Od kilku dobrych sezonów nie zabrałem drapieżnika z wody. Czy to okoń, czy szczupak, czy też sandacz - wszystkie wracały do wody od razu po złowieniu.
Ryby drapieżnej w wodzie nigdy nie jest za dużo, one same między sobą potrafią uregulować swoją liczebność. To drapieżniki oczyszcza nasze łowiska z ryb chorych czy też osłabionych.
Czekam na wymianę zdań i...
W tym wątku docelowo będę wstawił zdjęcia ryb drapieżnych, które złowiłem i wypuściłem. Zdjęcie forumowicza RS