszystkim jest to, że Mariusz jest głównie łowcą spinningowym, co pewnie w niedalekiej przyszłości Nam tutaj udowodni wynikami
-
Temat rzeka i mam nadzieję, że się do niego przyłączycie. Ponoć człowiek całe życie uczy się na błędach, więc może pouczymy się razem? Odpowiedni dobór strategii, dobór miejsca gdzie ryby się znajdują, ilość zanęty - dobór sprzętu, czyż to nie elektryzuję Nas najbardziej nad wodą? Jakoś nie umiem stękać, że ryb nie ma, tylko sam zawsze zastanawiam się co robię źle i co mógłbym polepszyć? 1. Dzisiaj na zasiadce nie miałem brań ponownie na dumbbellsy, może i mój błąd, bo łowiłem moim systemikiem koszyczkowym, a obiecałem woreczki PVA z hybrydusami FOXa. Do poprawki. 2.Błędem było też to, że za późno zameldowałem się na łowisku, ale jest tak cholernie zimno, że jutro też wstaje później. 3. Brak szmat do czyszczenia rąk, za to zabrałem chyba z 4 pary rękawiczek 4. Lenistwo, czyli o mały włos straciłbym większego leszcza, bo nie chciało mi się rozkładać podbieraka. 5. Za wysoko podniesione wędki w stosunku do wody, dopóki będę łowił z ławki, to tak to niestety będzie wyglądało - bardzo słąbo widać w ten sposób brania. 6. Zabrałem zanęte do domu i na dziurze w lesie siup i się rozsypała. Szybka reakcja, ręczny i robaczki nie zdążyły się rozejść po aucie na szczęście 7. Wydaje mi się, że łowię za grubo (żyłka), ale kurcze wolę 2 leszcze ponad kg, niż 100 niewymiarowych 8. Wydaje mi się, że zbyt rzadko przerzucam zestawy. Jak widać, aby zostać mistrzem polowania wiele trzeba w sobie jeszcze zmienić
-
Przyszła zima, przez wielu z Nas wyczekiwana, niemal w całej Polsce jest pierwszy lód, ale też są niestety pierwsze ofiary w tym roku nad wodą. http://www.fakt.pl/warszawa/50-latek-wpadl-do-przerebla,artykuly,601199.html Panowie i Panie proszę o uwagę nad wodą czy to w zimie czy to latem. Woda jest nieprzewidywalna, nawet najlepszym zdarzają się błędy. Na lód najlepiej iść z kolegą, nigdy nic nie wiadomo. Sam kilka razy zetknąłem się z ekstremum na jeziorach czy to pływając na Windsurfingu - zaplątałem się w linkę nie mogłem wydostać się spod pędnika, bo za późno wypiąłem się z trapezu i inne..., czy wracając łodzią w czasie burzy gdzie zamiast płynąć do przodu dryfowałem w drugą stronę a ulewa zatopiła niemal całą moją łódź. Żadna przygoda nad wodą z rybami nie jest warta naszej śmierci czy stałego kalectwa...
-
-
-
-
-
Dane statystyczne nad i pod wodą - czyli dlaRyb
Grendziu posted a topic in Pozostałe tematy związane z wędkarstewem
Ten wątek będę często odwiedzał i odświeżał Danielu - obiecuję. Lubię matematykę, a co za tym idzie statystykę - liczby jakoś do mnie zawsze łatwo przemawiały, były bardziej zapamiętywane niż literki, wiersze, języki obce. Dane statystyczne to także podstawa do badań, nauki. Dzięki nim możemy przeprowadzić wszelakie analizy, dokonać ocen, dobrać odpowiednią metodykę czy wydać wyroki. Interesują mnie wszystkie dane możliwe z naszymi wodami, wędkarstwem, czy też rybactwem. Pewnie wiele wątków będę wydzielał stąd i dzielił na mniejsze, tematyczne, w miarę jak dyskusja będzie się rozwijać. Duża baza danych statystycznych jest tutaj mile widziana- 8 replies
-
- dane
- statystyczne
- (and 5 more)
-
Wędkarstwo to świetne hobby, ale woda i aura nad wodą jest czasami zdradliwa. W Polsce od początku roku utonęło już 170 osób. http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/od-stycznia-utonelo-w-polsce-ponad-170-osob,650109.html Woda to żywioł i nawet najbardziej doświadczeni ludzie mogą popełnić jeden, jedyny błąd. Mój ostatni raz był jakieś 1,5 roku temu kiedy kładka w listopadzie się zawaliła pod mną, zadziałało doświadczenie z windusrfingu, nie było paniki. kilka sekund pobyłem pod wodą, przeanalizowałem sytuację i dopiero później zacząłem wychodzić na powierzchnię, oprócz wyziębienia organizmu, na szczęście nic mi się nie stało. Jak zabezpieczacie się, aby nie doszło do tragedii nad wodą?
- 2 replies
-
- bezpieczeństwo
- nad
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Nad wodą powinniśmy zawsze być bardzo czuli i ostrożni. Wędkarstwo to przepiękne hobby - daje wiele możliwości relaksu. Ale nad wodą także są zagrożenia. Chwila nieuwagi i możemy wypaść z łódki. Możemy nadepnąć niechcący np. na żmiję zygzakowatą która może nas ukąsić. Nawet pająk może być groźny
-
Wyjazd autem nad EBRO w terminie marzec/kwiecień/maj 2016r.
Grendziu posted a topic in Zawody wędkarskie
Dobra co mi tam, na depresje najlepszy jest wyjazd na ryby. W/w terminie jak w tytule chciałbym wyjechać nad Ebro w poszukiwaniu ryby życia. Celem mają być rekordowe karpie - obawiam się, że nie ma wędek pod nie - ale coś zorganizuję na szybko. Auto terenowe - bez problemu pomieści 3 osoby ze sprzętem. Wyjazd od 5-10 dni (marzy mi się 5-7 dni łownych) Kto chętny? Mam 39lat za chwile schyłek moich sił witalnych nadejdzie - mam ochotę spróbować czegoś nowego Termin szczegółowy do uzgodnienia. O Ebro pisałem także trochę tutaj wcześniej
Wydawcą portalu dlaRyb.pl jest:
FUNDACJA "DLA RYB"
BOGUNIEWO 45, 64-610 BOGUNIEWO
Nr Konta: PKO BP 64 1020 4128 0000 1202 0123 2578
KRS: 0000613501 NIP: 6060096225 REGON: 364237131
https://dlaRyb.pl; e-mail: fundacja@dlaRyb.pl; tel.: 61 307 99 99