Skocz do zawartości

Sprzęt i akcesoria. Droższy oryginał? Czy tańszy zamiennik?


ArekH
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mówi się że jesteśmy zbyt biedni by kupować byle co. Ale czy zawsze ma to uzasadnienie? Patrząc na nasze hobby,jakie jest wasze zdanie? Czy za wszystko co ma firmowy nadruk warto zapłacić, czy jest zamiennik za rozsądniejsze pieniądze? Co byście polecili, a co zdecydowanie odradzali? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja często kupuję zamienniki, bo nie zawsze trzeba płacić za coś bo ma firmę albo wędkarskie w nazwie . Na przykład rurki termokurczliwe kupuję na metry w sklepie elektrycznym i za metr płacę 1,50 zł koraliki kupuję w pasmanterii 20szt za 2 zł więc warto czasem poszukać zamiennika :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrym tu przykładem mogą być koszyczki Metodowe Jaxona. Ktoś kiedyś powiedział że Jaxon je ordynarnie zerżnął. Coś w tym jest, ale widziałem identyczne pod logo też innych firm np. SPRO. Skoro nie zostały opatentowane to o co "kaman"? W cenie jednego Drennana dostajemy 2 Jaxony. Może odrobinę gorsze jakościowo, ale i na oryginały się narzeka, że tracą dociążnik. Wg mnie to dobra alternatywa. 

Suwi, doskonały przykład. 

jaxon.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dobry temat, oszczędność jak najbardziej wskazana.
Sam kupuję workami ziarna typu konopie, kukurydza, pszenica zamiast prasowane firmowe. Suwi też używam zamienników w postaci koralików, u mnie w zestawie to nieodzowny element :)

Wiadomo, że większość sprzętu nawet tego markowego jest produkowane made in China, ostatnio tak długo przebierałem w kręciołkacj, zapłaciłem kwotę xxx, ale co tam będę miał Japońca - a w domu okazało się, że niestety o "japończyku" mogę sobie pomarzyć.

Uważam, że każda firma ma coś fajnego w swoich zestawach, nawet te tańsze firmy. Czasami jednak lubię coś więcej zapłacić, uwielbiam marki w które ślepo wierzę niestety...

Posiadam też jedną wędkę spinningową z pracowni i powiem Wam, warta każdej złotówki ... :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podajniki kupuję bez foremek taniej i wygodniej jak dłoń służy mi za foremkę i mogę założyć nawet żywe robaki lekko doklejam zanętą i się nie odkleja

Tańsze firmy często bywają dobre ale czasem trzeba zainwestować  w coś droższego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dobre, a ja się zastanawiam zawsze po co karpiarzom kruszarka z innego powodu, przecież kupujecie kulki w całości, kulki można kupić w różnym rozmiarze 6-20mm itd to po co kruszarka? Chyba, że po rozłupaniu ma się większy aromat, no to ok, zwracam honor :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszone kulki szybciej zaczynają pracować w wodzie a więc szybciej uwalnia się ich aromat i ściągają ryby nie trzeba ich aż tak mocno kruszyć wystarczy 1 obrót . Widziałem , że czasami kruszą je niemal do formy zanęty ale dla mnie to już marnowanie kulek bo drobnica szybko je sprzątnie z dna o ile tam zdążą dotrzeć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszenie kulek ma za zadanie szybko ściągnąć ryby w okolice zestawu. Tak jak wspomniał Suwi kruszone lepiej i szybciej oddają aromaty. Kruszonych kulek używa się do woreczków czy siatek PVA (stick mix). Dodatkowo nęcą,a nie karmią ryby. Drobnica nie stanowi aż takiego problemu, chodzi o przyzwyczajenie ryb do pewnych smaków i zapachów. Niekiedy specjalnie nęci się drobnicę, która z kolei ściąga większe ryby. Nawet w połowach ryb drapieżnych tak się robi.

Selektywne są już same kulki. Te swoim rozmiarem skutecznie eliminują drobnicę.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
5 minut temu, Elvis napisał:

Kruszenie kulek ma za zadanie szybko ściągnąć ryby w okolice zestawu. Tak jak wspomniał Suwi kruszone lepiej i szybciej oddają aromaty. Kruszonych kulek używa się do woreczków czy siatek PVA. Dodatkowo nęcą,a nie karmią ryb. Drobnica nie stanowi aż takiego problemu,chodzi o przyzwyczajenie ryb do pewnych smaków i zapachów. Niekiedy specjalnie nęci się drobnicę,która z kolei ściąga większe ryby. Nawet w połowach ryb drapieżnych tak się robi.

Selektywne są już same kulki. Te swoim rozmiarem skutecznie eliminują drobnicę.  

No i wyjaśnił moją wątpliwość El Professore Daniel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...