elvis Opublikowano 13 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2022 Dzień kolejny. Niestety jest co raz gorzej.Wpływają wyniki badań i nie jest dobrze. Kilka parametrów krwi i moczu bardzo mocno podniesione. Wychodzi na to że mam problem z nerkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bebzon Opublikowano 13 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2022 32 minuty temu, elvis napisał: Dzień kolejny. Niestety jest co raz gorzej. Wpływają wyniki badań i nie jest dobrze. Kilka parametrów krwi i moczu bardzo mocno podniesione. Wychodzi na to że mam problem z nerkami. Zatrucie organizmu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 13 Września 2022 Administrator Udostępnij Opublikowano 13 Września 2022 39 minut temu, elvis napisał: Dzień kolejny. Niestety jest co raz gorzej. Wpływają wyniki badań i nie jest dobrze. Kilka parametrów krwi i moczu bardzo mocno podniesione. Wychodzi na to że mam problem z nerkami. Przeziebiłes czy coś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 13 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2022 Nie mam pojęcia, ale wychodzi na co najmniej zapalenie nerek, plus jakieś inne infekcje no i ta głowa. Dodatkowo zaczynam delikatnie kaszleć co przy tym bólu nie do zniesienia. Na szczęście nie mam kaszlu jak leżę na lewym boku, choć już coraz częściej mnie łapie nawet na lewym boku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grych Opublikowano 13 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2022 Kurde, drugi z rzędu wypad nad wodę i znowu praktycznie bezrybie Trzeba było siedzieć w robocie, a nie dupe gdzieś wozić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ostap Opublikowano 14 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2022 Daniel głos wczoraj miałeś taki, że cały wieczór o tym myślałem. Moim zdaniem powinieneś udać się do szpitala. 3maj się chłopie. Tylko spin. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 14 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2022 13 godzin temu, grych napisał: Trzeba było siedzieć w robocie, a nie dupe gdzieś wozić ? Rysiu, to Ty żyjesz by pracować? ? Ja tam pracuje by żyć. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grych Opublikowano 14 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2022 17 minut temu, ArekH napisał: Rysiu, to Ty żyjesz by pracować? ? Ja tam pracuje by żyć. ? Staram się żeby praca zostawała w pracy, ale jak się prowadzi firmę we dwóch, to niestety wychodzi na to, że jest tak jak mówisz..., nad czym ubolewam. Niestety nie można powiedzieć - jeszcze??? - że z zawodu jestem DYREKTOREM ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 14 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2022 1 godzinę temu, grych napisał: że z zawodu jestem DYREKTOREM ? A to słabo, trzeba sobie znaleźć żonę/męża która/który z zawodu jest DYREKTOREM. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 14 Września 2022 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2022 Dzień siódmy...Wczoraj wieczorem żona chciała dzwonić na pogotowie, bo nie dawałem sobie rady z głową.Poprosiłem ją o jeszcze jeden dzień, a właściwie noc zwłoki, bo postanowiłem zaaplikować sobie czopka i zobaczyć efekty.Cały czas mam spakowaną wyprawkę do szpitala. Na efekty działania tego dość dziwnego środka musiałem kilka godzin poczekać, ale uwierzcie mi ulga w środku nocy była wyraźna i dała nadzieję że będzie lepiej. Co prawda jednej nocy spadło ze mnie ponad 2 litry z wagi i nie nadążałem się przebierać, ale warto było. Po opanowaniu pocenia udało się przespać do rana. Rano po przebudzeniu pozytywne zaskoczenie, że głowa już mnie tak nie boli, bynajmniej w oczach, ale odczuwam ból po dotknięciu włosów(skóry), których i tak już nie mam za dużo. Pomiar temperatury też dał pozytywny sygnał i szansę na poprawę. Słupek rtęci nieznacznie przekroczył 37 stopni. Udało mi się "zjeść" śniadanie (pierwsze od pięciu dni) tj. serek homogenizowany plus słodki obwarzanek. Dzień minął normalnie, czyli trochę snu, trochę leżenia i trochę w fotelu przed telewizorem. Musiałem się nacieszyć. Temperatura przez cały dzień utrzymuje się na poziomie 37 stopni, więc jest progres. Za godzinę jadę do lekarza więc zobaczymy co mi jest, ewentualnie będziemy szukać dalej, ale jest już wstępny punkt zaczepienia. Dam znać jak będę coś wiedział.Póki co walczymy dalej 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.