Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'podbierak' .
-
No i się zaczyna, skarbonka bez dna... Mam już 3 podbieraki jakieś. Do feedera i bata, do karpiowania i spinna ale raczej za duży, bo raczej na sumidła. @RS ostatnio się chwalił czymś takim. http://www.szczupak.pl/savage-gear-pro-folding-tele-teleskopowy-podbierak-z-gumowana-siatka-i7334.html Ale On wiadomo, że go sponsorują i musi się tym chwalić. Macie jakiś pomysł na fajny. zgrabny podbierak na metrowe szczupaki
-
Sztyca VDE – Robinson TX4 – 400 oraz dopalacz TX4 – 550
Grendziu opublikował(a) artykuł w Informacje
Na pierwszy ogień idzie nowość na 2020 czyli mocna profesjonalna sztyca zawodnicza. Zawsze przy wyborze jakiegokolwiek sprzętu niezależnie od producenta, powinniśmy zwrócić uwagę na bardzo istotny aspekt a mianowicie serwis i dostępność części zamiennych. W swoim wędkarskim życiu połamałem absolutnie każdą sztycę, którą miałem. Uszkodzenia nie wynikały z kiepskiego materiału czy wady produkcyjnej, ale mojej chwilowej nieuwagi i nadepnięcia zazwyczaj końcowego elementu. Bez dostępności części i serwisu zostajemy z niczym. Możemy czasami naprawić uszkodzenie, jednak często jest to zwyczajnie niemożliwe. Kupując sztycę razem z dopalaczem otrzymujemy 5,5 m zasięgu, który wystarczy praktycznie na każde warunki. Końcowe dwa elementy sztycy zakończone są gwintem. Daje nam to możliwość uzyskania długiej sztycy pod małe i średnie ryby, oraz po odjęciu cieńszego elementu mocnej sztycy karpiowej. Jednym słowem mamy 2 w 1. Tyle tytułem w wstępu. Sztyca prezentuje się bardzo dobrze. Jakość wykonania, wygląd i ogólne wrażenie stoją na najwyższym poziomie. Tutaj naprawdę nie ma się do czego doczepić. Każdy element posiada wzmocnienia w newralgicznych punktach i w rękach czujemy, że możemy pozwolić sobie na bardzo dużo. Sztyca jest bardzo sztywna i dobrze wyważona. Celowo założyłem do zdjęcia duży 20 calowy gumowany podbierak o sporej wadze. Sztyca złożona z wszystkich elementów przy mocnym bocznym wietrze w zasadzie wykazuje lekkie zgięcie. Jeśli ktoś szuka profesjonalnej sztycy pod zawody, która również poradzi sobie z komercyjnymi karpiami warto wziąć ją pod uwagę. Czy ją warto kupić, to już zostawiam Wam. :) Na koniec waga. Sztycę ważyłem bez gumowych zaślepek. Dopalacz TX4 – 550 waga 138 g długość 1,5 m Sztyca TX4 – 400 waga 273 g długość 4 m Autor: @Bartek.B -
Cześć, planuje zakup sztycy, aktualnie radziłem sobie ze zwykłym podbierakiem. Wybrałem sztycę nasadową firmy trabucco oraz o koszu firmy lorpio. Z obu firmy jestem zadowolony i myślę że śmiało można je pogodzić ze sobą. Nie chciałbym też przez przypadek niepotrzebnie wtopić pieniądze, więc będę wdzięczny o opinie z Waszej strony. Linki do aukcji: SZTYCA: http://allegro.pl/wyczynowa-sztyca-trabucco-precision-300-net-i6001191020.html KOSZ: http://allegro.pl/kosz-do-podbieraka-st-lorpio-pe-01-45x50-cm-new-i6033069782.html
-
Komercyjne łowienie. Karpiarze mają swoją wagę ciężką do łowienia karpi. Przy szybkościowym łowieniu na feedera na komercji ważny jest bardzo podbierak, który da radę z wigilijnym 1,5kg karpiem. Jak i taki, który podbierak rybę 6 czy 8 kg. A co gdy na feedera będziemy targać rybę np. 15kg plus. Macie jakieś sprawdzone, ulubione podbieraki na komercję, które nigdy was nie zawiodły?
-
Duży, solidny podbierak z pływakiem. Najlepiej z jak najdłuższą sztywną sztycą, łowię czasem na skarpie swoje karpie. Kto coś poleci ciekawego. A nie miało być już dużych zakupów
-
Nigdy nie ukrywałem, że wszystkie ryby wypuszczam. Zdarza mi się czasem zabrać coś karpiowatego lub przetrzymać ryby w siatce aby napawać się całościowym wynikiem na koniec wędkowania. W tym roku zabierałem od czasu do czasu jakiegoś karpia tylko z komercji. W takim duchu byłem wychowany. Nie lubię skrajności. Poniżej "niezbędnik wędkarski" wg mnie jaki powinien mieć nad wodą każdy wędkarz, który chce chronić ryby i wypuszczać lub czasem coś zabrać do domu wg ogólnie przyjętych zasad i regulaminów. 1. Podbierak - ze względu na technikę i ryby jakie łowimy powinniśmy dobierać odpowiedni podbierak. Nie da się wyciągnąć karpia 10kg na sztycy 4 metrowej z koszem przystosowanym do podbierania płotek czy leszczy pod wyczynowców, którzy łowią na bardzo delikatne zestawy. Do spinningu chociażby z łodzi także używam innego podbieraka z gumową siatką, tak aby ryby drapieżne nie podhaczyły się w nim niepotrzebnie. Pamiętajcie, że odpowiednio podebrana ryba jest mniej pokaleczona. 2. Siatka do ryb - jeśli już muszę ją nad wodą mieć, to tylko taką w której ryby nie będą się dusiły i mam pewność, że po zakończonej sesji wypuszczone są w bardzo dobrej kondycji. Polecam przede wszystkim długie siatki zawodnicze, ciemne o jak najbardziej drobnym oczku. Ryba po zanurzeniu w wodzie powinna swobodnie pływać i nie być niepotrzebnie zestresowana. Jeśli nie musimy, to nie używajmy siatki nad wodą. 3. Pałka do ogłuszania ryb - szczerze przyznam, że nie używam, że nie posiadam, ale wiele razy się nad tym zastanawiałem. Jeśli moim celem nad wodą jest zabranie ryby, to dlaczego mam ją tarmosić w reklamówce żywą czy półmartwą? To nie ma sensu, aby ryba miała niepotrzebny stres. Wystarczy ją dobrze ogłuszyć i po kłopocie. Czasami także, gdy ryby łowimy, może się zdarzyć, że ryba została źle zacięta przez nas i haczyk doszedł do pęcherza. Zamiast wypuścić i oszukiwać się, że ryba przeżyje, to może wtedy warto daną rybę zabrać... 4. Mata do odhaczania ryb - ponieważ większość swoich ryb jednak wypuszczam to jednym z najważniejszych akcesoriów nad wodą jest mata. Może być zwykła, rozkładana, tak aby podczas ściągania niepotrzebnie jej nie obijać. Wiadomo, że małą płotkę jesteśmy w stanie bezpośrednio z ręki wpuścić do wody, ale duża ryba, w każdej chwili może nam podskoczyć, obrócić się, obić. 5. Wypychacz do ryb - to kolejny niezbędnik wędkarski. Zdarza się, że ryba mocno połyka naszą przynętę z haczykiem lub szczupak dość głęboko w pysku ma kotwiczki - warto mieć ze sobą wtedy specjalne szczypce wędkarskie. Nasza usługa stomatologiczno - chirurgiczna powinna być na rybie przeprowadzona jak najszybciej i jak najbardziej sprawnie. 4. Worki na śmieci - pamiętajmy, że łowiąc gdziekolwiek z wędką to my korzystamy z dobrodziejstwa przyrody i pozostawmy po sobie miejsce nieskazitelne czyste, takie jakie oczekujemy przed przyjazdem nad wodę. Moim zdaniem czym grubsze tym lepsze. Jeśli zastaniemy syf nad wodą to posprzątajmy, korona nam z głowy nie spadnie, a i jeden dobry uczynek zostanie nam zapisany. 5. Karta wędkarska, zezwolenie i regulamin łowiska - nawet gdy łowimy na komercji to warto mieć ze sobą kartę wędkarską, znać podstawy hobby, którym na co dzień się zajmujemy. Pamiętać należy o regulaminie i przestrzeganiu wszystkich zasad. Bądźmy przykładem do naśladowania, a nie migajmy się wypowiedziami w stylu: "Panie, ale ja nie wiedziałem, już nie będę". Nieznajomość przepisów nie zwalnia nas do ich nieprzestrzegania i może ciągnąć za sobą wszelakie kary. 6. Nóż - bez noża nad wodą to jak bez jednej ręki. Potrzebny jest niemal za każdym razem nad wodą do wszelakich czynności związanych z wędkowaniem i poza tym. 7. Miara - większość naszych rybek ma dolny wymiar ochronny, sporadycznie także mamy górne limity, więc jest to kolejny niezbędnik każdego wędkarza. Ponadto nawet jak wypuszczamy wszystkie złowione ryby, to chyba warto zamiast w przybliżeniu chwalić się rekordem rozkładając ręce mieć pewność jaką to rybę złowiliśmy. Tutaj możemy podyskutować: https://dlaryb.pl/forums/topic/9-gad%C5%BCety-zabierane-nad-wod%C4%99/
- 2 komentarze
-
- karta wędkarska
- nóż
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gdy zaczynałem przygodę z wędkarstwem to jeden podbierak wystarczał na trzech łowiących. Dziś wyczynowcy używają podbieraka do płotek +20cm. Sam mam może z trzy podbieraki, a to na leszcze na długie sztycy Fox-a, a to do spinna na łodzi, jakiś tam uniwersalny i wciąż wymyślam za każdym razem. Tym razem szuka podbieraka na karpie, na łowisku specjalnym gdzie łowię jest dość duża skarpa, więc i sztyca musi być mocna i długa jak i kosz sporawy oraz łatwo składalny, w nadchodzącym roku mam zamiar trochę rekordów pobić nad wodą
Wydawcą portalu dlaRyb.pl jest:
FUNDACJA "DLA RYB"
BOGUNIEWO 45, 64-610 BOGUNIEWO
Nr Konta: PKO BP 64 1020 4128 0000 1202 0123 2578
KRS: 0000613501 NIP: 6060096225 REGON: 364237131
https://dlaRyb.pl; e-mail: fundacja@dlaRyb.pl; tel.: 61 307 99 99