Skocz do zawartości

Lift Method


MrProper
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie wyglądało to tak,że dyskutowane brania były od razu wystawiane,albo najpierw spławik przytapiało a dopiero potem się wykładał. Tak się zdarzało kiedy rybą podnosiła przynętę i opuszczała,albo kiedy kiedy odchodziła z przynętą bądź w kierunku wędki lub na boki. W tych przypadkach bez trudu przesuwała delikatne obciążenie a tym samym przegruntowany zestaw wykładał spławik. Dlatego tak sobie myślę,ze jak łowimy delikatnie na ociązenie przelotowe tą metodą,to trochę dyskusyjny jest sens napinania zyłki jak w fedeerze i chowanie szczytówki pod taflą wody i duże przegruntowywanie zestawu. Skuteczniej będzie chyba lowić jak w rzecznej odmianie tej metody. Tak samo będzie jeśli będziemy używać większych selektywnych przynęt,a brać będzie głównie średnia i mniejsza ryba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Sołtys stan napisał:

U mnie wyglądało to tak,że dyskutowane brania były od razu wystawiane,albo najpierw spławik przytapiało a dopiero potem się wykładał. Tak się zdarzało kiedy rybą podnosiła przynętę i opuszczała,albo kiedy kiedy odchodziła z przynętą bądź w kierunku wędki lub na boki. W tych przypadkach bez trudu przesuwała delikatne obciążenie a tym samym przegruntowany zestaw wykładał spławik. Dlatego tak sobie myślę,ze jak łowimy delikatnie na ociązenie przelotowe tą metodą,to trochę dyskusyjny jest sens napinania zyłki jak w fedeerze i chowanie szczytówki pod taflą wody i duże przegruntowywanie zestawu. Skuteczniej będzie chyba lowić jak w rzecznej odmianie tej metody. Tak samo będzie jeśli będziemy używać większych selektywnych przynęt,a brać będzie głównie średnia i mniejsza ryba.

Ja to widzę znowu tak że nie potrzeba delikatnego obciążenia w zestawie przelotowym, wręcz odwrotnie mocno przeciążyć zestaw a wtedy brania będą przytapiane, a ryba nie będzie nam sie panoszyć po dnie z tym ciężarkiem, a jak już to będzie za późno dla niej ponieważ zawiśnie  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tośmy teraz wiekopomnego odkrycia dokonali w metodzie Lift. Chcesz łowić delikatnie to tylko z obciążeniem stałym. Ciężej - to tylko przelotowo. Zamykamy watek.Nie ma sensu już dalej bić piany i filozofować :D 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sołtys stan napisał:

Tośmy teraz wiekopomnego odkrycia dokonali w metodzie Lift. Chcesz łowić delikatnie to tylko z obciążeniem stałym. Ciężej - to tylko przelotowo. Zamykamy watek.Nie ma sensu już dalej bić piany i filozofować :D 

Nie no jeszcze nie zamykamy może ktoś coś innego jeszcze ma do powiedzenia.

To jeszcze inne techniki :D :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i czytam i widzę groch z kapustą.

Po pierwsze - obydwa zestawy przywołane przez Jurka, a zapożyczone z SiG od kolegi fishaunter1990

nie są to zestawy lift method ! Przedstawiają przystawkę ze spławikiem.

O ile można uznać, że zestaw lift method określimy przystawką ze spławikiem, to nie każda przystawka ze spławikiem jest lift method.

8- 10 gram obciążenie, dobrze że nie 40. Ktoś inny chce tu widzieć nawiązanie do przystawki rzecznej.

W przystawce rzecznej obciążenie ma zakotwiczyć zestaw przy dnie, długość przyponu jest z reguły znaczna, wielkość i wyporność spławika może bardzo odbiegać

od ciężaru obciążenia. Spławik ma być jak najmniejszy, tyle tylko by nie był wciągany przez prądy powierzchniowe!

 

Lift method - obciążenie tylko nieznacznie przekracza wyporność spławika.

Używa się z reguły jednej dużej śruciny AAA, bądź SSG stąd też wyporność niewielkich spławików mieści się w przedziale 0,8-1,6 gr, w skrajnych przypadkach przy zastosowaniu jako obciążenia śruciny BB od 0,4gr. ( niezwykle korzystne warunki - bezwietrznie, mała głębokość, brak dryfu)

 

Lift method klasyczne wymaga niezwykle precyzyjnego wygruntowania łowiska i precyzji łowienia.

Zestaw podatny jest na wiatr i dryf i stosowany na małej odległości 2-3 długości wędziska. Szczytówka wędki nie jest zanurzona do wody !

Żyłka tylko w małej części jest w wodzie, a wynika to też z rozmiarów niewielkiego spławika.

Odległość śruciny która jednocześnie kotwiczy zestaw i jest sygnalizacyjną zawiera się w przedziale 5-10 cm.

Przy wydłużeniu tej odległości gorsza będzie sygnalizacja i znacznie częściej dostrzeżemy brania dopiero w fazie zatapiania spławika.

Związane jest to z budową pyska lina ( jest górny). Lin żeruje z głową skierowaną do dołu, zasysa pokarm i prostuje się ( poziomuje) i ten fakt wykorzystano tworząc taki zestaw. Dlatego śrucina jest tak blisko haczyka i dlatego też nie może to być duże obciążenie, gdyż stawiało by duży opór biorącej rybie.

Obciążenie stałe. Przelotowe nie da brań podnoszonych/ wykładanych lub je da w bardzo małym stopniu. Będzie się przemieszczać po łuku. Tak ja to widzę.

Spławik pewnie będzie się przechylać, czy w jakimś stopniu wynurzać, ale spektakularnego wyłożenia bym tu nie oczekiwał.

Żyłka nie musi być naprężona ( między szczytówką a spławikiem )

Zdarzają się też brania gdzie spławik zatapia się. Ma to miejsce gdy lin od razu odpływa z przynętą w pysku.

Skuteczność zestawu sprowadza się do tego by zacinać w momencie wynurzania się spławika ( kiedy lin jeszcze nie zdąży pomyśleć o ewentualnym wypluciu przynęty ) Stąd wędka trzymana powinna być w ręku, lub w bezpośredniej bliskości.

 

W wariancie "Lift method" określanym jako "Laying on" - celowo przegruntowujemy zestaw, niekiedy nawet znacznie, więc aby ustawić spławik we właściwym położeniu tu musimy naprężyć żyłkę. Inaczej spławik leżałby na powierzchni wody. Taki wariant pozwala być mniej precyzyjnym w gruntowaniu łowiska, nie musimy być też tak precyzyjni w miejscu łowienia.

 

W przypadku większych głębokości, wiatru - fali i dryfu wykorzystuje się spławiki np. typu driftbeater.

Takie zestawy są jednak inaczej obciążone. Obciążenie jest dzielone, część jego może znajdować się przy samym spławiku, co w wersji klasycznej jest nieakceptowalne.

Ze względu na niekorzystne warunki żyłka jest zanurzona. Tu brania wynurzane mogą być rzadsze, zależy to jednak od proporcji obciążenia, jak ciężar śruciny sygnalizacyjnej ma się do wyporności spławika, długości przyponu ( jest tu dłuższy).

Można oczywiście dać całe obciążenie skupione w dolnej części zestawu, to skuteczniej ustabilizuje zestaw, ale też wpłynie na większy opór stawiany rybie.

Edytowane przez Tench_fan
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tench_fan Dziękuję Ci Radku, za fajne podsumowanie, bo istotnie,  dyskusja spowodowała pewne rozmydlenie wątku.

Mnie zainteresowała wersja wymienionego kolegi, bo :

1. Jest to opinia praktyka, miałem okazję wymienić z nim sporo uwag na pw,

2. Ta pogrubiona wersja bardzo mi odpowiada, bo umożliwia połów połaczony  z widokiem spławika, za którym po prostu trochę mi tęskno po kilkunastoletnich zmaganiach li tylko gruntowych, również i kilkukilogramowych innych wojowników, nie ograniczając za bardzo brań okazowych przedstawicieli białorybu.

3. Ja nie mam, tak jak większość z Was, (to nie jest zarzut, tylko opisanie faktu)

kilku kołowrotków . Kolega otworzył mi oczy, że mogę z powodzeniem wykorzystać w ten sposób. młynek metodowy z żyłką 0, 23 lub 0, 26 i w miarę szybko przejść do nowej techniki połowu.

4. Kolega zapewniał, że te ekscytujące wystawki spławika, zdarzają się wcale nie tak rzadko.:D

 

 

Edytowane przez Jurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Radku @Tench_fan zestaw przelotowy ni moze być Lift method wynika z tego co piszesz

A jednak Lift method to metoda jak już zostało tu wspomniane,, i nie tylko tu . Zyskała nazwę od sposobu czy rodzaju bran.

podnoszonych i z tego co wynika z art. Mateo, i  to nie podnoszonych spławik,  tylko podnoszonych przynętę przez ryby z dna.

Wiec do tej metody monza by było podciągnąć klasyczny wagler z przyponem położonym na danie, i zamontowana sruciny sygnalizacyjną bez jakiegokolwiek przeciązania zestawu. Tak to rozumie

Tyś Radku opisał sztywne ramy metody,  a wspomniane modyfikacje czego miały by sie tyczyć?

 

 

Juz sie pogubiłem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...