Mieszanka do metody

[Grendziu]

27 minut temu, christhof70 napisał(a):

. ja łowię mega prosto. już prościej się nie da.

Wiele osób pyta mnie na priv, to to samo odpowiadam ???

[christhof70]

2 minuty temu, Adolf napisał(a):

Wiele osób pyta mnie na priv, to to samo odpowiadam ???

no bo tak jest. widziałeś przecie wiele razy

[Grendziu]

Ja w tym roku MMM, pikantna kiełbasa może coś extra i dodatki dwa typu kukurydza z puszki, ewentualnie konopie, jak mi się zachcę to mielony chleb tostowy baza pellet scretting, mimo, że się trochę popsuł.

Ewentualnie dip ananas, śmierducha nie mam jakoś ulubionego, baza mączek wystarczająco capi rybom.

I koniec fantazji w wymyślaniu, jeden kij stabilnie z korekta plus minus jak nie biorą o np metr, a drugim kijem szukam ryb.

[christhof70]

a ja nic nie wymyślam. być może jak co roku dokupię ze dwie nowe przynęty i wsio. postawiłem sobie w tym roku za cel nr 1 połowić z premedytacją liny w rzekach. do tej pory nigdy celowo tego nie robiłem. były to ryby z cyklu co weźmie.

[Grendziu]

1 godzinę temu, christhof70 napisał(a):

a ja nic nie wymyślam. być może jak co roku dokupię ze dwie nowe przynęty i wsio. postawiłem sobie w tym roku za cel nr 1 połowić z premedytacją liny w rzekach. do tej pory nigdy celowo tego nie robiłem. były to ryby z cyklu co weźmie.

Liny w rzekach, toś wymyślił z nudów, celujesz rozumiem w ciepłe starorzecza?

[christhof70]

1 minutę temu, Adolf napisał(a):

Liny w rzekach, toś wymyślił z nudów, celujesz rozumiem w ciepłe starorzecza?

neeeeeeeeeeeeeeeeee. w rzeki, tam gdzie łowię klenie, jazie, okonie i szczupaki. 3 rzeki

[Grendziu]

21 minut temu, christhof70 napisał(a):

neeeeeeeeeeeeeeeeee. w rzeki, tam gdzie łowię klenie, jazie, okonie i szczupaki. 3 rzeki

A widziałeś je, czy chcesz udowodnić, że w liny som wszędzie jak np w UK karpie?

[christhof70]

Teraz, Adolf napisał(a):

A widziałeś je, czy chcesz udowodnić, że w liny som wszędzie jak np w UK karpie?

łapałem już kiedyś na spławik, ale pojedyncze ryby. widziałem jak za szczupakami łaziłem wielkie kabany żerujące przy brzegu na młodych kapelonach. w marcu jak będzie z 8 stopni i tendencja wzrostowa temperatury wody zacznę. łatwo nie będzie, bo zaś będzie trzeba wybrać potencjalne miejscówki i poświęcić sporo czasu. ja uparty i łatwo się nie poddam

[Grendziu]

4 minuty temu, christhof70 napisał(a):

łapałem już kiedyś na spławik, ale pojedyncze ryby. widziałem jak za szczupakami łaziłem wielkie kabany żerujące przy brzegu na młodych kapelonach. w marcu jak będzie z 8 stopni i tendencja wzrostowa temperatury wody zacznę. łatwo nie będzie, bo zaś będzie trzeba wybrać potencjalne miejscówki i poświęcić sporo czasu. ja uparty i łatwo się nie poddam

No ale z tego co pamiętam to nie lubisz robactwa, bo to fatyga, dżdżownica, jokers, pinki srinki pewnie by zrobiły robotę.

[christhof70]

6 minut temu, Adolf napisał(a):

No ale z tego co pamiętam to nie lubisz robactwa, bo to fatyga, dżdżownica, jokers, pinki srinki pewnie by zrobiły robotę.

na metodę będę łapać. taki jest cel. jak będzie trzeba to nawet metr od brzegu przy nogach. przecie nie zawsze trzeba pi...ć 90 metrów. mam póki co 5 miejsc wytypowanych. marzec to loteria. potem im cieplej tym powinno być łatwiej.