Elvis LIVE

[elvis 77]

Czyli kielbaski się nie sprawdziły  Szkoda 
Gratuluję mistrzu

Nie dostały szansy. Nie miałem sił ani możliwości by rozwinąć karpiowkę, choć wszystko co potrzebne miałem. Następnym razem wspólnie połowimy, a kiełbaski może zabiorę na zlot i tam je wykorzystam.

[elvis]

Pogoda na ryby nie najlepsza, ale co zrobić. Jak planowałem, tak też zrobiłem. Uciekłem z pracy i prawie od godziny siedzę na rybach. Skwar taki że nie nadążam domaczać pelletu.
Niemal cała woda moja, a ja nie mogłem się zdecydować gdzie usiąść. Tzw. klęska urodzaju.
Coś tam udało się złowić, ale nie oczekuję na zbyt wiele. Póki co linek i karaś.

[elvis]

Gorąco...

[elvis]

Pierwszy

[elvis]

Był kolejny, ale przypon nie wytrzymał...

[elvis]

Tym razem mały dublet kapia i karasia

[elvis]

I kolejny linek

[elvis]

Kolejne karasie i klapoki na macie.
Było fajne branie, ale znów przypon nie wytrzymał
Muszę chyba przeprosić się z grubszą żyłką, a może nawet i plecionką.

[elvis]

I od pół godziny cisza

[suwi]

Piękne linki zazdroszczę 

Ps . Raczej nie połapie nie musisz się obawiać, że Cię znowu dogonie ?