Namioty

[Grendziu]

To se kup, po co się rozdrabniać
Ja do łódki potrzebuję OFF ROAD niestety...

 

[Ostap]

Fajny, cena też przystępna. Chyba wezmę dwa.

[Kotwic]

10 godzin temu, Grendziu napisał:

SYNEK spałem w namiotach, jak Ciebie nie było jeszcze na świecie. 

 

2 godziny temu, Ostap napisał:

Co do Twojego spania w namiocie. Mało związane z tematem. Szczególnie, że było to lat temu 65.
 

Mylisz się @Ostap. To była zima '42 pod Stalingradem, tylko @Grendziu nie pamięta po której stronie był (frontu, nie namiotu). ?

 

Na temat namiotów wędkarskich nie wypowiem się, nie miałem żadnego nigdy.

Ale w namiotach turystycznych spędziłem pewnie więcej niż 300 dni i nocy.
Dla wygodnego używania ważna jest wysokość namiotu (tu mam na myśli podejście wędkarskie, czyli siedzieć wygodnie, bez przymusowego pochylania się).
Materiał namiotu dobrze gdy jest maksymalnie wodoodporny, moim zdaniem minimum 4000 mmH2O, a jeśli myślimy o częstym spaniu w różnych warunkach, to najlepiej 10 000 mmH2O (minimalnie 6000). Wynika to z tego, że przy długotrwałym deszcze i wietrze, z czasem przesiąka każda powłoka, tylko trwa to dłużej.
Tutaj znaczenie ma też przestrzeń w namiocie, jeśli osoba w środku dotyka lub często dotyka powłoki zewnętrznej, to w tych miejscach najszybciej pojawiają się przesiąki.
Pałąki.
Sztywniejszą i bardziej samonośną jest konstrukcja krzyżowa, nawet jeśli są to tylko dwa pałąki. Ale to ogranicza potencjalną wielkość namiotu, bo zbyt długie pałąki uginają się.
Pałąki z włókna szklanego są względnie elastyczne, dzięki temu namiot jest "kopułowaty" i dość łatwy w rozkładaniu. Ich główna wada, że są nietrwałe, pękają wzdłuż, niekiedy po kilkunasty użyciach (chyba nie miałem przypadku, by pojedynczy element złamać w pół, w poprzek).
Pałąki metalowe, najprawdopodobniej aluminiowe są sztywne i na "zakrętach" wymagają łączników. Z nimi jest więcej zabawy przy rozstawianiu i narzucają inny kształt namiotu (rzadko bywa to igloo).
Dobrze gdy namiot ma wygodnie odprowadzone odciągi i oczka na "szpilki"  w każdym rogu. To szybka metoda na umocowanie namiotu, nawet gdy wieje.
Co do wędkarskich firm nie pomogę, z turystycznych namiotów zamęczyliśmy ze 5-6 różnych namiotów, kilku firm. Fakt, że niektóre były używane prawie codziennie 60-80 dni w roku, zwijane i rozkładane 10-30 razy w tym czasie, ale wożone w samochodzie, zwinięte.