Ser

[Grendziu]

A w zasadzie żółty ser. Co polecacie? Edamski, królewski a może salami, czy też paprykowy?

Kiedy na niego łowić, gdzie i jaki... Czy wystawić na słońcu aby jeszcze lekko "dojrzał"... No i jakie rybki  na nie dostaliście? ?

[Kotwic]

Bawiłem się przy łowieniu batem w testowanie sera jako przynęty. Nadaje się.
Tylko przy takim łowieniu i stosunkowo niewielkich haczykach, ser zakładany na hak musi być miękki i elastyczny, bo inaczej są problemy ze skutecznym zacięciem.
Ja używałem sera Gouda z giżyckiej mleczarni, bo właśnie konsystencja była odpowiednia. Ale nie mam pewności, czy każda partia jest powtarzalna i po prostu kupując ser jako produkt na kanapki, oglądam później w domu, czy warto kawałek tego sera zwinąć na ryby.

A brały głównie płocie, krąpie i wzdręgi.

[Semi]

Też kiedyś kombinowałem, nie pamiętam co to był za ser, ale pewnie jakiś z tych tańszych seropodobnych. Moczyłem w mleku żeby zmiękł. Coś tam złowiłem, jakieś krąpie i leszczyki ale celem była brzana, której oczywiście na ser nie złowiłem, więc przyszło zniechęcenie do tej przynęty.

[Grendziu]

O @Semito jest pomysł, będę moczyć w mleku i czosnku ser, wyjdzie hicior ???

[ArekH]

Nie wiem po co w dzisiejszej dobie takie kombinacje. Kiedyś było to niezbędne, ponieważ nie było alternatywy. Teraz masz tyle przynęt o smaku i zapachu sera, że gra może się okazać nie warta świeczki. Mi poprzednie lata schodziło To. https://sklepdrapieznik.pl/sklep/seria-produktow-sonubaits-carp-barbel/18070-sonubaits-mini-oozing-barbel-carp-pellet-cheesy-garlic-serowo-czosnkowy.html  Jeśli już musisz, ser musi być gumowaty. Nazwy nie podam, bo nawet moje ulubione są mało powtarzalne jeśli idzie o konsystencję. Zapach znoszonych skarpet pomaga. 

 Teraz planuję wypróbować nowego Marosa Tornado, o zapachu sera. 

[Semi]

13 minut temu, ArekH napisał:

Nie wiem po co w dzisiejszej dobie takie kombinacje. Kiedyś było to niezbędne, ponieważ nie było alternatywy. 

Arek, Grendziu do korzeni wędkarstwa wraca. Tylko patrzeć jak bociana po łące będzie ganiał żeby pióro zgubił i leszczaka suszył na dachu, żeby do sezonu stracił trochę masy.

[NPC]

1 godzinę temu, Semi napisał:

Arek, Grendziu do korzeni wędkarstwa wraca. Tylko patrzeć jak bociana po łące będzie ganiał żeby pióro zgubił i leszczaka suszył na dachu, żeby do sezonu stracił trochę masy.

I goni jeżozwierze za kolcami

 

Ser jest dobrą przynętą ale musi to być ser a nie wyrób seropodobny. Leżakowany w worku na Słońcu to już capi konkretnie, jak nie mieszkamy sami w lesie zalecam rozwagę w eksperymentach 

[Grendziu]

3 godziny temu, Semi napisał:

Arek, Grendziu do korzeni wędkarstwa wraca. Tylko patrzeć jak bociana po łące będzie ganiał żeby pióro zgubił i leszczaka suszył na dachu, żeby do sezonu stracił trochę masy.

@ArekH @Semi odpowiedział za mnie, nie mam nic do dodania???

[ArekH]

4 godziny temu, Grendziu napisał:

@ArekH @Semi odpowiedział za mnie, nie mam nic do dodania???

Patrzac na ostatnie zakupy, kosztowne te twoje korzenie. 

[Grendziu]

Dnia 10.04.2020 o 17:45, ArekH napisał:

Patrzac na ostatnie zakupy, kosztowne te twoje korzenie. 

Mistrzu plan jest taki, że chce sobie zrobić przypon z quick stopem i bawić się takim zestawem na rzece ?