Wielu z nas, dla których ważnym jest przyszłość naszych wód ma przed oczami ewolucję dwóch jakże zacnych w ryby rzek.
Jakiś czas temu doszło do odbioru rzek i ogłoszono przetarg. Sami do niego nie przystąpiliśmy, bo jednak na początek chcemy się uczyć na jeziorach, a i kapitał jak widać pod zarybianie jest zacny, bo domniemywa się, że zarybianie będzie na poziomie 500tyś zł rocznie.
Matko jedyna ale będzie fajnie w tych wodach (link do artykułu) https://dlaryb.pl/portal/news/wody-nasze-albo-już-nie-nasze-r89/
Zresztą tutaj szczegóły, a my zapraszamy do dyskusji, czy dobrze, że tak się stało? Jak ze zezwoleniami, co z rybami i co z wodami w przyszłości się stanie