mav3rick Opublikowano 2 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2016 Popołudnie zaliczone na zero... Nawet kontaktu z rybą, do tego jedna nieprzyjemna sytuacja. Gościu złowił kawałek ode mnie szczupłego takiego z maks 30cm i dup go w łeb i do torby. A że tego nienawidzę to od razu do niego i grzecznie, że chyba okres ochronny jest i raczej wymiaru on nie miał. A ten zaraz z gębą i wszystkimi bluzgami do mnie i straszyć, żebym lepiej uważał do kogo zaczynam... Facet koło 50ki... Przy mnie wyglądał jak skrzat, ale w gębie mocny. Odwróciłem się na pięcie i dalej poszedłem, szkoda śliny na takiego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 2 Kwietnia 2016 Administrator Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2016 Ehhh! Byle mięso w domu darmowe było. ? Wysłane z mojego GT-N8000 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Ja już po dzisiejszym wypadzie, nici z łowienia, wczoraj z góry rzeki puszczono wodę, więc mętna jest i zero szans by coś złowić na spinning... Teraz ze dwa trzy dni odpoczynku od ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Jako, że uparty jestem to wróciłem na Nysę, pachniało mi mimo tej mętnej wody kleniem. No i udało się jednego przechytrzyć Do tego jeszcze takie coś ujrzałem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 23 godziny temu, mav3rick napisał: Gościu złowił kawałek ode mnie szczupłego takiego z maks 30cm i dup go w łeb i do torby. Super, że zareagowałeś i zwróciłeś kłusownikowi uwagę. Szkoda, że nie przejął się tym bo chyba uważa, że takiemu wszystko wolno. Smutna rzeczywistość. Wiem, że to ryzykowne, ale wszyscy jako społeczność musimy działać i zgłaszać takie postępowanie do właściwych służb, a conajmniej zwrócić uwagę jak nasz kolega. Skorzystam z okazji by przypomnieć, że wszyscy jesteśmy współwłaścicielami naszych wód i ryb. Od nas zależy, co będziemy łowić w przyszłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Zawsze będę reagował, bo biorąc nielegalnie ryby okrada nie tylko wodę, ale i mnie. Później na Nysie szczupak 70cm to sensacja... Dobrze, że ręki nie podniósł, nerwowy człowiek jestem. Tylko zastanawia mnie jedno. Ja ponad 180cm i ponad 100 kg i chłopina się do gardła prawie rzuca... On mi do ramienia nawet nie sięgał... Ale takich ludzi się nie zmieni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stas1 Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Miałem sytuacje odwrotną kiedy wypuszczałem ponad 4kg leszcza złowionego na spina,(zapięty fachowo na białego paprocha)to gruntowcy mało mnie nie zlinczowali nad wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Z wypuszczaniem to już uwagi nie zwracam, ja 90% ryb wypuszczam... Szczupłe jak wypuszczam to stare kłusole mało za nimi nie skoczą... Klenie jak puszczam to tak samo, a po co go brać jak mięso z niego dla mnie jest niejadalne... Płocie jak czasami z gruntu połowię to albo wypuszczam albo oddam komuś w pobliżu. Z naciskiem na to pierwsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stas1 Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Ja czasem wezmę okonia i czasem sandacza ,szczupłe wypuszczam ale to raz dwa razy w roku i jednego leszcza w roku bo lubię z grila zrobić, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Kolejne popołudnie nad Nysą zaliczone. Pięć okoni i jeden szczupły ok 40 cm. Okonie widać przed tarłem są, bo przesadnie grube. Bardzo waleczne i silne dzisiaj były, więc połów udany. Chociaż przykro patrzeć jak niektórzy takie okonie pełne ikry zabierają... Dla mnie to nie do pojęcia, ale nic zrobić nie można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.