Semi Opublikowano 14 Lipca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2022 Posiedziałem do 09.00 rano, słońce dawało z rana od razu popalić, bo centralnie wschód w twarz miałem. W nocy niewiele się działo, dołowiłem jednego leszka i kilka grubych krąpi. Około 01.00 księżyc wylazł zza chmur i brania się całkowicie skończyły, więc uciąłem sobie od 02.00 do 04.00 drzemkę pod parasolem na karimacie z częstymi pobudkami na obserwację szczytówek. Brania się pojawiły z powrotem jak już było widno. Znów zaczęły brać krapie. Dołowiłem przyzwoitą płotkę jeszcze i miałem do przed samym wyjazdem do domu piękne gięcie, niestety bez ryby. Kolejny wypad dopiero chyba w sierpniu, urlop się kończy powoli. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 3 Sierpnia 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2022 Początek fajny, godzinę siedzenia i dwie fajne ryby, żonka szczęście przynosi.? 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 3 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2022 25 minut temu, Semi napisał: Początek fajny, godzinę siedzenia i dwie fajne ryby, żonka szczęście przynosi.? „Przykuj” do krzesła niech się nie rusza ??? Udanej rodzinnej zasiadki ?? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 4 Sierpnia 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2022 Przyniosła szczęście ta moja żonka jednak. Ale po kolei. Wczoraj złowiłem jeszcze jednego klenia bliźniaka, leszczyka kilaczka i puściłem dwie jakieś konkretne ryby, do tego z wieczora zaczęły skubać płotki, około 21.00 obudziły się krąpie, których o dziwo przez cały dzień nie było widać. Dokuczały niemiłosiernie na wszystko co bym wrzucił, więc szybka decyzja, zmiana haka na nr 6 i kukurydza gotowana na hak, Podskubywały, ale nie dawały rady takiej przynęcie. Nie działo się nic do 01.00, więc polazłem do żonki do kombiaka się zdrzemnąć chwilę, zeszło się do 05.00. Wstałem, zrobiłem sobie kawę i władowałem chyba z 15 szklanek zanętowych grochu i kukurydzy zmieszanej z zanętą i konopiami. Pierwsze branie miałem po 06.00, złowiłem fajnego klenia, na pewno ponad kilo miał, sporo większy niż dwa wczorajsze, a później to już co chwila branie i leszcz w podbieraku, ładne leszcze od 55 do 60 cm miały, złowiłem takich byków 4 i jednego kilaczka. O 10.30 postanowiliśmy uciekać, żar z nieba się lał i nawet przy parasolu ciężko było usiedzieć. 9 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 4 Sierpnia 2022 Administrator Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2022 Pięknie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 10 Sierpnia 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2022 Około północy zestawy wylądowały w wodzie i tak szczerze mówiąc od tamtej pory niewiele się dzieje. Złowiłem jazika i kółka krąpi. Zdrzemnąłem się ze trzy godziny, ale nawet kukurydzy nie obżarło. No nic, do jutra daleko. Za godzinę kumpel ma przyjechać, będzie raźniej, ale jakieś glupoty do głowy zamiast łowienia mogą przyjść. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 11 Sierpnia 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2022 Co tu dużo pisać. Ryby wyłączyły się całkowicie, takżew niewiele polowiliśmy, ale był grill, Polaków wieczorne wspomnienia... Było zajebiście. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 21 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2023 Pogoda do bani, ale usiadłem nad stawem na pół godziny. Jeszcze w styczniu lina nie złowiłem. 7 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ardiansson Opublikowano 21 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2023 1 godzinę temu, Semi napisał(a): Pogoda do bani, ale usiadłem nad stawem na pół godziny. Jeszcze w styczniu lina nie złowiłem. W styczniu to prawie jak kłusownictwo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 21 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2023 3 godziny temu, Semi napisał(a): Pogoda do bani, ale usiadłem nad stawem na pół godziny. Jeszcze w styczniu lina nie złowiłem. Graty Tomaszu. Widać że woda żyje. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.