Skocz do zawartości

Bzdury i pierdoły


Dominik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 23.04.2023 o 17:13, mav3rick napisał(a):

W majowym wydaniu Wiadomości Wędkarskich zrobione jest podsumowanie zeszłorocznych rekordów. Takie zdjęcie "płoci" złowionej na krąpia wstawiono... Może laikiem jestem, ale ta płoć to konkretny kleń emoji41.pngcea47aa179389b21d057d4fe0fffa31b.jpg

to jelec

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@NPC przeskakuje tutaj z F&F 

Każdy legalny sposób złowienia rybki wędka zasługuje na miano Wędkarstwa Co za różnica czy łowi się karpie szczupaki czy ukleje Wędkarz to wędkarz  Karpiarz , sumiarz , tyczkarz  ... każdy ma swojego chopla n swoją metodę połowu  Jeśli jeden nabija się z drugiego to chyba tylko zazdrość 

Śmieją się z karpiarzy bo sprzętu mają od groma ale jak go nie mieć jak jedzie się na  2 , 3 albo i 7 dni 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, suwi napisał(a):

@NPC przeskakuje tutaj z F&F 

Każdy legalny sposób złowienia rybki wędka zasługuje na miano Wędkarstwa Co za różnica czy łowi się karpie szczupaki czy ukleje Wędkarz to wędkarz  Karpiarz , sumiarz , tyczkarz  ... każdy ma swojego chopla n swoją metodę połowu  Jeśli jeden nabija się z drugiego to chyba tylko zazdrość 

Śmieją się z karpiarzy bo sprzętu mają od groma ale jak go nie mieć jak jedzie się na  2 , 3 albo i 7 dni 

Szydziłem tam, niech łowią jak chcą, czym chcą. Dopiero będę się czepiał jak @christhof70 zacznie ze spiningiem łazić :P Patrząc co potrafi to zacznie mi ręka drżeć jak zacznie wrzucać ryby drapieżne :P

A jeżeli chodzi o sprzęt to niestety co raz częściej jest tak: tona sprzętu zero talentu. Nie mówię, że zawsze ale "pokazywanie się" jest modne nie tylko na FB, Tiktoku czy na innych socialach. Nie tylko wędkarskie.

No i oczywiście "teamy" 4 osoby łowią a jedna jest na zdjęciach z rybami złowionymi na 8-12 wędek by wykazać się sponsorowi, mieć zdjęcia na fejsbuczka/insta jakim to się nie jest wędkarzem.

 

Mam luzik z tym co tam łowią inni, byle by wypuszczali to niech złowią jak najwięcej!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-mam kumpla że świetnym sprzętem a na jarpie jeździ 4 razy w roku

-Znajomy qedkuje na 9 wędek

- teem jeździ pp to aby się nachlać 

Naszczescie znam i prawdziwych PASJONATOW WEDKARSTWA Jada na ryby bo to kochaja

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
16 godzin temu, suwi napisał(a):

@NPC przeskakuje tutaj z F&F 

Każdy legalny sposób złowienia rybki wędka zasługuje na miano Wędkarstwa Co za różnica czy łowi się karpie szczupaki czy ukleje Wędkarz to wędkarz  Karpiarz , sumiarz , tyczkarz  ... każdy ma swojego chopla n swoją metodę połowu  Jeśli jeden nabija się z drugiego to chyba tylko zazdrość 

Śmieją się z karpiarzy bo sprzętu mają od groma ale jak go nie mieć jak jedzie się na  2 , 3 albo i 7 dni 

Masz rację, każdy sposób łowienia może być fajny, jednak nie wszędzie i wszystkich da się pogodzić, stąd powinny być łowiska na których dokonuje się wybory lub wprowadza się okresowo daną metodę połowu. Przeważnie nie da się pogodzić wywózek karpiowych z innymi metodami połowu, bo wywózki są robione przeważnie "jak najdalej " i zabierają bardzo dużo miejsca. Łowiska karpiowe specjalne są ok, mieszane mniej ok, a należy dodać że na wodach typu "jezioro" jest też turystyka uprawiana bardzo często. Wywózki na 100-600m nie do końca służą innym.

Licytacja, kto ile ma w sprzęcie jest totalnie bezsensu, bo i "spławikowcy" potrafią mieć tyczkę co jedna wartość łódki zanętowej, a i w spinnigu można bez problemu odszukać łodzie za ponad 500tyś zł.

Tak jak nie wolno "wszędzie" pływać na jednostkach spalinowych, ta nie powinno się "wszędzie" pozwalać na wywózki.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Grendziu napisał(a):

jak nie wolno "wszędzie" pływać na jednostkach spalinowych, ta nie powinno się "wszędzie" pozwalać na wywózki.

Masz całkowita rację 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.05.2023 o 15:30, NPC napisał(a):

Szydziłem tam, niech łowią jak chcą, czym chcą. Dopiero będę się czepiał jak @christhof70 zacznie ze spiningiem łazić :P Patrząc co potrafi to zacznie mi ręka drżeć jak zacznie wrzucać ryby drapieżne :P

A jeżeli chodzi o sprzęt to niestety co raz częściej jest tak: tona sprzętu zero talentu. Nie mówię, że zawsze ale "pokazywanie się" jest modne nie tylko na FB, Tiktoku czy na innych socialach. Nie tylko wędkarskie.

No i oczywiście "teamy" 4 osoby łowią a jedna jest na zdjęciach z rybami złowionymi na 8-12 wędek by wykazać się sponsorowi, mieć zdjęcia na fejsbuczka/insta jakim to się nie jest wędkarzem.

 

Mam luzik z tym co tam łowią inni, byle by wypuszczali to niech złowią jak najwięcej!

chwała Panie, a ze spinem pochodzę kiedyś. znam kilka miejscówek😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajeżdżam wczoraj nad wodę, a tam zapałki nie można było wcisnąć. Nigdy nie było tak, żebym nie powiedział gdzie łowię, bo woda i tak weryfikuje wszystko, ale okazało się, że trzeba było oblizać się z niesmakiem i szukać sobie czegoś innego. Ostatecznie wylądowałem na zupełnie innym zbiorniku... Nie połowiłem, bo nie byłem przygotowany (zupełnie inna zanęta i zupełnie inne łowienie) no i po próbie wszystkiego łupem padło kilka okoni na glizdę (w tym jeden sporawy, 33cm). Tylko nie o to chodzi. Od kilku lat moim celem wypraw jest (była???) kameralna woda w Kępnie - "Na Wilku"; niewielka, cicha, mało uczęszczana, a tutaj takie coś :/  Tak, wiem - każdy ma prawo, ale... Echh nie ważne, napijmy się. Tak patrzę na Wasze połowy i ciśnienie mi skacze, że znowu mnie nie ma nad wodą 😂

  Dlaczego jestem taki marudny? Bo obecnie widzę, jak każdy chce przyjść "na gotowe", pytania typu: "gdzie?", "na co?", "w którym miejscu?". Wiecie ile frajdy daje wydreptanie swoich ścieżek i odcyfrowanie tajników zbiornika? Myślę, że Wy tak, ale młody adept wystawiania swoich kijów już nie. Tak, mam swoje lata, inaczej zaczynałem jak wielu dzisiaj. Wszechobecny internet, więcej wszelakiego sprzętu nie dopingują do tego, żeby zrobić coś samemu. To nawet nie jest lenistwo, to jak dla mnie 'konformizm' - idźmy za wszystkimi, bo tak jest łatwiej, po co pod prąd, znaleźć rozwiązanie samemu... Potem okazuje się, że nie ma gdzie łowić, bo "TU AKURAT RYBA BIERZE"  
  Gdyby tak wyłączyć wszystkie internety, co by ci wszyscy biedni wędkarze zrobili?

Może jestem jednak taki marudny, bo wlazła na mnie starość z buciorami i się na dobre rozgościła, może ja się nie znam, może to ma tak wyglądać...  Nie wiem.

Nie ważne, napijmy się, tym razem kawy (czarnej, gorzkiej) :D

 

Edytowane przez grych
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...