Bzdury i pierdoły

[Grendziu]

Boje się igły do pobierania krwi, boje się stomatologa w trzy d... Zwlekałem, zwlekałem, zwlekałem na maksa.... Dziś wyrwali mi 8mke, łącznie do zrobienia kilka zębów, łączny koszt 20tys zł po znajomości 💩💩💩

Nie wiem czy bardziej wq... Jestem ze mi wyrwali zęba, czy to, że z Synem nie pojadę na mecz Barcelony w okresie Lewandowskiego a mu obiecałem 🫤🫤🫤

[Bebzon]

4 godziny temu, Grendziu napisał(a):

Boje się igły do pobierania krwi, boje się stomatologa w trzy d... Zwlekałem, zwlekałem, zwlekałem na maksa.... Dziś wyrwali mi 8mke, łącznie do zrobienia kilka zębów, łączny koszt 20tys zł po znajomości 💩💩💩

Nie wiem czy bardziej wq... Jestem ze mi wyrwali zęba, czy to, że z Synem nie pojadę na mecz Barcelony w okresie Lewandowskiego a mu obiecałem 🫤🫤🫤

A tu akurat Cię rozumiem, bo sam przeliczam monetę, żeby po raz kolejny odbudować zęby. Za długa historia, ale wywaliłem tyle kasy, do tego na te same zębiska. Od łatania, poprzez kanały do koronek. Na to samo. Takie to leczenie, że po kilku fotach 3D i panoramach mówię do Pani "STO ma to log", ale razy kilkanaście w sensie jednej sztuki zęba, że tu chyba niedoleczone. A taka Pani odpowiada: Faktycznie, jakoś nie zauważyłam. Poprawimy. Jakie, k..., my?

Jeżeli chodzi o burty, to wchodzę w implanty. Chcę mieć spokój, bo już tyle niekompetencji dentystów przeżyłem, że szkoda gadać. Normalne druciarstwo i to u najlepszych, czytaj - najdroższych.

Więc gdyby ktoś mógł polecić jakąś sensowną klinikę, to bardzo będę wdzięczny.

Edytowane 14 Sierpnia 2023 przez Bebzon

[mav3rick]

Moja kobieta właśnie walczy z implantem "jedynki". Zęby zdrowe jak u konia, a parodontoza się doczepiła i, jedynka zaczęła się ruszać i wysuwać... Odbudowa kości plus implant, jedyne 12500... W czerwcu miała odbudowę kości plus wstawienie śruby. 8000 poszło i śruba się nie przyjęła, więc wyjęli i czekają na pełną odbudowę kości. Poprawka na ich koszt. Jeśli śruba się przyjmie wtedy 4500 i założenie implanta.

[Grendziu]

25 minut temu, Bebzon napisał(a):

Więc gdyby ktoś mógł polecić jakąś sensowną klinikę, to bardzo będę wdzięczny.

Dr.Piosik Poznań, Adam jest najlepszy, zatrudnienia samych fachowców, wykładał bodajże gdzieś na szkoleniach w USA i po świecie ... Znamy się od dzieciaka, nawet kiedyś z Nim "studiowałem na ostatnim roku stomatologię" - na imprezach, co przeszliśmy to nasze... to były piękne czasy 😉😉😉

Czekaj, szukam, wczoraj mi wysłał link do swojej strony na YT...

https://www.youtube.com/@Dr_Piosik

[Bebzon]

W dniu 14.08.2023 o 18:17, mav3rick napisał(a):

Moja kobieta właśnie walczy z implantem "jedynki". Zęby zdrowe jak u konia, a parodontoza się doczepiła i, jedynka zaczęła się ruszać i wysuwać... Odbudowa kości plus implant, jedyne 12500... W czerwcu miała odbudowę kości plus wstawienie śruby. 8000 poszło i śruba się nie przyjęła, więc wyjęli i czekają na pełną odbudowę kości. Poprawka na ich koszt. Jeśli śruba się przyjmie wtedy 4500 i założenie implanta.
 

I tego się najbardziej boję. Ile to kosztuje. Przecież coś kompleksowo ogarnąć, to podchodzi pod setki, nie dyszki. Masakra. No nic, pierwszy krok: plan leczenia (NAPRAWY PO PAPUZDRAKACH), drugi: wycena, trzeci: decyzja.

Ech...

[Grendziu]

20 godzin temu, Bebzon napisał(a):

I tego się najbardziej boję. Ile to kosztuje. Przecież coś kompleksowo ogarnąć, to podchodzi pod setki, nie dyszki. Masakra. No nic, pierwszy krok: plan leczenia (NAPRAWY PO PAPUZDRAKACH), drugi: wycena, trzeci: decyzja.

Ech...

Tu się nie ma co zastanawiać, a tym bardziej oszczędzać, każdy dzień może pogorszyć sytuację... jak nie wymaujesz ścian teraz, to zrobisz to za trzy mce 😉Mnie dziś znowu wzięli na "warsztat" i nie był to "Szef" tylko Pani Ania, każdy tam ma wąska specjalizację i w czymś jest najlepszy, jutro ciąg dalszy, nienawidzę tego, boje się wszystkiego jak małe dziecko, ale z drugiej strony chcę mieć to jak najszybciej za sobą... Tabsy przeciwbólowe i będę kiedyś jak "nowy*... Obsługa Pani Ani perfekcyjna...jutro też ona, potem ktoś inny i znowu inny i na końcu ponownie Dr. Piosik w swojej osobie💪💪💪

Swoją drogą, zawsze się zastanawiam, na co idzie moje zdrowotne, przez NFZ bym czekał z pół roku i wszystko byłoby zrobione na odpr... I jak najtaniej.

 

[Bebzon]

1 godzinę temu, Grendziu napisał(a):

Tu się nie ma co zastanawiać, a tym bardziej oszczędzać, każdy dzień może pogorszyć sytuację... jak nie wymaujesz ścian teraz, to zrobisz to za trzy mce 😉Mnie dziś znowu wzięli na "warsztat" i nie był to "Szef" tylko Pani Ania, każdy tam ma wąska specjalizację i w czymś jest najlepszy, jutro ciąg dalszy, nienawidzę tego, boje się wszystkiego jak małe dziecko, ale z drugiej strony chcę mieć to jak najszybciej za sobą... Tabsy przeciwbólowe i będę kiedyś jak "nowy*... Obsługa Pani Ani perfekcyjna...jutro też ona, potem ktoś inny i znowu inny i na końcu ponownie Dr. Piosik w swojej osobie💪💪💪

Swoją drogą, zawsze się zastanawiam, na co idzie moje zdrowotne, przez NFZ bym czekał z pół roku i wszystko byłoby zrobione na odpr... I jak najtaniej.

 

1. Muszę ogarnąć kwadrat, bo od października wchodzą studentki. Wierz lub nie, ale jestem w naprawdę dużym kominie wydatkowym, jak na swoje możliwości. Ale spoko. Jakoś tam będzie.

2. Ja sobie kiedyś policzyłem z pitów swoje składki zdrowotne. Kurde, nie wykorzystałem z tego w swoim życiu nawet 1%. Pewnie z własnej głupoty, a może z tego, że nie chce mi się czekać pół roku na badanie. Nawet teraz - skręciłem kostkę, a przy okazji kolano itp. Nawet nie poszedłem do lekarza, bo robota, bo to i tak leczy się zachowawczo. Ale jak ja już się zabiorę za lekarzy, to będę imprezował w Ciechocinku. 🤣

 

[grych]

Od ponad miesiąca mam kolejny sezon ogórkowy.

Kurrrr*  nabawiłem się łokcia tenisisty w prawej ręce (entezopati nadkłykcia bocznego kości ramiennej) Kuźwa, łokieć boli tak, że dobrze wędki chwycić nie mogę, a co dopiero rzucać, czy zacinać; moje ostatnie ryby miałem już z bolącym łokciem i ledwo dawałem radę). Powiem Wam, że w tym kraju nie da się chorować lub mieć jakiejś kontuzji, bo gdybym chciał leczyć się z NFZ, to musiałbym czekać może z pół roku na miejsce,  natomiast prywatnie - fala uderzeniowa - raz w tygodniu 70zł.  Takie ""zabiegi" zrobi praktycznie każdy zakład upiększający (nie musi być to szpital). Za jakiś czas będę piękny i młody (a przynajmniej mój łokieć). Mógłbym iść do ortopedy, ale ten weźmie za wizytę 150zł., a za zastrzyk 70zł. 🤣, za pół roku zastrzyk przestanie działać, a takich kłuć mogą być raptem trzy. Wiem, bo miałem w tej samej ręce łokieć golfisty parę lat temu. Kur*** trzeba było się uczyć i zostać lekarzem, a teraz nie narzekać 🙃

Boli coraz mniej, ale nie ruszam wędki, bo Szanowną Małżonkę namówiłem na wyjazd na Mazury w połowie września (ile trzeba było się nagimnastykować) i do tego czasu chciałbym wyleczyć. Bo to będzie wyjazd stricte wędkarski

Za to kombinuję małą "mini-tokarkę" do strugania spławików. Mam nadzieję, że zimową porą będzie gotowa. Przy moim "chce-niechemisię" może być różnie, ale silnik już jest, uchwyt właśnie się dorabia i będzie można próbować czegoś innego niż spławki - ołówki    

Czytam Was za to, od deski do deski (czy od jednego piksela do ostatniego)  

Edytowane 16 Sierpnia 2023 przez grych

[Grendziu]

13 godzin temu, Bebzon napisał(a):

1. Muszę ogarnąć kwadrat, bo od października wchodzą studentki. Wierz lub nie, ale jestem w naprawdę dużym kominie wydatkowym, jak na swoje możliwości. Ale spoko. Jakoś tam będzie.

2. Ja sobie kiedyś policzyłem z pitów swoje składki zdrowotne. Kurde, nie wykorzystałem z tego w swoim życiu nawet 1%. Pewnie z własnej głupoty, a może z tego, że nie chce mi się czekać pół roku na badanie. Nawet teraz - skręciłem kostkę, a przy okazji kolano itp. Nawet nie poszedłem do lekarza, bo robota, bo to i tak leczy się zachowawczo. Ale jak ja już się zabiorę za lekarzy, to będę imprezował w Ciechocinku. 🤣

 

No właśnie o tym piszę, zawsze jest coś "ważniejszego" do zrobienia aniżeli zadbanie o zdrowie, a niestety powinno być odwrotnie 💪💪💪

[Grendziu]

Umarłem, 5razy w 8dni u sadystów stomatologów, dość, robię przerwę, bo to jeszcze nie jest koniec💩😡😡😡