Mati, wybacz że się podpinam pod wątek, ale dość dobrze pasuje mi.
Mati szuka czegoś na jeziora, do łowienia z gruntu, może więc skorzystamy obaj z propozycji.
Ja też szukam takiego kija, przy czym mam kilka wymagań;
- kij o długości do 3 m i dwuskład (maksymalna długość transportowa to około 150-160 cm),
- cw w granicach do 50-60g, czyli lekkie koszyki, lekkie podajniki, sprężyna, czasem martwa rybka na drapieżnika,
- lekki, stosunkowo czuły kijek, do łowienia leszczy i płoci w odległości 20-30 m, czasem drapieżnik (typu sandacz z gruntu),
- cena poniżej 200 zł (bo to ma być wędka dodatkowa przy połowie batem).
- kołowrotek można zaproponować, bo nie mam zapasowego do nowego kija (tylko proszę i lekką i niewielką maszynkę, bo nie spodziewam się intensywnego użytkowania).
- jakieś pytania dodatkowe?