Skocz do zawartości

Wody Polskie - Nasze wody


NPC
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
48 minut temu, Grendziu napisał:

Orzysz to jedna z najbardziej popularnych wód w Polsce pod spinn, głównie dlatego, że odbywają się tam GPX Polski w spinningu co roku, resztę mogę się domyślić ?

I aby nie było, jeśli chodzi o turystykę wędkarską jest jak najbardziej za, ale fajnie gdyby była do tego zrobiona odpowiednia infrastruktura.

Za to głupi pomysł to to, ze Alma byc brak karty wędkarskiej, bo wątpię aby turysta, który kupi wędkę na targu i złowi rybę, umiał się z nią obchodzić, już widzę jak ma ze sobą matę ?

Wielokrotnie w sezonie turystycznym od maja do września jak wciągałem łódkę miał od turystów propozycje zakupu ryby. "Panie ma Pan świeżą rybkę, odkupi ę" a że jestem No Kill to ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Grendziu napisał:

a to głupi pomysł to to, ze Alma byc brak karty wędkarskiej, bo wątpię aby turysta, który kupi wędkę na targu i złowi rybę, umiał się z nią obchodzić, już widzę jak ma ze sobą matę ?

A teraz to niby posiadanie karty to gwarantuje? Nie rób sobie jaj Darecki. Turysta przyjeżdża, akceptuje regulamin łowiska, a jak go nie przestrzega to dostaje w baniak i finito. Ja sam nie stosuję maty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

Wielokrotnie w sezonie turystycznym od maja do września jak wciągałem łódkę miał od turystów propozycje zakupu ryby. "Panie ma Pan świeżą rybkę, odkupi ę" a że jestem No Kill to ???

Nie masz się co ludziom dziwić. Sam wiesz jak to działa nad morzem. Turysta nie wędkarski nie zdaje sobie sprawy że nie wolno tobie rybami handlować będąc wędkarzem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
21 minut temu, ArekH napisał:

A teraz to niby posiadanie karty to gwarantuje? Nie rób sobie jaj Darecki. Turysta przyjeżdża, akceptuje regulamin łowiska, a jak go nie przestrzega to dostaje w baniak i finito. Ja sam nie stosuję maty. 

A kto go skontroluje na jeziorze ponad 1000ha? Na naszej komercji ok, ogarniemy to społecznie, na dużej wodzie typu chociażby Odra tego nie widzę, może poza dużymi miastami, gdzie ktoś się pofatyguje na kontrolę uprawniony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Grendziu napisał:

A kto go skontroluje na jeziorze ponad 1000ha? Na naszej komercji ok, ogarniemy to społecznie, na dużej wodzie typu chociażby Odra tego nie widzę, może poza dużymi miastami, gdzie ktoś się pofatyguje na kontrolę uprawniony.

Zgadzam się z Tobą w 100% Ale co to zmienia co napisałem w obie strony. Kontrola i tak nie działa, różnica tylko taka że kasę za własne wody zgarnia Okręg, a i tak nie mamy pojęcia co z nią robi? 

4 minuty temu, Grendziu napisał:

A kto go skontroluje na jeziorze ponad 1000ha?

Może i do dziadka mi daleko, ale czasy komuny i np. PGR-Ryb pamiętam. @Kotwic na pewno skojarzy o czym piszę a może i @Bartek.B lub @Hotpoint J. Ostrowite. Jedno z najdłuższych w kraju. Pracując po woju w ORBLP bardzo często jako młody żonkoś zostawałem wykopywany tam w delegację do Nadleśnictwo Głusko. Robiłem w tedy jako szofer wywrotki i Aro, a delegowano nas z koparką i Białoruską tak zwaną. Stało się  razu pewnego że rybakom tam zarządzającym rozmyło groble na stawach hodowlanych. Pomogliśmy im ciężkim sprzętem to ogarnąć. Uwierzcie, to w tedy była woda komercyjna i to przez duże K! (jezioro) Bardzo często będąc na delegacji wolno było mi tam wędkować bezkarnie, ale zmierzając do sedna, kilkanaście razy dziennie krążyły tam łodzie rybaków i to nie za sieciami. Pilnowali bardzo tej wody. Na pewno dało się kłusować, ale tylu kontroli gdzie indziej nie spotkałem, czyli można. Pomimo rybaków, to była najrybniejsza dla Mnie woda w tamtym czasie. Sory za Off-a

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną pozytywną wiadomością jaką usłyszałem jest to że powstaje alternatywa dla PZW.
Tylko mam więcej pytań niż odpowiedzi. Zero konkretów.
Po pierwsze na jakich zasadach będzie można wędkować w Naszych wodach. Czy będzie jakikolwiek regulamin, bo nikt nawet o tym słowem nie wspomniał. Zero informacji co z ustawą o rybactwie śródlądowym z 1985r i innymi aktami prawnymi które regulują zasady wędkowaniaw Polsce również dla użytkowników Naszych wód. Przecież nie może tak być że nie będzie karty wędkarskiej. Może warto się zastanowić nad zmianami które uproszczą procedury jej zdobywania. Przykładem może być licencja na użytkowanie drona.
Jak oni sobie wyobrażają zarybianie wszystkich wód z tego małego gospodarstwa produkującego materiał zarybieniowy. Tym bardziej że owo Gospodarstwo prowadzi również typową hodowlę ryb na święta.
Też uważam że Wody Polskie powinny startować tak jak pozostali użytkownicy w przetargach na użytkowanie.
Wszystkie rzeki powinny być ogólnodostępne i tu by mogli się wykazać. Podobnie jak na zaporówkach, ale tylkow formule no kill, w przeciwnym razie nikt nie da rady uzupełnić ubytków.
Długo by pisać, ale szkoda palców.
Pomysł ciekawy, ale znając nasze władze to widzę tam jakieś drugie dno.
Jak mówi klasyk : pożyjemy, zobaczymy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy będzie lepiej czy gorzej ale muszą zmienić prawo vide egzamin na kartę wędkarską, karę można przysolić sporą za kłusownictwo na podstawie istniejącego prawa, trzeba tylko je egzekwować.

Kolejną sprawą jest, że chyba jest zapis, że w przetargu pierwszeństwo ma państwo, później aktualny dzierżawca a dopiero później reszta.

Jakby naprawdę było NK za 250 PLN to jest OK, tylko kto to przypilnuje? Wszyscy będą NK na papierze a jak będzie? Wiadomo.
Ryb już jest mało, powodów takowej sytuacji jest wiele, największy problem jest z kormoranami dwunożnymi nie owłosionymi.

 

 

Dwa linki:

https://wody.gov.pl/aktualnosci/2392-powstal-departament-rybactwa-w-wodach-polskich-dla-zreformowania-gospodarki-rybackiej

 

https://krakow.wody.gov.pl/zbiornik-wodny-swinna-poreba/114-nieprzypisany/1596-osrodek-zarybieniowy-w-swinnej-porebie

 

Ich oferta:

Cytat

 

pstrąga tęczowego, pstrąga potokowego, brzany, świnki, lipienia, szczupaka (tarlaki, selekty, narybek, wylęg żerujący). 

Stopniowo liczba produkowanych gatunków będzie ulegać zwiększeniu m.in. o:

klenia, jazia, lina, sandacza, suma.  

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam sobie na różnych forach wypowiedzi na temat WP i widzę głównie narzekanie: że będzie to państwowe, wyłowią ryby itd.

Te same osoby piszą jak to jest dobrze w innych krajach i zazwyczaj podają przykłady krajów gdzie pieczę nad wodami posiada PAŃSTWO a karta wędkarska jest tańsza. Nie mówię, że wszystko co ruszą rządzący to miód i malina ale albo coś się zrobi albo w rzekach już zostanie sam drobny kleń i ukleja.

Do tego Pan P. Kowalczyk który tak narzekał na ZZ i rybaków w nim dostaje wiadomość, że nie będzie tam rybaków, czy się cieszy? Wszyscy psioczą jakie to PZW złe i ryb mało ale jakoś nikt nie chce zmian. Syndrom sztokholmski?  

 

Liczba wędkujących osób co zabiera ryby spada, głownie to ludzie po 40 z powodu prostego: młodszym nie chce się skrobać ryby, wygodniej jest kupić fileta w sklepie.
Następny czynnik to moda, modne jest NK przynajmniej w internecie :D 

 

W tym widzę przyszłość, co wyjdzie to wyjdzie ale stagnacja oznacza tylko jedno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Dnia 22.01.2022 o 20:58, elvis napisał:

Czy będzie jakikolwiek regulamin, bo nikt nawet o tym słowem nie wspomni

Chyba na filmie było, że trzeba tworzyć indywidualnie do każdej wody, jeśli tak będzie to Szacun, pod warunkiem, że będzie to zrobione na "poziomie" choć brak karty wędkarskiej jakby to eliminuje.

Wszędzie słyszę zachwyty nad tym projektem, ja mam więcej obaw niż  optymizmu przy tych zmianach.

5 lutego mamy imprezę integracyjna na Darcie w klubie wędkarskim jakim jestem, myślę, że będziemy o tym debatować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba na filmie było, że trzeba tworzyć indywidualnie do każdej wody, jeśli tak będzie to Szacun, pod warunkiem, że będzie to zrobione na "poziomie" choć brak karty wędkarskiej jakby to eliminuje.
Wszędzie słyszę zachwyty nad tym projektem, ja mam więcej obaw niż  optymizmu przy tych zmianach.
5 lutego mamy imprezę integracyjna na Darcie w klubie wędkarskim jakim jestem, myślę, że będziemy o tym debatować.
 
Przecież tam jeden przeczy drugiemu.
Panowie ewidentnie widzą w tym złoty interes. Wystarczy policzyć, że jeśli przejmą część wód w tym większość rzek to ściągną sporą ilość wędkarzy. Potencjalnie jest nas około 1.5 miliona z czego 600 tys należy do pzw. Wystarczy że zdobędą podobną ilość, a ich budżet powiększy się o 150 milionów złotych. To sporo biorąc pod uwagę że obecny zysk to niespełna 5 baniek.
Jeśli ta reforma ma wyglądać jak tzw Nowy Ład to....
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...